Nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym i ustawy Kodeks karny zakłada, że za każde „przekręcenie” licznika będzie grozić kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat– zarówno dla zlecającego oszustwo, jak i wykonawcy, np. mechanika w warsztacie. Dziś można to robić, nie narażając się na karę, co więcej - niektóre warsztaty wręcz oferują taką „usługę”.
Projekt przewiduje ponadto, że przy każdej kontroli policja, Straż Graniczna, Inspekcja Transportu Drogowego, Żandarmeria Wojskowa i służby celne będą miały obowiązek spisywania aktualnego stanu licznika kontrolowanego samochodu.
W odpowiedzi na interpelację poselską Marcin Warchoł, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, stwierdził, że trakcie kontroli służby te będą mogły także dokonać odczytu drogomierza pojazdu przewożonego (transportowanego) – chodzi przede wszystkim o pojazdy przewożone na lawetach, przyczepach i w kontenerach. Te dane też trafią do centralnej ewidencji pojazdów. Przepis ten ma dotyczyć nie tylko aut zarejestrowanych w Polsce, ale także aut zarejestrowanych za granicą lub w ogóle niezarejestrowanych.
Zaproponowano, aby nowe regulacje zaczęły obowiązywać od 1 stycznia 2020 r., z wyjątkiem zmian w Kodeksie karnym, które powinny wejść w życie 1 stycznia 2019 r.
Zobacz także: Testujemy Mazdę 6 z silnikiem benzynowym SKyActiv-G 2.0 165 KM
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?