Auta się nie mieszczą

Jerzy Iwaszkiewicz
W Polsce samochody stają w korkach na stałe jak drzewa przy szosie.

W połowie sierpnia droga samochodem z Juraty na Helu do Warszawy trwała 12 godzin. Samochody w Polsce już się nie mieszczą. We Francji, gdzie też wszyscy się uparli, aby jednego dnia wyjechać na urlop, korek na autostradzie miewa 200 km długości, ale trwa to jeden dzień. W Polsce natomiast samochody stają na stałe jak drzewa przy szosie.

W województwie mazowieckim, z Warszawą włącznie, przybyło w ub. roku 200 tys. samochodów, dróg natomiast zero i taka jest tajemnica coraz większego tłoku. Jeszcze rok, jeszcze dwa, a Warszawa będzie musiała przesiąść się na rowery jak Chińczycy. Na jeden samochód przypada już przeszło 2,5 Polaka, dokładnie 2,84.

Auta się nie mieszczą

W Niemczech proporcje te wynoszą 1,7, ale tam bez przerwy buduje się autostrady, chociaż i tak mają już ich przeszło 12 tys. km. W Polsce jest o wiele ciekawiej, firmy budowlane zarabiają najwięcej jak autostrad nie budują. Ogłaszają przerwy, zrywają kontrakty, a potem negocjują nowe warunki, twierdząc, że jak była przerwa, to zdrożało. Firma Kulczyka - Autostrada Wielkopolska wynegocjowała już 12,5 mln euro za kilometr, za co Japończycy zbudowaliby pewno autostrady po niebie.

Zarejestrowanych jest już w Polsce 14,5 mln samochodów, w tym ok. 12 mln samochodów osobowych - podaje Instytut Samar. Średnio przybywa co roku 1,2 mln samochodów, z czego prawie milion starych, sprowadzanych z europejskich szrotów. Samochody w dodatku się starzeją, bo te, które sprowadzono już stare stają się jeszcze starsze. Średni wiek samochodu w Polsce wynosi 14,3 roku, z czego najwięcej, blisko 4 mln, jest 10 - 15-letnich, natomiast nowych zaledwie kilka procent - 600 tys.

Z informacji podanych przez Główny Urząd Statystyczny wynika również, że po Polsce jeździ także 2,7 mln samochodów, które mają 30 lat. Stare Warszawy, Mercedesy, Małe Fiaty tyle, że wiadomo jaki może być 30-letni samochód, same rzęchy, które już dawno powinny być wycofane. Pod kościołem, w mazurskiej wiosce Cichy, o czym często wspominam, bo to jest też rynek, otóż pod kościołem można tam kupić malucha za 200 zł. Tyle, że ten samochód nie ma i nie będzie miał hamulców.

Tyle motoryzacyjnej statystyki. Statystyka jest sprawą względną. Jak jedna żona zdradza męża cztery razy, a inna ani razu, to średnio zdradzają po dwa razy, ale w polskiej motoryzacji jest jeszcze gorzej. Z jednej strony możemy się cieszyć, bo mamy już motoryzację na poziomie europejskim, blisko 3 osoby na samochód tyle, że są to stare samochody.

Polska jako jedyny kraj europejski otworzyła bramy dla każdego złomu, a po drugie - nie buduje się dróg i to wszystko staje, bez względu na to, czy stare czy nowe. Polska motoryzacja rozwija się w najgorszym kierunku, bez głowy. Jak samochody nie mają po czym jeździć, to ludzie przestaną je kupować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty