Zakopianką pojedziemy w 2025

Redakcja
Mieszkańcy Podhala nie mają złudzeń: nastąpił koniec marzeń o nowoczesnej zakopiance.

Dlaczego? Bo 8 kwietnia br. wygasa trzyletni termin ważności decyzji o  środowiskowych uwarunkowaniach dla przebudowy zakopianki na odcinku Poronin - Zakopane.

Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

 

Modernizacja tej części  miała rozpocząć ostatni etap modernizacji całej trasy, którą pod Tatry podróżują setki tysięcy Polaków.

 

Decyzja została wydana trzy lata temu. Jednak przez ten czas Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDKiA) nie rozpoczęła budowy. To  oznacza, to że całą procedurę trzeba wszcząć na  nowo. Oczywiście już pojawiły się głosy, że przecież wszystko można nadrobić, a inwestycja nie jest stracona.

 

Wariant optymistyczny, lansowany przez GDKiA, zakłada więc, że do 2013 r.  ruszą prace nad nową dokumentacją inwestycji. Dwa lata potrwałby wykup działek. Potem rok, dwa trwałyby konsultacje społeczne i rozwiązywanie problemów związanych z protestami obywateli. Prace budowlane mogłyby się rozpocząć w 2018 r. i zostałyby zakończone dwa   lata później, czyli w 2020 roku.

 

Wariant realistyczny uwzględnia przede wszystkim  liczne odwołania mieszkańców od decyzji administracyjnych. Zakłada on, że jeszcze w 2013 r. nowa zakopianka nie znajduje się  w  długoletnim planie inwestycyjnym GDDKiA na najbliższe lata. Taki program opracowywany jest zwykle na 5 lat.

Czyli pieniądze na inwestycję pojawią się dopiero w 2018 r.  Wtedy rozpoczną się prace nad dokumentacją, które potrwają co najmniej 5 lat. Ostatecznie w 2023 r. ruszy budowa, która potrwa dwa lata. Politycy wstęgę na nowej zakopiance będą mogli przeciąć 2025 r.

 

- Urzędnicy, zakładając optymistyczną wersję, po raz kolejny nie biorą pod uwagę protestów górali - mówi Andrzej Starzyk z Zakopanego, który od kilku lat czeka na wykupienie domu, gdyż stoi w miejscu,  w którym przebiegać miała nowa droga.

 

- Nie przyjmują do wiadomości tego, że to oni często wydają opóźnione decyzje- mówi. Teraz dotychczasowi zwolennicy budowy powoli przechodzą na stronę przeciwników.  Jak mówią nie  zamierzają czekać kolejnych kilku  lat na to, aby ktoś łaskawie zdecydował  się wykupić ich domy. Niektórzy zapowiadają zgłosić doniesienie  do prokuratury na GDDKiA.

 

Fot. Archiwum
Fot. Archiwum

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie nie ukrywa, że proces budowlany powstrzymały protesty, zwłaszcza działaczy Federacji Obrony Podhala. Według urzędników 90 procent obywateli, którzy byli “za" siedziało cicho. Było słychać tylko protestujących.

- Właśnie w związku z gwałtownymi protestami społecznymi GDDKiA zaprzestała prac projektowych z końcem 2007 roku. - wyjaśnia Magdalena Chacaga rzecznika prasowa krakowskiego oddziału GDDKiA. 

 

Przyznaje, że jeszcze nie wiadomo, co będzie z zakopianką na południe od Nowego Targu. Teraz priorytetami rządu są bowiem drogi ekspresowe i autostrady, a to ma być droga niższej kategorii. Jak twierdzi Chacaga GDDKiA  skupia się na tych inwestycjach, dla których jest akceptacja społeczna.  - Teraz pracujemy nad  zakopianką na odcinku do  Nowego Targu i obwodnicą miasta - informuje. Wygląda więc na to, że protesty przeciwników nowej zakopianki są dla GDDKiA doskonałym wytłumaczeniem opóźnień inwestycji. 

 

Agata Wójtowicz dyrektorka zakopiańskiego Orbisu, wskazuje, że brak odpowiedniego dojazdu  w góry odczuje nie tylko Zakopane, ale całe Podhale.

 

- To będzie miało też wpływ na rozwój turystyki, a przecież to jedno z podstawowych źródeł dochodu dla mieszkańców tego terenu- nie kryje. Stanisława Ślimaka wójta Szaflar, wieść o tym, że straci ważność decyzja środowiskowa, przyjął z zadowoleniem, bo uważa, że nie wolno projektować dróg wbrew ludziom.  - Tylko jednojezdniowa, zmodernizowana  droga do Zakopanego, ma rację bytu-twierdzi Ślimak.

Kalendarium  15 lat jednej budowy

- 1985 r. - powstają plany przebudowy odcinka drogi Poronin-Zakopane
- 2000 r.  - zaczęto  opracowywać dokumentacje skrzyżowania w Poroninie
- 2003 r. - opracowano koncepcje programowe dla rozbudowy odcinka.
- 2005 r. - opracowano projekt przebudowy i rozpoczęły się konsultacje społeczne
- 2006 r.  - złożono wniosek o  wydanie "decyzji środowiskowej"
- 2007 r. - wojewoda wydaje decyzję środowiskową
- 2010 r. - decyzja środowiskowa wygasa. Wszystko trzeba zaczynać od początku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty