Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Branża motoryzacyjna jest zadłużona. Jak bardzo?

Adam Mirosiński
Do blisko 442 mln zł wzrosło zadłużenie branży motoryzacyjnej notowane w Krajowym Rejestrze Długów. To niemal o jedną trzecią więcej niż w lipcu ubiegłego roku. Największe problemy mają dealerzy samochodowi i sprzedawcy części. Nie najlepiej wygląda też kondycja finansowa warsztatów. Jedynie producenci aut i podzespołów mogą być zadowoleni ze swojej sytuacji.Fot. Waldemar Wylęgarski
Do blisko 442 mln zł wzrosło zadłużenie branży motoryzacyjnej notowane w Krajowym Rejestrze Długów. To niemal o jedną trzecią więcej niż w lipcu ubiegłego roku. Największe problemy mają dealerzy samochodowi i sprzedawcy części. Nie najlepiej wygląda też kondycja finansowa warsztatów. Jedynie producenci aut i podzespołów mogą być zadowoleni ze swojej sytuacji.Fot. Waldemar Wylęgarski
Do blisko 442 mln zł wzrosło zadłużenie branży motoryzacyjnej notowane w Krajowym Rejestrze Długów. To niemal o jedną trzecią więcej niż w lipcu ubiegłego roku. Największe problemy mają dealerzy samochodowi i sprzedawcy części. Nie najlepiej wygląda też kondycja finansowa warsztatów. Jedynie producenci aut i podzespołów mogą być zadowoleni ze swojej sytuacji.
Do blisko 442 mln zł wzrosło zadłużenie branży motoryzacyjnej notowane w Krajowym Rejestrze Długów. To niemal o jedną trzecią więcej niż w lipcu ubiegłego
Do blisko 442 mln zł wzrosło zadłużenie branży motoryzacyjnej notowane w Krajowym Rejestrze Długów. To niemal o jedną trzecią więcej niż w lipcu ubiegłego roku. Największe problemy mają dealerzy samochodowi i sprzedawcy części. Nie najlepiej wygląda też kondycja finansowa warsztatów. Jedynie producenci aut i podzespołów mogą być zadowoleni ze swojej sytuacji.

Fot. Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej

W teorii wszystko wygląda świetnie. Motoryzacja to stale dynamicznie rozwijający się segment przemysłu w Polsce, czego dowodzą dane GUS. O ile w lutym br. wskaźnik oceny koniunktury w całym tym obszarze wzrósł o 4,5 proc., to w przypadku samej motoryzacji zmiana wyniosła na plus aż 17,1 proc. Liczby te aż tak nie dziwią, gdyż od kilku lat wyraźnie zauważany jest wzrost inwestycji w zakłady motoryzacyjne w Polsce – czy to producentów samochodów, czy części i akcesoriów. Niebawem w Jaworze powstanie kolejna fabryka Mercedesa. Fiat na dobre zadomowił się w Tychach i Bielsku-Białej, a Toyota jest największym pracodawcą dla mieszkańców Wałbrzycha. Oprócz tego na polskim rynku aktywne i mocno obecne są jeszcze takie koncerny jak General Motors czy Volkswagen.

Nie jest dobrze…

Tymczasem z raportu Krajowego Rejestru Długów pt. „Sytuacja finansowa branży motoryzacyjnej w dobie historycznego prosperity” wynika, że liczba motodłużników przekroczyła już 16,5 tys. Średnie zadłużenie firmy motoryzacyjnej to prawie 26,5 tys. zł (na niekorzyść wyróżniają się podmioty z województw: śląskiego, warmińsko-mazurskiego oraz kujawsko-pomorskiego), przeciętna wartość jednego niezapłaconego zobowiązania to blisko 7 tys. zł, zaś przeciętnie dłużnik wpisany do KRD zalega ze spłatą prawie czterech zobowiązań (3,8). Łączna liczba nieopłaconych zobowiązań wyniosła ponad 63 tys. W największym stopniu na ten wynik składają się firmy z województwa śląskiego, mazowieckiego oraz wielkopolskiego.

„Motoryzacja niewątpliwie jest jedną z wizytówek polskiej gospodarki, a światowe koncerny chętnie u nas inwestują. Trzeba jednak zauważyć, że na sukces branży patrzymy poprzez pryzmat producentów, a to zaciemnia obraz realnej sytuacji. Niestety handel samochodami, częściami czy akcesoriami, a także usługi w tym obszarze mają się zdecydowanie gorzej, co widać w statystykach zadłużenia branży. O ile długi producentów stanowią ich niewielki odsetek, to w przypadku handlu i usług jest to poważny problem” – zwraca uwagę Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Kto jest dłużny?

Do blisko 442 mln zł wzrosło zadłużenie branży motoryzacyjnej notowane w Krajowym Rejestrze Długów. To niemal o jedną trzecią więcej niż w lipcu ubiegłego
Do blisko 442 mln zł wzrosło zadłużenie branży motoryzacyjnej notowane w Krajowym Rejestrze Długów. To niemal o jedną trzecią więcej niż w lipcu ubiegłego roku. Największe problemy mają dealerzy samochodowi i sprzedawcy części. Nie najlepiej wygląda też kondycja finansowa warsztatów. Jedynie producenci aut i podzespołów mogą być zadowoleni ze swojej sytuacji.

Fot. Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej

Stosunkowo najmniej problemów z regulowaniem należności notują producenci samochodów i podzespołów, czego powodem – według autorów raportu – jest coraz lepsza sytuacja na światowym i europejskim rynku. Zupełnie inaczej kształtuje się sytuacja dealerów, hurtowni, sklepów czy serwisów, a więc firm obsługujących rynek wewnętrzny. Ich udział w kwotach zadłużenia to odpowiednio: 5,75 proc. w przypadku produkcja pojazdów i części, 62,07 proc. dla sprzedaży pojazdów i części oraz 32,18 proc. dla firm zajmujących się naprawami.

„Rzeczywiście zadłużenie wśród producentów należy do marginesu. System zamówień jest tak skonstruowany, że ich realizacja i płatności za nie odbywają się praktycznie na bieżąco, stąd jest tutaj niewiele przestrzeni, aby powstawały zaległości w płatnościach. Ewentualnym,

poważnym zagrożeniem dla tego segmentu rynku mogą być gwałtowne wahania cen surowców, np. stali, ale szczęśliwie póki co nie mamy z niczym takim do czynienia. Hurtownie też są w relatywnie korzystnym położeniu, gdyż sklepy czy serwisy wiedzą, że zwlekanie z realizacją płatności po prostu wiąże się z ryzykiem odcięcia dostaw potrzebnych im produktów, czy to do sprzedaży klientowi końcowemu, czy do realizacji swoich usług. I dane Krajowego Rejestru Długów dobrze to pokazują” – mówi Roman Kantorski, prezes Polskiej Izby Motoryzacji.

Zwraca uwagę, że mówiąc o zadłużeniu w branży motoryzacyjnej należy dodatkowo brać pod uwagę poważny problem nierejestrowanych długów dealerów zaciąganych u importerów. W tym przypadku sprzedawca na swoje barki musi brać przymus rejestracji samochodów na swoją firmę, zanim te zostaną faktycznie sprzedane. Do tego dochodzi konieczność płacenia VAT za bardzo drogi towar, jakim są samochody. Dodatkowym obciążeniem dla dealerów jest fakt, że przy tak dynamicznie zmieniającym się rynku jak motoryzacyjny, pojazdy relatywnie szybko tracą na wartości, co w praktyce również jest bardzo obciążające dla kieszeni sprzedawcy. „Biorąc pod uwagę jeszcze inne aspekty zależności dealerów od importerów, ich faktyczne długi wynoszą grube miliony złotych” – stwierdza Roman Kantorski.

Zobacz też: Polacy wolą auto klasy Premium zamiast nowego Opla, Forda lub Dacii

[page_break]

Komu firmy są dłużne?

Do blisko 442 mln zł wzrosło zadłużenie branży motoryzacyjnej notowane w Krajowym Rejestrze Długów. To niemal o jedną trzecią więcej niż w lipcu ubiegłego
Do blisko 442 mln zł wzrosło zadłużenie branży motoryzacyjnej notowane w Krajowym Rejestrze Długów. To niemal o jedną trzecią więcej niż w lipcu ubiegłego roku. Największe problemy mają dealerzy samochodowi i sprzedawcy części. Nie najlepiej wygląda też kondycja finansowa warsztatów. Jedynie producenci aut i podzespołów mogą być zadowoleni ze swojej sytuacji.

Fot. Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej

Wśród wierzycieli, a więc podmiotów, którym firmy z branży motoryzacyjnej są dłużne pieniądze, można wyróżnić kilka głównych kategorii. W grę wchodzi przede wszystkim sektor finansowy (banki i firmy leasingowe), na który przypada 36 proc. wszystkich wierzytelności, będący istotnym źródłem finansowania działalności i inwestycji. W dalszej kolejności można wymienić firmy windykacyjne z jedną piątą długów (21 proc.) oraz handel hurtowy i detaliczny (17 proc.).

„Z naszych doświadczeń wynika, że działalność na rynku tak bardzo zależnym od procesów globalnych powoduje, iż duża rzesza firm ma trudności z udźwignięciem tej sytuacji. Szczególnie wobec obserwowanej dynamiki zmian i bardzo silnej konkurencji. Do tego należy jeszcze dodać stale rosnącą popularność handlu częściami samochodowymi przez internet, co jest najbardziej bolesne właśnie dla mniejszych firm” – komentuje Mirosław Sędłak, prezes Rzetelnej Firmy.

Szersza perspektywa

Problemy finansowe firm z branży motoryzacyjnej są również powodowane faktem, że ich partnerzy biznesowi także doświadczają trudności z płynnością finansową i terminowym regulowaniem swoich zobowiązań. W efekcie tworzą się zatory płatnicze osłabiające kondycję przedsiębiorstw i stanowiące zagrożenie dla ich stabilności. Łączne zaległości wobec sektora automotive w Polsce wynoszą ponad 158 mln zł. Wśród kategorii przedsiębiorstw, które w największym stopniu zalegają z płatnościami wobec firm motoryzacyjnych należy wymienić: przemysł (19,9 proc. całego zadłużenia), handel (19,2 proc.) oraz transport i spedycja (17,6 proc.).

„Warto również zwrócić uwagę, że 14,5 proc. wierzytelności firm motoryzacyjnych to przeterminowane faktury innych przedstawicieli branży. A mowa tu o łącznej kwocie wynoszącej blisko 23 mln zł. Ta liczba pokazuje bezpośrednie problemy na linii hurtownia – sklep, sklep – serwis etc. Patrząc wyłącznie z perspektywy przedsiębiorstw motoryzacyjnych

te długi są o tyle „większego kalibru”, gdyż w bezpośredni sposób przyczyniają się do pogarszania sytuacji w tym sektorze. W naszej opinii właśnie ta część długu pokazuje, jak w niektórych przypadkach sytuacja jest niekorzystna, bo przecież mówimy tu o braku terminowych płatności wobec najważniejszych dla prowadzonego biznesu partnerów” – zwraca uwagę Adam Łącki.

BRANŻA MOTORYZACYJNA I JEJ DŁUGI

441 702 315,76 zł – całkowite zadłużenie branży motoryzacyjnej w Polsce

63 373 – liczba niezapłaconych zobowiązań w branży motoryzacyjnej

16 677 – liczba firm motoryzacyjnych posiadających długi

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty