Rządowy pełnomocnik do spraw. walki ze smogiem, Piotr Woźny zaproponował, by każda Stacja Kontroli Pojazdów, została wyposażona w system kamer, pozwalający nagrywać całe badanie techniczne pojazdu.
Takie rozwiązanie to odpowiedź na problem z samochodami, które nie spełniają norm emisji spalin, a ich badania są kończone z pozytywnym wynikiem. Dotyczy to zwłaszcza pojazdów z usuniętym filtrem cząsteczek stałych DPF.
Wcześniejsze zmiany
Z nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym, która weszła w życie w listopadzie 2017 roku wynika, że badanie techniczne przeprowadza się po uiszczeniu przez właściciela lub posiadacza pojazdu opłaty za przeprowadzenie badania technicznego i opłaty ewidencyjnej. Informacja o negatywnym wyniku badania trafia do Centralnej Ewidencji Pojazdów. Dzięki temu inni diagności będą posiadać informacje o tym dlaczego dany pojazd nie przeszedł okresowego przeglądu. To ma na celu wyeliminowanie sytuacji, w której kierowca jeździ od stacji do stacji, aby otrzymać pieczątkę.
Jeśli pojazd nie przejdzie badania, właściciel musi usunąć usterki w trakcie dwóch tygodni. Po ich usunięciu konieczne jest ponowne wykonanie badania w zakresie tych usterek. Ponowne badanie czy auto nie posiada już wcześniejszych uchybień dokonane w tej samej stacji diagnostycznej co poprzednio to wydatek od 13 zł do 36 zł w zależności od wagi usterki.
Od przepisów przewidziano wyjątek, aby ułatwić życie przedsiębiorcom. Wprowadzono regulację, która pozwala na wniesienie opłaty za badanie techniczne i opłaty ewidencyjnej po przeprowadzeniu badania technicznego pojazdu w przypadku rozliczenia tej usługi na podstawie faktury VAT z odroczonym terminem płatności.
Strefa Biznesu - inwestycje w samochody klasyczne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?