Każdy, kto kiedykolwiek jechał autostradą A2 na trasie Warszawa-Łódź, wie, że jest to jedna z najbardziej obleganych dróg w kraju. Dwa pasy praktycznie przez cały dzień są zapełnione, a autostrada powoli wyczerpuje swoje możliwości techniczne. Dość powiedzieć, że gdy dojdzie do kolizji tworzą się gigantyczne korki. Ostatnio jeden z nich ciągnął się przez ponad 12 kilometrów.
Zobacz także: Jak zadbać o akumulator?
Polecamy: Sprawdzamy co oferuje Nissan Qashqai 1.6 dCi
Co ciekawe, do wspomnianej kolizji (z 11 września) doszło na wysokości Pruszkowa, w przyszłym punkcie poboru opłat. Samochód zderzył się z barierkami i zablokował część trasy. Puste bramki od 2012 roku czekają na nowy system, ponieważ w tej chwili nie można go zintegrować z systemami europejskimi – co nakazuje Unia, która współfinansowała budowę A2.
Ministerstwo od dawna chce pobierać opłaty za przejazd autostradą. Wobec tego trwają pracę nad nowym systemem, który byłby dostosowany do A2 i przepisów wspólnoty. - Obecnie w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad trwa postępowanie przetargowe w trybie dialogu konkurencyjnego na wybór wykonawcy nowego systemu poboru opłat drogowych, który rozpocznie świadczenie usług od 3 listopada 2018 r. - odpowiada nam rzecznik Ministerstwa Infrastruktury, Szymon Huptyś.
Więcej w serwisie warszawa.naszemiasto.pl
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?