Auto Bonda za 4,6 mln dolarów

Aston Martin DB5 agenta Jamesa Bonda, czyli jeden z najsłynniejszych samochodów filmowych na świecie, znalazł nowego nabywcę. Model z 1964, bardziej znany jako samochód Bonda, został sprzedany na aukcji za 4,61 mln dolarów amerykańskiemu kolekcjonerowi z Ohio.

Początkowo spekulowano, że auto może osiągnąć cenę 5 mln dolarów. Podobno anonimowy kupiec tuż przed aukcją oferował 5,5 mln dolarów, jednak dom aukcyjny nie zgodził się na tę transakcję. Ostatecznie skierowano zaledwie dwie oferty rozpoczynając od 3,9 mln dolarów. Co ciekawe, prowadzący aukcję potraktował jako niepoważną ofertę  zgłoszoną na 10 mln dolarów.

Wylicytowany samochód to jedyny egzemplarz filmowy, który pozostał na świecie. Drugi, identyczny Aston DB5 został skradziony w 1997 roku i… zniszczony. DB5 z 1964 zagrał w filmach Goldfinger i Thunderball w których w rolę Bonda wcielił się Sean Connery. Samochód posiada wszystkie gadżety potrzebne w pracy super agenta: działka szybkostrzelne pod przednimi kloszami, zasłonę dymną, rozpylacze oleju, czy też ostrza tnące, wysuwające się z osi kół. Według informacji udzielonych przed dom aukcyjny wszystkie urządzenia są sprawne i można je obsługiwać z konsoli środkowej. Pod maską pracuje rzędowa, sześciocylindrowa jednostka benzynowa o pojemności 4. litrów i mocy 282 KM.

Samochód od 1969 należał do prezentera telewizyjnego Jerry'ego Lee, który zakupił filmowy pojazd bezpośrednio od Astona Martina za sumę 12 tys. Dolarów, a auto do dziś posiada oryginalne, brytyjskie tablice.