Badanie techniczne pojazdu. Rząd szykuje pakiet zmian

Mariusz Michalak
Fot. Marzena Bugała
Fot. Marzena Bugała
Proponowane jest m.in. wprowadzenie nowej opłaty jakościowej. To tylko jedna z nowości czekająca na właścicieli pojazdów.

Auta, które poruszają się po drogach muszą okresowo przechodzić badania techniczne. W przypadku nowego pojazdu, pierwszy przegląd wymagany jest po trzech latach od daty pierwszej rejestracji pojazdu. Następny wykonywany jest po dwóch latach. Kolejne  już co rok. Co roku wykonywać musimy natomiast weryfikację stanu technicznego pojazdu z instalacją LPG.

Podczas przeglądu sprawdzane są elementy mające kluczowe znaczenie dla bezpiecznego podróżowania. Sprawdzany jest m.in. stan świateł i zawieszenia. Kontrolowane są również hamulce i układ wydechowy oraz stan ogumienia. Jeśli w stacji kontroli nie stwierdzono uchybień stanu auta, umieszczona w dowodzie rejestracyjnym samochodu zostaje stosowna adnotacja.

W przypadku usterek, należy je usunąć w terminie wskazanym w stacji. Jeśli zagrażają one bezpieczeństwu w ruchu drogowym, diagnosta zatrzymuje dowód rejestracyjny.

Stacje Kontroli Pojazdów mają być objęte szczegółową kontrolą Transportowego Dozoru Technicznego. Kontrolę nad nimi stracą starostwa.

Postulowane jest także wprowadzenie opłaty przeznaczonej na zapewnienie "wysokiej jakości badań technicznych", czyli tzw. opłatę jakościową. Jej maksymalna wysokość od 2020 roku nie może przekroczyć 3,5 zł od każdego badania. 

- Z punktu widzenia przedsiębiorców jest to po prostu dodatkowy podatek – jakkolwiek usilne nie byłyby starania mające na celu wprowadzania kolejnych obciążeń pod nazwą „danin” i „opłat” – są to tego samego rodzaju obciążenia publiczne, które przedsiębiorcy muszą uiszczać, i które stanowią dla nich koszt. W tym wypadku, mimo że jednostkowo nie jest on wysoki, to wziąwszy pod uwagę wolumen wykonywanych w skali roku badań technicznych pojazdów (ok. 20 mln), skala kosztów dla polskich firm, głównie małych i średnich, rośnie do 70 mln zł rocznie - zwraca uwagę Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.

Przewidziano również dodatkową opłatę w wysokości odpowiadającej 50 proc. opłaty za przeprowadzenie badania technicznego w przypadku wykonania badania technicznego 45 dni po wyznaczonej dacie. Planuje się, że opłata za przeprowadzenie badania technicznego po wyznaczonej dacie będzie w roku 2019 r. podstawowym źródłem finansowania nowego systemu badań technicznych pojazdów.

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. argumentuje, że „polski prawodawca po raz kolejny decyduje się – w ramach omawianego projektu – na wykroczenie poza zakres regulacji wymagany przez implementowane dyrektywy europejskie”.

Zobacz także: Jak zadbać o akumulator?

- W przypadku omawianego projektu nie przedstawiono, mimo głosów strony społecznej, alternatywnych i mniej kosztownych sposobów zmiany systemu nadzoru nad kontrolami pojazdów. W związku z tym, a także wziąwszy pod uwagę fakt podejmowania próby wprowadzania dodatkowych restrykcji pod pozorem implementowania prawa unijnego, omawiany projekt ustawy należy w zakresie odnoszącym się do nadzoru nad systemem badań technicznych pojazdów, ocenić negatywnie i zarekomendować rozpoczęcie prac legislacyjnych mających na celu udoskonalenie systemu aktualnego, zważając jednocześnie na kwestię kosztochłonności proponowanych rozwiązań - czytamy w stanowisku związku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty