Bentley Continental GT

Rocznie będzie powstawać 9 tys. egzemplarzy najnowszego modelu continental GT

W 1919 roku, 33-letni wówczas Walter Owen Bentley założył własną wytwórnię samochodów. Od samego początku jego auta były perfekcyjnie dopracowane, choć z pewnością nie zaliczały się do supernowoczesnych. Pomimo tego, że firma szybko zdobyła sobie grono wiernych klientów, niezależność udało jej się utrzymać tylko przez dwanaście lat. Później wytwórnię przejął Rolls-Royce.

Po II wojnie światowej bentleye różniły się od rolls-royroyce'ów niemal wyłącznie firmowym znaczkiem. Dopiero na początku lat osiemdziesiątych zdecydowano się nadać im nieco bardziej indywidualny i sportowy charakter - przede wszystkim rozpoczęto montować w nich mocniejsze silniki.

Od czterech lat Bentley należy do koncernu Volkswagena.
Podczas salonu samochodowego w Paryżu, we wrześniu 2002 roku, brytyjsko-niemiecka marka zaprezentowała zupełnie nowy model - continental GT.

Potężny pojazd rozpiera się na ogromnych, polerowanych felgach o średnicy 19 cali, które z trudem obejmowane są przez muskularne błotniki. Z przodu uwagę zwracają podwójne reflektory oraz duży "grill" osłonięty metalową siatką. Tył samochodu jest masywny, ale zgrabnie wyprofilowany. Elegancki styl podkreślają czerwone lampy i dwie owalne, pokryte chromem końcówki układu wydechowego.

Wnętrze bentleya atmosferą przypomina luksusowy klub. Zastosowano tutaj kilka rodzajów najlepszych gatunkowo skór oraz nieprzyzwoite ilości szlachetnego drewna. Całość uzupełniają wstawki z matowanego aluminium oraz zamszowe dywaniki.

Nawet najbardziej wybredni kierowcy nie powinni narzekać na zamontowaną w samochodzie jednostkę napędową. Pod maską pracuje imponujący, dwunastocylindrowy silnik o pojemności sześciu litrów i mocy aż 550 KM. Wystarcza to, aby rozpędzić prawie dwutonowy pojazd do niemal 300 km/h. Napęd przekazywany jest na wszystkie cztery koła za pośrednictwem sześciostopniowego automatu.