Auto na minuty. Rekordowe zniżki w carsharingu

Mariusz Michalak
Fot. Panek
Fot. Panek
Ze względu na pandemię koronawirusa Panek CarSharing przyśpiesza ekspansję i otwiera nowe strefy wynajmów. Jest to bezpieczniejszy sposób na podróżowanie – jeśli musimy wyjść z domu - od komunikacji publicznej. Inne firmy przygotowały dla klientów specjalną ofertę.

Samochody CarSharingowe to forma bezobsługowego wynajmu aut na minuty. Po zainstalowaniu aplikacji klient może użyć dowolnego pojazdu otwierając go zamiast kluczykiem… telefonem. Opłata jest liczona za każdy przejechany kilometr i każdą minutę użytkowania, a rachunki za przejazdy wynoszą średnio między 7 do 15 zł.

Jest to obecnie jedna z najwygodniejszych i najtańszych form przemieszczania się w granicach miasta oraz miedzy miastami. Samochodami Panek można podróżować w Trójmieście, Warszawie, Wrocławiu, Elblągu, Olsztynie, Poznaniu, Bydgoszczy, Toruniu, Płocku, Łodzi, Białymstoku, Opolu, Częstochowie, Kielcach, Radomiu, Lublinie, Rzeszowie, Tarnowie, Krakowie, Szczecinie i Bielsko-Białej.

- Podjęliśmy decyzję, aby w bardzo szybkim tempie wcielić w życie plan, który miał być realizowany stopniowo. Było to powiązane z wiadomością o zamknięciu granic, zaprzestaniem lotów po Polsce i przyznaniem przez Rząd, że transport zbiorowy nie jest w tym momencie najbezpieczniejszy. Od wielu dni dobiegają nas głosy, że są problemy z powrotem do kraju oraz obawa przed podróżą pociągami i autobusami. Wiele osób decydowało się na tradycyjny wynajem samochodów (mamy też brand PANEK, który oferuje wynajmy tradycyjne), jednak przy tak dużej dynamice potrzebowaliśmy dać Klientom coś więcej, dlatego dziś mamy otwarte 21 miast i kilkadziesiąt podmiejskich stref - informuje Katarzyna Panek, rzecznik Panek S.A.

Samochód to dalej najbezpieczniejszy środek transportu w sytuacji, w której się znajdujemy. Nikt nie potrafi obecnie zapewnić o 100% dezynfekcji jakiegokolwiek obiektu. Można jedynie minimalizować ryzyka. Samochody  są dezynfekowane specjalnymi płynami, a częstotliwość wizyt obsługi technicznej została zwiększona. Ze względu na sytuację i liczbę samochodów użytkowanie auta „Klient po Kliencie” bezpośrednio, praktycznie nie ma miejsca.

Czas na promocje!

W Innogy go za 3,40 zł (czyli tyle, ile kosztuje 20-minutowy bilet w Warszawie) można wykupić dwutygodniową subskrybcję na samochód.Kupując subskrypcję, użytkownik codziennie przez 14 dni otrzymuje doładowanie swojego konta w wysokości 15 zł na jazdę.

Panek pozwolił na wykorzystanie auta za darmo, jeśli tylko potwierdzimy, że jest ono używane w celu niesienia pomocy. Firma oferuje obniżkę ceny wynajmu dobowego nawet do 39 zł za najmniejsze auta.

Zobacz także: Tak prezentuje się Golf nowej generacji

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty