Po środowym porannym szczycie komunikacyjnym władze Łodzi i ZDiT, były zadowolone.
- Newralgicznym miejscem nadal są ul. Żeromskiego i Politechniki, gdzie cykl świateł został już maksymalnie wydłużony. Ruch był tam jednak płynniejszy, dzięki wyznaczeniu dwóch pasów do jazdy na wprost na skrzyżowaniu Żeromskiego - Kopernika i otwarciu Kopernika od Gdańskiej do Żeromskiego - powiedział Grzegorz Nita, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu.
Niezbyt zadowoleni z przebiegu prac są za to łodzianie, którzy założyli na facebooku grupę "Wkurzeni trasą W-Z". W ciągu dwóch dni fanpage polubiło ponad 5 tys. mieszkańców zirytowanych sytuacją, jaka panuje w Łodzi, w związku z przebudową trasy WZ.
W środę po południu korki tradycyjnie były większe. Jak zwykle część z nich spowodowali kierowcy, którzy [b]wjeżdżali na skrzyżowanie, gdy nie mogli już z niego zjechać na jednej zmianie świateł.
- Grozi za to mandat 300 zł - podkreśla mł. asp. Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki.
100 zł kary zapłacą zmotoryzowani, którzy będą jeździć po wydzielonej części ul. Tuwima, tuż przed pasem przeznaczonym dla wyjeżdżających z ul. Dowborczyków.
- Taka sama kara grozi za bezprawne zajmowanie buspasów - zaznacza Boratyńska. - Wkrótce uruchomimy kamery, które będą rejestrować auta jeżdżące po buspasach - dodaje policjantka.
Piesi za to muszą uważać na nowych przejściach przy skrzyżowaniach : Mickiewicza - Piotrkowska i Piłsudskiego - Sienkiewicza. W środę zamontowano tam światła, ale trudno na jednej zmianie przejść przez dwie jezdnie i wiele osób przebiega na czerwonym.
źródło: Dziennik Łódzki
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
