Autostrada A4 Tarnów - Dębica: budowa przyspiesza, otwarcie we wrześniu (ZDJĘCIA)

Autostradowe połączenie Rzeszowa z Krakowem ma mieć według projektu 179,3 km. Na razie gotowe jest 144,3 km. Ostatni fragment - z Rzeszowa do Dębicy GDDKiA oddała do użytku końcem października ubiegłego roku. Jego otwarcie było możliwe, ponieważ konsorcjum Heilit+Woerner i Budimex po przejęciu budowy niedokończonej przez Hydrobudowę zaczęło roboty od dokończenia węzła „Dębica Pustynia”.

Brakujący fragment

Niestety jadąc w stronę Krakowa w Dębicy z A4 trzeba zjechać i kolejne 40 km do Tarnowa pokonać krajową czwórką. 30 września ma się to zmienić, bo wykonawca robót zapewnia, że przyspieszył roboty. – Od początku założyliśmy, że wywiążemy się z prac w możliwie najkrótszym czasie. Ponieważ na placu budowy napotkaliśmy na długa listę przeszkód, mogliśmy albo oddać całość budowy nieco później, albo skupić się na najważniejszej części, czyli głównych jezdniach. Wybraliśmy tą drugą opcję i dlatego kierowcy pojadą tym odcinkiem już 30 września, a nie dopiero w listopadzie – mówi Daniel Czaja, dyrektor kontraktu z firmy Heilit+Woerner.

Przeczytaj także: Ekrany akustyczne przy trasach za drogie i nieskuteczne

Na dzisiaj stan zaawansowania prac drogowych wynosi na odcinku ok. 75 procent, ale trzy miesiące wystarczy, aby oddać do ruchu obie jezdnie. Pozostałe prace, m.in. przy drogach serwisowych i miejscach obsługi podróżnych potrwają do przełomu maja i czerwca przyszłego roku. Najdłużej potrwa budowa mierzącej 1351 m estakady nad rzeką Wisłoką w rejonie Dębicy. - Poprzedni wykonawca zostawił ją na takim etapie budowy, że nie mieliśmy pewności, czy po dokończeniu prac będzie to obiekt trwały. Na szczęście po wprowadzeniu kolejnych programów naprawczych wychodzimy na prostą i pierwsza z dwóch nitek wkrótce będzie gotowa – mówi Wojciech Majdyś z firmy Budimex S.A.

To właśnie tutaj pracuje najwięcej, bo aż dwustu z ok. tysiąca robotników. Na zachodniej nitce kończą betonowanie chodników i zaczynają prace wykończeniowe. W środę staną tu pierwsze bariery ochronne, w piątek zacznie się montaż ekranów dźwiękochłonnych. – Asfalt planujemy położyć w sierpniu, kiedy na płycie będzie więcej miejsca na te prace. Kiedy skończymy budowę drugiej części estakady nie potrafię jednak precyzyjnie powiedzieć. To skomplikowane zadanie, a terminy zalezą od wielu czynników – mówi Wojciech Majdyś.

Z tego powodu we wrześniu kierowcy dostaną do użytku drogę zwężoną na tym 1,3-kilometrowym odcinku do jednej jezdni. Utrudnienia potrwają do zakończenia budowy estakady.

Lotnisko dla wojska

Na pozostałej części odcinka najbardziej zaawansowane są prace na 3 kilometrach, które posłużą jako lotnisko wojskowe. Na obu końcach będą tu miejsca obsługi samolotów, a bariery oddzielające pasy ruchu nie zostaną przytwierdzone na stałe. – Ustawimy je tak celowo, aby w razie potrzeby można było szybko je zdemontować. Szacujemy, że na przygotowanie pasa startowego wystarczy jeden dzień – mówi Daniel Czaja.

Poza estakadą, na pozostałych 30 obiektach inżynieryjnych prace są na ukończeniu. Drogowcy budują już m.in. parkingi na miejscach obsługi podróżnych Jastrząbce i Jaworniku. W obu poza parkingiem powstaną jednak tylko toalety.

Mimo przyspieszenia GDDKiA jest daleka od euforii, bo nadzorujący prace krakowski oddział liczył ze drogę uda się otworzyć już w lipcu. – Negocjowaliśmy taki termin, ale wykonawca chciał za przyspieszenie robót dodatkowych 30 mln zł. M.in. za zmianę technologii budowy. Łagodna zima pokazała, że nie było do tego podstaw – wyjaśnia Tomasz Pałasiński, dyrektor krakowskiego oddziału GDDKiA.

Zobacz pełną wersję mapy Mapy pochodzą z:

Bartosz Gubernat