Hasło"bezpieczeństwo dla każdego" zyskało ostatnio nowe znaczenie. Przecież nienarodzone jeszcze dziecko, które podróżuje z matką samochodem też ma swoje prawa.

Volvo prowadzi ostatnio badania w nietypowych testach zderzeniowych. W tym celu stworzono specjalny model wirtualnego manekina kobiety w zaawansowanej ciąży. Wtedy ryzyko poronienia jest największe. Symulacje frontalnych zderzeń odbywają się w centrum Volvo w Goeteborgu. Dużą zaletą cyfrowej metody badań jest możliwość zmian skali modelu matki i dziecka, przy stałych rozmiarach samochodu, fotela, pasów bezpieczeństwa i poduszek gazowych. Daje to inżynierom szansę prześledzenia siły i czasu napięcia pasów w różnych punktach ciała i symulowania przeciążeń działających na łożysko i płód.

Czy pasy mogą być niebezpieczne dla zdrowia kobiety w ciąży i jej dziecka? Wnioski z prób wykazują, że pasy należy bezwzględnie zapinać, ważne jednak, by część biodrowa była zapięta jak najniżej. Takie zapięcie powoduje jednak, że oba odcinki pasa przytrzymują w chwili wypadku ciało kobiety, zaś łożysko i jego ciężka zawartość - dziecko - swobodnie poddają się sile bezwładności. Może to spowodować dwa rodzaje obrażeń: odczepienie łożyska i odcięcie tlenu płynącego do dziecka lub uderzenie płodu o miednicę matki.
Analizy będą przydatne do opracowania bardziej bezpiecznych trójpunktowych pasów bezpieczeństwa w nowych modelach Volvo.
Tymczasem Amerykanie opatentowali już specjalne pasy bezpieczeństwa dla kobiet w ciąży. Odpowiedni odcinek biodrowy pozwala uniknąć urazu. Urządzenie działa jak uprząż w dziecięcym foteliku, lub wielopunktowe pasy w aucie rajdowym. W USA ok. 5 tys. kobiet rocznie ulega poronieniom w wyniku urazów w wypadkach samochodowych.

Inwestycje drogowe w Miliczu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?