
GDDKiA zerwała kontrakt z Irlandczykami, a teraz ci domagają się pieniędzy za wykonane prace. Żądają też wypłacenia kar umownych - w sumie ok. 1 mld zł. Złożyli też wniosek do Komisji Europejskiej o skontrolowanie całego polskiego programu budowy dróg.
Na razie można się więc cieszyć z nowej autostrady A1 Stryków - Kowal. To najdłuższy, prawie 85-kilometrowy, odcinek autostrady finansowany ze środków UE. Trasę można przejechać w 40 minut.
Zobacz też: Autostrada A1 Stryków - Kowal otwarta: szybciej na Kujawy i Pomorze
Ten fakt chcą wykorzystać m.in. Kujawsko-Pomorska Organizacja Turystyczna (K-POT) i Regionalna Organizacja Turystyczna Województwa Łódzkiego, które 22 listopada w Łodzi podpiszą porozumienie o współpracy.
- Będziemy wspólnie promować atrakcje turystyczne znajdujące się w bezpośredniej bliskości autostrady i jej zjazdów - deklaruje Justyna Malinowska, dyrektor K-POT.
Kierowców nie cieszy sytuacja na kilkukilometrowym odcinku obwodnicy Torunia między węzłami Czerniewice a Lubicz. Każdy, kto chce zjechać w kierunku Lubicza, musi zapłacić 2 złote.
Pewien kierowca, który opłacił przejazd przez ten odcinek, chce się sądzić z operatorem autostrady A1 - informuje radiowa Trójka. Mężczyzna nie zgadza się z takim traktowaniem, gdy z jednej drogi bezpłatnej na drugą trzeba przejeżdżać odcinkiem płatnym.
- Ten odcinek jest prawidłowo oznakowany jako autostrada płatna. Mimo to wielu kierowców dziwi się, że musi płacić - mówi Krzysztof Nowak z Kujawsko-Pomorskiego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Krzysztof Nowak dodaje, że ten problem można ominąć wybierając przejazd przez centrum Torunia drogą krajową nr 80 i dalej nr 10.
Marek Weckwerth "Gazeta Pomorska"

Aktywiści znaleźli sposób na pozbycie się samochodów w miastach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?