Bydgoszcz w połowie rankingu zakorkowanych miast Polski

Autorami Rankingu Najwolniejszych Miast są specjaliści z portalu korkowo.pl.
Na pierwszym, niechlubnym miejscu rankingu uplasowały się Łódź i Poznań, gdzie średnia prędkość wyniosła 35,5 km/h. Najszybciej jeździ się w Katowicach, bo z średnią prędkością 46,5 km/h. Warto dodać, że trzecie miejsce na czarnym podium zajęła stolica, gdzie jeździ się 36 km/h.
Bydgoszcz znalazła się w nim na piątym miejscu, razem z Białymstokiem, Kielcami i Szczecinem i średnią prędkością 37,5 km/h.
Według korkowo.pl w ścisłym centrum miasta średnia prędkość pojazdów wynosi 34 km/h, czyli jest o 2 km/h wyższa niż w grudniu 2012. W odległości 2 do 5 kilometrów od serca miasta prędkościomierze wskazują 41 km/h. Oczywiście, im dalej, tym szybciej - 5 do 10 kilometrów od centrum jeździmy już z prędkości 54 km/h, a w odległości 10 do 15 kilometrów już 60 km/h.

- W porównaniu z ostatnim rankingiem z grudnia ubiegłego roku odnotowaliśmy wzrost średnich prędkości w centrach miast - podkreślają twórcy zestawienia. - W grudniu 2012 roku prędkość z jaką poruszały się samochody w najwolniejszych miastach wynosiła 33,5 km/h. Dziś nawet w najwolniejszych miastach prędkościomierze wskazują około 35,5 km/h.

Wojciech Nalazek, naczelnik wydziału inżynierii ruchu Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej tłumaczy, że podobne rankingi, choć optymistyczne, obarczone są sporym błędem.

- Dlatego, że dane zbiera się z nawigacji gps. Jej użytkowników nadal nie jest wielu. Uważam, że to świetny projekt, który ma szanse kiedyś w przyszłości być miarodajny. Na razie nie jest. Uśmiecham się, kiedy widzę, że średnia prędkość w ścisłym centrum w szczycie to 34 kilometry na godzinę, kiedy w rzeczywistości to mogą być prędkości rzędu 26 do 30 kilometrów na godzinę - mówi Nalazek.
Zdaniem naczelnika w ZDMiKP prawdę poznamy po uruchomieniu w tym roku ITS - Inteligentnego Systemu Transportowego, automatycznego sterowania ruchem w mieście. 

(my), Gazeta Pomorska