Auto firmowe po godzinach

Prowadzisz firmę i masz liczną rodzinę? Kup vana. Zaletą samochodu tej klasy jest uniwersalność. Dzięki temu świetnie się sprawdzi zarówno w sytuacjach biznesowych, jak i rodzinnych.

Stwarzając vany, producenci wyszli naprzeciw klientom, którzy chcą mieć jedno auto do wszystkiego. Mają one obszerną przestrzeń ładunkową i tę  przeznaczoną dla pasażerów. Przewyższają zwykłe osobówki pod względem możliwości aranżacji wnętrza. Fotele i kanapy mogą być w takich pojazdach nie tylko przesuwane - da się je także łatwo wymontować, a nawet obrócić. Uzyskanie odpowiedniej przestrzeni nie stanowi więc problemu. 

Jeżeli potrzebujemy przetransportować towar o większych gabarytach, jednym ruchem składamy siedzenia w tylnych rzędach. System dzielonych kanap pozwala zapomnieć o problemach ze zmieszczeniem w aucie długich przedmiotów, np. desek. Gdy to wciąż za mało, fotele po prostu wymontowujemy i zostawiamy w garażu. Szeroko odsuwane drzwi ułatwiają dostęp do wnętrza auta.

Jeżeli  natomiast wybieramy się z kolegami z pracy na konferencję, chcemy odwieźć gromadkę dzieci do szkoły lub zorganizować rodzinny wyjazd na piknik, każdy fotel będzie na wagę złota. Większość  vanów pozwala przewieźć do siedmiu osób, a niektóre mieszczą nawet ośmiu pasażerów. W dużych modelach komfort podróżowania jest naprawdę spory - podróż Citroenem C4 Picasso, Dodgem Journey, Fordem S-Max czy Renault Scenic z pewnością będzie wygodna. Pasażerowie mają dużo miejsca na nogi, fotele są ergonomiczne i wyposażone w regulowane podłokietniki. 

Praktycznym rozwiązaniem w  vanach są obrotowe fotele. Znajdziemy je m.in. w Chryslerze Grand Voyager. Pasażerowie mogą podróżować zwróceni twarzami do siebie, więc w trakcie wyjazdu służbowego można wygodnie omówić najpilniejsze kwestie, a w razie potrzeby urządzić w samochodzie minisalkę konferencyjną.

Szukając auta łączącego cechy pojazdu firmowego i rodzinnego, mamy jeszcze jedną możliwość. To osobowe dostawczaki, zwane kombivanami. W przeciwieństwie do małych furgonetek, mają one komplet foteli i pełne przeszklenie. Nie są tak wygodne jak vany, ale  za to sporo tańsze.

Popularne modele to m.in. Renault Kangoo, Fiat Doblo, Peugeot Bipper, Citroen Nemo, Lancia Musa oraz Opel Combo. Auta te mogą przewieźć pięć osób. Volkswagena Caddy można wyposażyć nawet w dodatkową dwuosobową kanapę. Kombivany sprawdzają się dobrze jako samochody do transportu niewielkich ładunków (lubią je zwłaszcza kolporterzy i przedstawiciele handlowi), mogą też jednak posłużyć jako auto dla niezbyt licznej rodziny.

Coraz większą popularnością cieszą się vany klasy wyższej. Auta takie wybierają coraz chętniej biznesmeni na wysokich stanowiskach.  Dobrym przykładem jest tu Mercedes klasy R. To auto premium, łączące cechy limuzyny i luksusowego vana. Nie jest tanie (najuboższa wersja kosztuje ok. 225 tys. zł), ale niemiecka marka zapewnia prestiż oraz sporą funkcjonalność. To niezła propozycja dla prezesów firm lub pracowników wyższego stopnia.

Alternatywę dla klasycznych limuzyn mogą stanowić też takie vany, jak Peugeot 807 czy Citroen C8. Nie są to co prawda auta klasy premium, ale menadżerowie mogą z nich korzystać bez obaw o swój wizerunek. Z pewnością są one wygodniejsze od topowych modeli osobowych a równie dobrze wyposażone.

Trudno oczywiście oczekiwać, że zastąpią one limuzyny. Prezesi firm wciąż chętnie widzą się w Mercedesie klasy E czy BMW serii 5. Dla osób, dla których kwestie prestiżowe są szczególnie ważne, vany mogą się okazać zbyt awangardowe. Jednak jako zwykłe auto firmowe sprawdzają się doskonale - są wygodne, bezpieczne i funkcjonalne. Mogą więc służyć zarówno w firmie, jak i po godzinach, w rodzinie.