Przed kierowcą nowego Tourega rozpościera się „Innovision Cocpit”. To zespół dwóch ekranów, zastępujący wskaźniki i pokaźną część przełączników. Zajmuje z grubsza 2/3 szerokości wnętrza. Przy widokach, jakie zapewnia „deska” Vokswagena blednie LED Full HD.
Regulacja głośności radia jest jedną z niewielu pamiątek przeszłości „przekręcanej i wciskanej”. Większość funkcji działa na dotyk, a całkiem sporo można uruchomić głosem. System nie narzuca się ze swoimi niezliczonymi możliwościami. Kilkupoziomowe menu daje do nich dostęp na życzenie. Podstawowe dziś funkcje, czyli oprócz nawiewu i radia również nawigacja i obsługa smartofna „z poziomu” samochodu są zawsze pod ręką.
Widzi ciepłe
Po raz pierwszy w Volkswagenie pojawił się „Night Vision”, który pomaga w nocnej jeździe. Kamera na podczerwień rejestruje „ciepłe” obiekty poruszające się po drodze, a obraz z niej jest przekazywany w Touaregu na ekran przed kierowcą. Zmusza to do przenoszenia wzroku z jezdni na wskaźniki. W Cadillacu, który jaki pierwszy zastosował „Night Vision” w 2000 roku, obraz był widoczny przed kierowcą na wyświetlaczu Head-Up, co dla wielu osób jest wygodniejsze.
Zobacz także: Seat Ibiza 1.0 TSI w naszym teście
Doskonałym uzupełnieniem kamery termowizyjnej w Volkswagenie są interaktywne reflektory IQ Light, których dostawcą jest Hella. Kierują strumień światła tak, aby rozjaśniał możliwie największy obszar nie oślepiając innych uczestników ruchu.
Nowy Volkswagen w ogóle stara się nikogo nie ukrzywdzić. Tempomat nie tylko utrzymuje bezpieczną odległość od pojazdu z przodu i reguluje prędkość stosownie do dostrzeżonych znaków drogowych, ale posiłkując się mapami nawigacji i bieżącym położeniem samochodu zwalnia przed co ostrzejszymi zakrętami. System utrzymujący Touarega między liniami wyznaczającymi pas ruchu „przyzwyczaja się” do stylu jazdy kierowcy, „prowadząc” raczej środkiem pasa lub bliżej jednej z jego krawędzi. Przy dobrze widocznych znakach poziomych można by mu zostawić kierowanie, gdyż dokonuje korekt kierunku jazdy, ale po chwili upomni się u kierowcy aby przejął kierownicę. Jeśli ów nie reaguje, system skieruje auto do prawej krawędzi jezdni (także kilkupasmowej) i zatrzyma, włączając światła awaryjne.
Przeszłość w standardzie
Automatyzacja jazdy ułatwia korzystanie z „bogatej oferty” jaką ma w zanadrzu „Innovision Cocpit”. Zarazem na współczesnych, zatłoczonych samochodami i fotoradarami drogach w dużej mierze uwalnia człowieka z powtarzania nużących czynności. System jazdy w korku sprawia, że utknąwszy w pułapce można pozostawić samochód samemu sobie. Będzie przesuwał się do przodu wraz z innymi. Nawigacja „uczy się” najczęściej pokonywanych tras i przewidując zatory może proponować trasy alternatywne.
Oczywiście wygląd cyfrowej tablicy rozdzielczej i pokazywane przez nią informacje można dopasować do potrzeb i upodobań. Podobnie kolor wskaźników i efektownego, acz dyskretnego podświetlenia kabiny. Są i tradycyjne metody indywidualizacji. Wnętrze występuje w „ciepłym” wariancie Atmosphere z wstawkami naśladującymi najmodniejsze ostatnio drewno, „stechnicyzowanym” Elegance z wykończeniem aluminiowym oraz wzbogaconym o „sportowe” akcenty R-Line.
„Innovision Cocpit” nazywany jest przez Volkswagena „samochodową kabiną przyszłości”. Kto zadowoli się „analogową” przeszłością, zaoszczędzi 18 420 zł brutto. Tyle bowiem kosztuje cyfrowa tablica rozdzielcza, której częścią jest czołowy system multimedialny Discover Premium. „Night Vision” dodaje do tego 9580 zł, a wspomniane interaktywne reflektory LED – 9840 zł.
[page_break]
Urusem podszyty
Próbując utrzymać cenę na poziomie atrakcyjnym w stosunku do konkurentów, trzeba zdać się na „twarde umiejętności” samochodu. Nowy Touareg jest nieco większy od poprzednika i ma większy bagażnik. Nadwozie jest jednak lżejsze i sztywniejsze, gdyż użyto w nim kompozycji elementów ze stali i aluminium. Technicznie Touareg jest spokrewniony z Porsche Cayenne, Bentleyem Bentaygą i Lamborghini Urusem. Ma tę samą płytę podłogową MLBevo, zdolną „udźwignąć” silniki V8 i W12 o mocy dochodzącej w Urusie do 650 KM. Oferowany jako pierwszy w Volkswagenie, 3-litrowy turbodiesel V6 to przy tym „lekka jazda”. Jest dostępny w wersjach o mocy 231 i 286 KM. Takie samochody będą do odbioru od końca czerwca w Polsce. W Touaregu będzie również montowany benzynowy TSI V6 o mocy 340 KM, a później 4-litrowy, 421-konny turbodiesel V8. Sprzedaż hybrydy z układem napędowym o mocy 367 KM zacznie się od Chin.
Standardem jest napęd obu osi 4Motion, wykorzystujący elektronicznie sterowany mechanizm różnicowy Torsen. Z 3-litrowym turbodieslem występuje 8-biegowa, automatyczna skrzynka firmy ZF. Można nią sterować ręcznie za pomocą łopatek pod kierownicą.
Przesuwa, nie buja
Nowym Touaregiem jeździ się bardzo łatwo. Regulowane w szerokim zakresie fotel i kierownica umożliwiają zajęcie wygodnej pozycji, zapewniającej dobrą widoczność. Do opcji należy fotel z masażem! Niemniej wznosząca się linia okien bocznych i dość szerokie, mimo wszystko, tylne słupki sprawiają, że osoby planujące jeździć Touaregiem w mieście oszczędzą sobie nerwów dokupując systemy wspomagające parkowanie. Holującym przyczepę przyda się system ułatwiający cofanie z nią.
Mocny silnik i cisza w kabinie to prosta droga, aby zarobić mandat. Jadąc „na nodze” zamiast „na tempomacie”, można przekroczyć dopuszczalną prędkość zupełnie bezwiednie. Szczególnie, jeśli Volkswagen ma pneumatyczne zawieszenie ze stabilizatorami o regulowanej elektromechanicznie sztywności i skrętną tylną osią. Trzeba na nie wydać 14 990 zł, za to samochód zostaje „zaszczepiony” przeciw zbytniemu przechylaniu się na zakrętach. O kącie skrętu informuje głównie siła odśrodkowa pchająca ciało to w prawo, to w lewo.
Volkswagen rzeczywiście stworzył nowy wzorzec SUV-a, ale… w opcji! Najnowocześniejsze i najciekawsze wyposażenie słono kosztuje. Czy nabywca je dokupi, czy nie, zawsze może liczyć przynajmniej na jedno: następnego nowego Volkswagena, w którym nie trzeba zmieniać starych przyzwyczajeń.
Volkswagen Touareg V6 TDI i konkurenci. Wybrane dane techniczne
Marka/model | Volkswagen Touareg V6 TDI | BMW X5 xDrive 30d | Land Rover Discovery SE |
Cena (zł) | 274 090 | 314 000 | 315 400 |
Typ nadwozia/liczba drzwi | kombi/5 | kombi/5 | kombi/5 |
Liczba miejsc | 5 | 5 | 5 |
Wymiary i masy | |||
Długość/szerokość/wysokość (mm) | 4878/1984/1702 | 4880/1938/1762 | 4970/2073/1888 |
Rozstaw kół: przód/tył (mm) | 1653/1669 | 1640/1650 | 1690/1690 |
Rozstaw osi (mm) | 2894 | 2933 | 2923 |
Masa własna (kg) | 2070 | 2070 | 2230 |
Pojemność bagażnika (l) | 810-1800 | 650-1870 | 723-2406 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 75 | 85 | 85 |
Układ napędowy | |||
Rodzaj paliwa | olej napędowy | olej napędowy | olej napędowy |
Pojemność (cm3) | 2967 | 2993 | 2993 |
Liczba cylindrów | V6 | 6 | V6 |
Napędzana oś | 4x4 | 4x4 | 4x4 |
Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń | automatyczna/8 | automatyczna/8 | automatyczna/8 |
Moc (KM przy obr/min) | 286 przy (bd) | 258 przy 4000 | 258 przy 3750 |
Moment obrotowy (Nm przy obr/min) | 600 przy 2250-3250 | 560 przy 1500-3000 | 600 przy 1750-2250 |
Osiągi | |||
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 6,1 | 6,8 | 8,1 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 238 | 230 | 209 |
Średnie spalanie (l/100 km) | 6,9 | 5,9 | 7,2 |
Emisja CO2 (g/km) | 182 | 156 | 189 |
Plusy:
- wydajny układ napędowy;
- dobre wykończenie wnętrza;
- praktyczny bagażnik;
Minusy:
- najciekawsze wyposażenie w opcji i drogo;
- nieoczywista obsługa niektórych funkcji;
- ograniczona widoczność do tyłu.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?