mgr inż. Piotr Ozimek, właściciel dużej firmy spedycyjnej z Tychów- Na temat biopaliw mogę się wypowiedzieć na podstawie moich doświadczeń z tzw. biopalem - mieszanką oleju napędowego z olejem rzepakowym. Do grudnia
2001 roku sprowadzano tego rodzaju paliwo z Czech. Było to znacznie tańsze
rozwiązanie niż zakup oleju napędowego w Polsce. Niestety, później nasz
rząd wprowadził akcyzę i całe przedsięwzięcie przestało być opłacalne.
Biopal jakościowo był bardzo dobrym paliwem. Przez cały okres jego
stosowania nie było żadnych kłopotów z silnikami o zapłonie samoczynnym
w samochodach, które na nim jeździły (średnio każdy z nich przejechał ok.
200 tys. kilometrów). Ekologiczne paliwo tankowaliśmy zarówno do ciężarówek,
jak i samochodów osobowych. Kiedy prywatnym chryslerem pojechałem na stację
diagnostyczną i poprosiłem o sprawdzenie zadymienia spalin, diagności byli
pewni, że popsuł im się sprzęt; nie chcieli uwierzyć, że diesel może wydzielać
tak czyste spaliny.
Podobno wytwarzanie czeskiego biopalu opiera się na metodzie opracowanej
w polskich instytutach naukowych. Po wprowadzeniu tego paliwa, produkcja
rzepaku u naszego południowego sąsiada znacznie wzrosła. Nie rozumiem zatem, dlaczego i nasi rolnicy nie mieliby skorzystać z tej szansy.
Przeczytaj też:O
biopaliwach
| Nie
na żywioł
Rajd Pojazdów Zabytkowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?