II etap inwestycji to budowa odcinka Nowe Marzy-Toruń, która rozpoczęła się w 2008 roku. Ma ona połaczyć stolicę Pomorza z grodem Kopernika. Zakończenie tego etapu nie oznacza wcale sfinalizowania budowy „bursztynowej autostrady”. Dla mieszkańców Pomorza i Kujaw to i tak dobra wiadomość. Znaczny fragment A1 umożliwi sprawniejsze przemieszczanie się z Trójmiasta do Torunia. Czas skróci się do zaledwie 90 minut.
Szybciej nie znaczy lepiej
Koncesjonariuszem autostrady A1 Nowe Marzy-Toruń jest Gdańsk Transport Company. Kiedy zarząd GTC ogłosił, że firma odda ten odcinek do ruchu jesienią tego roku powstał mały spór o terminy z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad.
- Pojawiła się różnica zdań, co do realizowanej inwestycji - mówi Ewa Łydkowska, rzecznik GTC. - Nie jest zaskoczeniem, że odcinek oddamy do eksploatacji przed planowanym czasem. Identycznie było z wcześniejszym etapem.
Jakie stanowisko zajmuje w tej sprawie GDDKiA?
- Spór dotyczy umownej definicji planowanej daty otwarcia etapu II - wyjaśnia Urszula Nelken, rzecznik zarządu. - Proszę wybaczyć, że nie rozwinę tych kilku słów, ale nie chcemy komentować spraw, do których oceny właśnie przystąpił ekspert. O tę umowną definicję wystąpił koncesjonariusz.
Postaramy się wyprzedzić wyznaczony termin
Podczas negocjowania umowy koncesyjnej w maju 2008r. udokumentowano, że zamiarem obu stron jest zbudowanie trasy i oddanie jej do użytku do końca br. Jednak założenie nieco się zmieniło.
- W czerwcu 2008 r. GTC i resort infrastruktury uzgodniły, że termin otwarcia inwestycji nastapi w 39 miesięcy od uzyskania tzw. zamknięcia finansowania - informuje Marcin Trzciński z firmy GTC. - Jednakże nastapiło to 9 lipca 2009r., a jeśli dobrze policzyć te kilkanaście miesięcy, termin przypada na październik 2012r.
Wszyscy jednak zgodnie uspokajają.
- Spór nie ma wpływu na datę otwarcia autostrady - tłumaczy Urszula Nelken.
Pojawiają się głosy, że w związku z szybszym ukończeniem prac przy budowie odcinka, pracownicy domagają się dodatkowej premii, która jest szacowana łącznie na kwotę nawet 40 mln złotych!
- W tej kwestii nie będę się wypowiadać - odpowiada Ewa Łydkowska. - Takie decyzje warunkują zapisy umowy z generalnym wykonawcą.
Przypomijmy, że jeżeli wykonawcy nie napotkają na żadne przeciwności, to już w listopadzie oddadzą do ruchu 152 km autostrady.
(KRP)
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?