Budowa DTŚ w Gliwicach:
Prezydent Gliwic i marszałek śląski osiągnęłi kompromis w sprawie finansowania budowy Drogowoej Trasy Średnicowej w Gliwicach.
Oznacza to formalny koniec kłopotów i żmudnych negocjacji dotyczących finansowania ostatniego odcinka średnicówki.
- Ta kwota zamyka luki w finansowaniu odcinka G2, więc prawdopodobnie w przyszłym roku również zakończymy realizację tego odcinka i tym samym zakończymy tę największą inwestycję, jaką w imieniu miast, przez które DTŚ przechodzi, prowadzi woj, śląskie – mówił w środę Mirosław Sekuła, marszałek woj. śląskiego.
Planowany łączny koszt budowy odcinka G2, to 954,6 mln zł, jak dotąd wykonano prace na łączną kwotę 386,9 mln zł. Jeszcze w tym roku, planowo 31 października, zakończyć ma się budowa odcinka G1 (długość 2,8 km, dwie jezdnie, po trzy pasy ruchu) DTŚ, którego budowa ma pochłonąć 303,7 mln zł.
Zadowolenia z takiego obrotu sprawy nie kryje prezydent Gliwic, Zygmunt Frankiewicz. Na Twitterze napisał:
Z kolei już w piątek oficjalnie otwarte mają zostać dwa zabrzańskie odcinki DTŚ – Z3 i Z4 (2,9 km, dwie jezdnie po trzy pasy ruchu), których budowa pochłonęła 229,1 mln zł. Oba łączą granicę Zabrza i Gliwic z oddanymi w 2011 roku odcinkami Z1 i Z2 (4,7 km, 503,9 mln zł).
Budowa DTŚ to największa inwestycja samorządu województwa śląskiego. Urząd Marszałkowski wraz ze spółką DTŚ S.A. w Katowicach w imieniu samorządów miast realizuje tę inwestycje na podstawie porozumienia zawartego w 1991 r.
- Na budowę DTŚ od Katowic do Gliwic wydano łącznie ok. 2,8 mld zł. Trasa z Katowic do Zabrza kosztowała ok. 1,5 mld zł. Natomiast na odcinkach od Zabrza do Gliwic wykonano obecnie prace o wartości ok. 1,3 mln zł. Łączny koszt DTŚ od Zabrza do Gliwic na wszystkich odcinkach budowanych (Z1 do Z4 oraz G1 i G2) szacowany jest na 1,9 mld zł – informują służby prasowe marszałka woj. śląskiego.
Pieniądze na realizację odcinków Z3 i Z4 oraz G1 pochodzą z Regionalnego Programu Operacyjnego woj. śląskiego, środków centralnych i budżetów miast.
- Gliwice są w gorszej sytuacji niż pozostałe miasta, przez które przechodzi DTŚ. Wcześniej inwestycja była prowadzona jako centralna, potem jako inwestycja centralna przekazana samorządom, ale bez udziału finansowego miast. Od 2007 r. i Zabrze i Gliwice muszą już ponosić część własnych wydatków na budowę DTŚ – komentował Sekuła.
Przypomnijmy, na odcinku G2 biegnącym przez centrum Gliwic problemy pojawiły się w czerwcu. Główny wykonawca, firma Eurovia, przestał otrzymywać zapłatę. W efekcie najpierw spowolnił tempo prac, a na przełomie czerwca i lipca musiał część z nich zawiesić.
Powodem zaległości były m.in. zmiany w sposobie finansowania inwestycji. Pierwotnie pieniądze pochodzić miały z kredytu w Europejskim Banku Inwestycyjnym, rezerwy subwencji ogólnej, Regionalnego Programu Operacyjnego Woj. Śląskiego oraz budżetów miast.
Koszty budowy w Zabrzu i Gliwicach jednak wzrosły i lukę zapełnić miał zaciągnięty w BGK kredyt. Odcinek G2 przeniesiono również z RPO do Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Jednocześnie Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju uznało, że montaż finansowania nie jest dopięty i wstrzymało wypłatę kolejnych transz kredytu z EBI. Stąd problemy z wypłacalnością.
Resort wraz z Urzędem Miejskim w Gliwicach oraz Urzędem Marszałkowskim doszedł do porozumienia i odblokował transzę kredytu. Wciąż jednak brakowało porozumienia między Gliwicami a województwem w sprawie praw i obowiązków dotyczących unijnego dofinansowania z POIiŚ. Urząd marszałkowski chciał aby to miasto wzięło na siebie odpowiedzialność przy rozliczaniu tych środków. Gliwice na taką ewentualność przystać nie chciały. W razie ewentualnego fiaska inwestycji musiałyby bowiem rozliczyć kwotę 460 mln zł.
To właśnie brak porozumienia między Gliwicami a województwem był ostatnią przeszkodą. Wcześniej wykonawca wznowił bowiem prace dzięki zastosowaniu faktoringu (zaległe faktury opłaca w takiej sytuacji bank).
Źródło: Dziennik Zachodni
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?