Blokowanie dróg się opłaca? Będzie remont w Trzebielinie

Kiedy 10 czerwca mieszkańcy Trzebielina przez godzinę blokowali drogę krajową, aby wymusić jej remont, przedstawiciele gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad twierdzili, że protest nic nie da. Minęły trzy tygodnie i znalazły się dodatkowe pieniądze na odnowienie ośmiu kilometrów nawierzchni.

 – To na pewno w dużej mierze zasługa mieszkańców i ich protestu – uważa Tomasz Czechowski, wójt Trzebielina. Wcześniej gmina przez kilka lat bezskutecznie zabiegała o remont nawierzchni.

Piotr Michalski, rzecznik prasowy gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, twierdzi, że czerwcowa blokada drogi nie miała znaczenia dla decyzji o remoncie. – Pojawiły się dodatkowe pieniądze na remonty dróg w naszym województwie.

Chodzi o tzw. wielkie łaty.

- Mamy przygotowaną listę 16 miejsc na wielką łatę. Dwa odcinki w Trzebielinie są na 10 i 11 miejscu. Na 9 miejscu jest odcinek drogi krajowej nr 21 w Dretyniu. Remontowane będą wszystkie te odcinki. Zaczniemy od Dretynia – mówi Michalski. Podkreśla, że nie został pominięty żaden wcześniejszy remont z tej listy. – Nie jest więc tak, że wyremontujemy odcinki w Trzebielinie kosztem miejsc, gdzie są gorsze nawierzchnie. Wszystkie zostaną naprawione – informuje rzecznik.

Prace powinny rozpocząć się jeszcze w lipcu. Wielka łata to frezowanie drogi i położenie nowej ścieralnej nawierzchni o grubości około 4 centymetrów. – W naszej gminie nowa nawierzchnia będzie na 3,5-kilometrowym odcinku w Trzebielinie, od stawów do firmy Aromat oraz 2,6-kilometrowy odcinek w kierunku Zielinia – mówi wójt Czechowski.

W Dretyniu nowa nawierzchnia pojawi się na 2,2-kilometrowym odcinku. Koszt wszystkich prac szacuje się na około 8 milionów złotych.

– Nie wierzymy, że bez protestu znalazłyby się pieniądze na remont naszej drogi. Niech Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad mówi sobie, co chce. Najważniejsze jest to, że w końcu przestaniemy jeździć po dziurawej, nierównej i niebezpiecznej drodze, która jest zagrożeniem dla kierowców i pieszych – komentują mieszkańcy Trzebielina.

Niektórzy zauważają, że nie bez znaczenia dla tej decyzji jest to, że jesienią odbędą się wybory parlamentarne.
Źródło: gp24.pl