Śliskie jak lód
Mokre, niszczejące liście tworzą na jezdni śliską powłokę, która niewiele różni się od warstwy lodu – powoduje bowiem utratę przyczepności. Choć wielu kierowców się tego nie spodziewa, w takich warunkach, zwłaszcza podczas deszczu, łatwo wpaść w poślizg.- Jeśli dostrzegamy, że droga pokryta jest liśćmi, powinniśmy unikać gwałtownego hamowania, znacznie redukować prędkość przed zakrętami oraz zachować bezpieczny odstęp od samochodu jadącego przed nami – mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Ukryte zagrożenie
Liście spadające z drzew mogą również zasłonić znaki poziome, pasy ruchu oraz inne ważne dla kierowców oznaczenia. Jest to niebezpieczne szczególnie podczas jazdy po zmroku oraz w deszczu czy mgle, co często zdarza się jesienią. W dodatku pod liśćmi mogą kryć się także nierówności i dziury. Wjeżdżając w nie, ryzykujemy uszkodzenie samochodu.
Szkodliwe także podczas postoju
Niestety, w pewnych warunkach liście mogą powodować szkody również podczas postoju na parkingu. Jeśli znajdą się na masce czy dachu auta i nie są regularnie usuwane, podczas rozkładu mogą się z nich uwalniać substancje takie jak kwasy, które niszczą lakier. Niekiedy liście dostają się również do wnętrza samochodu, np. do układu wentylacyjnego, gdzie gnijąc, mogą stać się pożywką dla bakterii. - Aby zapobiec uszkodzeniom auta, w okresie jesiennym należy przed każdą podróżą dokładnie oczyszczać pojazd z liści. W przypadku dłuższego postoju powinniśmy wybrać garaż albo jeśli nie ma takiej możliwości – przynajmniej unikać parkowania pod drzewami – mówią trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.
Zobacz także: Jak zadbać o akumulator?
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?