Budowa pierwszego, 90-kilometrowego odcinka A-1 z Gdańska do Grudziądza rozpocznie się 4 maja. I to bez względu na wszystko. Taką deklarację złożył wczoraj w Gdańsku wiceminister infrastruktury Jan Ryszard Kurylczyk.
Umowa na budowę pierwszego odcinka A-1 podpisana została w sierpniu ubiegłego roku. Firma Gdańsk Transport Company, która ma zrealizować tę inwestycję stara się w tej chwili o pieniądze, które mają jej to umożliwić. Budowę autostrady sfinansować mają dwa banki - Nordycki Bank Inwestycyjny i Europejski Bank Inwestycyjny. Ten pierwszy zdecydował już o przyznaniu pieniędzy, drugi jeszcze nie. Co będzie jeśli jego odpowiedź będzie negatywna?
- Nie boję się o to. Rozmawiałem osobiście z zarządem EBI i mogę zapewnić, że decyzja będzie pozytywna - mówi wiceminister infrastruktury Jan Ryszard Kurylczyk.
Kurylczyk, razem z innym wiceministrem infrastruktury Witoldem Górskim, szefem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Edwardem Gajerskim i marszałkiem Senatu Longinem Pastusiakiem naradzał się wczoraj w Gdańsku z przedstawicielami najważniejszych pomorskich środowisk na temat stanu i perspektyw rozwoju infrastruktury komunikacyjnej w naszym regionie.
Kurylczyk zapowiedział, że budowa pierwszego etapu A-1 ruszy 4 maja. Tego też dnia podpisana zostanie umowa na budowę drugiego, 60-kilometrowego odcinka tej autostrady z Grudziądza do Torunia. Oba mają być gotowe do 2008 roku.
Firma Skanska, która będzie budować A-1, ujawniła z kolei, że przy realizacji projektu zatrudnionych będzie bezpośrednio 1,2 tys., a pośrednio 3,5 tys. osób.
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?