
Nie ma się co oszukiwać: podstawową zaletą aut sprzedawanych przez celników jest ich niska cena. Powody są różne. Samochody pochodzą czasami z licytacji, niekiedy mogły służyć do popełnienia przestępstwa (najczęściej przemytu), albo zostały poprostu skonfiskowane.
Dlatego nie ma się co dziwić, że Audi S6 ze zdjęcia nie ma opon. Tak wygląda auto, które przejechało kolczatkę. Jak widać, pościg służb mundurowych jednak się udał. Taki klejnocik, mimo że leciwy, bo z 1996 roku, jest wyceniony na 4900 PLN.
Ofert jest więcej. Samochody można obejrzeć i kupić 27 kwietnia u suwalskich celników.
Za 50,4 mln zł będzie remontowana droga Polańczyk - Wołkowyja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?