Policjanci z Choszczna (woj. zachodniopomorskie) zatrzymali nietrzeźwego Pawła S., po tym jak stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Chwilę wcześniej półlitrowa butelka wódki wpadła pod pedał hamulca.
Kierowca Opla Kadetta nie mógł zahamować. Zdarzenie nie zrobiło na nim większego wrażenia. Pijany mężczyzna usnął za kierownicą. Rozbity samochód znaleźli strażnicy Drawieńskiego Parku Narodowego. Początkowo myśleli, że siedzący za kierownicą mężczyzna nie żyje lub jest nieprzytomny. Wskazywały na to jego zakrwawiona twarz i brak reakcji na pytania strażników. Dopiero później okazało się, że obrażenia są niegroźne, a mężczyzna po prostu śpi.
Kierowca Opla w wydychanym powietrzu miał ponad 1,8 promila alkoholu. Samochód, którym jechał nie miał aktualnych badań technicznych ani polisy ubezpieczenia OC.
Paweł S. odpowie za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości oraz za złamanie orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów. Zgodnie z wyrokiem Sądu Rejonowego w Szamotułach mężczyzna nie mógł siadać za kółko miał orzeczony zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów do 2011 roku. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Komenda Główna Policji
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?