Do zdarzenia doszło w Warszawie 1 września br. Piosenkarka jechała autem marki BMW al. Niepodległości od strony Piaseczna. Świadkowie zdarzenia relacjonowali, że jeden z kierowców uniemożliwił piosenkarce dalszą jazdę. Beata Kozidrak została zwolniona do domu. Zostało jej odebrane prawo jazdy, a pojazd przekazano wskazanej przez nią osobie.
Podejrzana przyznała się do popełnienia zarzucanego czynu z art. 178a p. 1 Kodeksu karnego (kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości), oraz odmówiła składania wyjaśnień w sprawie.
Sąd 28 października uznał Beatę Kozidrak winną prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu i skazał ją na sześć miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie.
Wokalistka zespołu Bajm ma zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych przez najbliższe pięć lat. Musi zapłacić także 10 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Wokalistka nie zgadza się z wyrokiem sądu, a jej pełnomocnik złożył już od niego odwołanie. Z nieoficjalnych informacji „Super Expressu” wynika, że Kozidrak nie chce zgodzić się na prace społeczne. Prokuratura uważa natomiast, że sąd potraktował piosenkarkę zbyt łagodni i także chce zmiany wyroku. Proces będzie toczył się od nowa, w normalnym trybie.
Zobacz także: Nowa Toyota Mirai. Auto na wodór oczyści powietrze podczas jazdy!
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?