Bydgoszcz Auto Show

Długie kolejki przed kasami, chromowane obręcze kół, lśniące lakiery, piękne kobiety i nutka nostalgii, tak wyglądały III Targi Motoryzacyjne Auto Show 2005, które zakończyły się w miniony weekend w Bydgoszczy.

Organizatorzy imprezy - Centrum Targowe Pomorza i Kujaw - postarali się by w tym roku w hali "Łuczniczki" pojawiły się prawdziwe motoryzacyjne perełki.

- Targi "AUTO-SHOW" są przeglądem wiodących marek samochodów osobowych, użytkowych i ciężarowych, części zamiennych i akcesoriów motoryzacyjnych, wyposażenia

warsztatów naprawczych i wulkanizacyjnych, stacji obsługi, olejów, płynów, narzędzi i urządzeń diagnostycznych, ogumienia oraz car audio. Nasza wystawa i imprezy towarzyszące służą także zbliżeniu i integracji środowiska branży motoryzacyjnej - mówi Włodzimierz Piotrowski, dyrektor targów.

Na targach swój kącik miały również auta zabytkowe m.in. Lincoln z limitowanej serii Cartier, BMW z 1932r., a swoją

prezentację Klub Miłośników Trabanta.

10 letni Wojtek do hali "Łuczniczki" przyjechał z całą rodziną.

- Najbardziej podoba mi się ten duży w złotym kolorze - zachwycał się chłopiec, wskazując na Nissana Murano. To rzeczywiście prawdziwa gwiazda wśród prezentowanych aut. Ekstrawaganckie kształty, które pod maska kryją 3,5 litrowy silnik o mocy 234 KM muszą robić wrażenie.

- Auto można kupić od zaraz - zachęca Michał Piwko

sprzedawca Nissana. Tylko ta cena... W prezentowanej wersji auto kosztowało 235 tys.

Tata Wojtka, 36- letni pan Marek, właściciel sklepu z komputerami przymierzał się do Mitsubishi Grandisa.

- Efektowny kształt i pojemne wnętrze - skomentował krótko. Mama Wojtka, pani Małgorzata sprawdzała możliwość  rozłożenia foteli, i ilość schowków na drobiazgi i pojemność bagażnika.

W czasie targów ogólnopolską premierę miało BMW serii 3. Zwiedzający mogli również obejrzeć hybrydową Toyotę Prius i Hondę IMA. Podczas trwania "Auto Show" 2005r., głosami zwiedzających, samochodem targów wybrano Mercedesa SLK.

.