Pierwsza generacja Mondeo, jako następca produkowanej od 1982 r. Sierry zadebiutowała w 1992 r. i oprócz tego, że zdobyła tytuł Car Of The Year 1993, od razu stała się jednym z filarów sprzedażowych producenta z Kolonii. Druga generacja, która jest właściwie tylko zmodernizowanym wcześniejszym modelem, była produkowana do 2000 roku. Prawdziwa rewolucja przyszła wraz z Mondeo MK3 - auto zaprojektowane według nowej filozofii New Edge, miało nadwozie o ostrych kształtach, było przestronniejsze od poprzednika i zapowiadało nową jakość pod każdym względem. Po latach, pierwotne założenia zostały zweryfikowane.
Nadwozie/wnętrze
\MK3 produkowano w trzech wersjach nadwoziowych - hatchback, kombi (Turnier) i sedan. Dwie pierwsze są najpopularniejsze na rynku wtórnym, sedany to zdecydowana mniejszość. To, czym Mondeo zachęca kupujących, to przestronność wnętrza i bagażnika - w sedanie i liftbacku kufer ma 500 l pojemności, ten w kombi jest o 40 l większy. Miejsca w kabinie pasażerskiej też jest pod dostatkiem - zarówno na nogi, jak i nad głowami, niezależnie od fotela, który zajmiemy. Jakość wykonania, chociaż nieco niższa niż w Passacie, nie daje wielkich powodów do narzekania. Większość tworzyw jest miękka w dotyku, wersje Ghia miały fotele obite miłym w dotyku i trwałym welurem. Razić mogą srebrne wykończenia „udające” aluminium występujące w niektórych wersjach. Inne (najczęściej Ghia) miały wstawki drewnopodobne, które nie każdemu przypadną do gustu.
W czasie produkcji, auto przeszło dwa liftingi - w 2003 i 2005 roku. Zmieniano wówczas dyskretne detale nadwozia i wnętrza –m.in. kształt przełączników, dodano też nowe systemy multimedialne. Na rynku nie brakuje bogato wyposażonych egzemplarzy - często trafiają się auta mające na pokładzie skórzaną tapicerkę, podgrzewane fotele, automatyczną klimatyzację, czy system nawigacji. Bardzo często występuje podgrzewana przednia szyba - prawdziwa „specjalność” Fordów od lat. To bardzo przydatny, zwłaszcza w mroźne dni, element wyposażenia. O ile na wnętrze, niezależnie od wersji, nie można narzekać, to tak różowo nie jest już z jakością blach nadwozia. We wczesnych modelach nagminnie korodowały drzwi, wiele egzemplarzy miało je wymienione na gwarancji. Sytuacja poprawiła się tak naprawdę dopiero po drugim liftingu, chociaż i w takich egzemplarzach rdzewieje wydech i rama pomocnicza pod silnikiem (tzw. „sanki”). Z racji nisko umieszczonej dolnej części zderzaka przedniego, w wielu autach jest ona uszkodzona - warto to dokładnie sprawdzić przy zakupie. Nietrwałe są również plastikowe osłony pod silnikiem - często ulegają zniszczeniu nawet po niewielkim kontakcie z podłożem.
Napęd
Kombi w dieslu - to cel poszukiwań wielu osób potencjalnie zainteresowanych Mondeo. Niestety, w tym przypadku należy być bardzo ostrożnym. Najpopularniejszy silnik 2.0 TDCi cierpi na przypadłość polegającą na łuszczących się elementach pompy wtryskowej, z których opiłki w konsekwencji niszczą wtryskiwacze. Ich regeneracja niewiele pomoże - tutaj potrzebna jest kompleksowa naprawa układu wtryskowego - 5000 zł jest w tym przypadku całkowicie realną kwotą. Bywa, że szwankują zawory EGR oraz pękają przewody powietrzne od turbosprężarek. To wszystko świadczy o tym, że opcja TDCi to zakup podwyższonego ryzyka! Starszy motor TDDi jest dość słabowity, ale ma opinię niezniszczalnego. Warto unikać także silnika 1.8 SCi z bezpośrednim wtryskiem paliwa - w tym wariancie układ dolotowy zatyka się sadzą, są też problemy z dostępnością części, a motor ten źle znosi montaż instalacji gazowej.
Warto zainteresować się pozostałymi benzyniakami - 2.0 Duratec wydaje się być rozsądnym kompromisem między osiągami, zużyciem paliwa i kosztami eksploatacji. Nie należy skreślać też odmian V6 - MK3 to ostatnie Mondeo dostępne z sześciocylindrowymi jednostkami. Podstawowy 2.5 l ma 170 KM i przyspiesza 0-100 w czasie poniżej 9 sekund. Silnik ma doskonałą kulturę pracy i ładnie brzmi. Oprócz trapiących go czasami wycieków, usterek alternatora i systemu IMRC (sterującego zmienną długością układu dolotowego), to trwała i długowieczna jednostka. Poza tym silnikiem były dwie odmiany trzylitrówki - 204 KM oraz 226 KM w usportowionym ST220. Wadą V6 jest zużycie paliwa - zejście poniżej 10 l/100 km możliwe jest jedynie przy spokojne jeździe. W mieście normą jest spalanie na poziomie 13-14 l/100 km.
Podwozie
Mondeo to bezdyskusyjnie jeden z najlepiej prowadzących się samochodów w swojej klasie. Koła przednie są zawieszone niezależnie na kolumnach McPherson ze sprężynami śrubowymi i amortyzatorami ustawionymi pod kątem. Oddzielna pomocnicza rama służy do mocowania stabilizatora, listwy przekładni kierowniczej oraz dolnych wahaczy. Zawieszenie kół tylnych to układ typu Quadra-link z dwoma wahaczami poprzecznymi i jednym wzdłużnym z każdej strony, ze sprężynami śrubowymi i amortyzatorami zespolonymi w kolumny, współpracujące ze stabilizatorem. W wersji kombi zastosowano zawieszenie kół tylnych typu SLA (Short and Long Arm). Zawieszenie nie jest nadmiernie awaryjne i dość tanie w naprawach. Wyjątkiem są tu samopoziomujące tylne amortyzatory Nivo, w które są wyposażone niektóre egzemplarze kombi - części te mogą kosztować nawet 1000 zł/szt. W razie ich zużycia, niektórzy robią konwersję zawieszenia do tradycyjnego.
Sytuacja rynkowa
Podaż używanych Mondeo MK3 jest imponująca. W tej chwili w polskich ogłoszeniach jest ok. 900 egzemplarzy wystawionych na sprzedaż. Nie jest problemem trafienie samochodu od osoby prywatnej, pochodzącego z polskiej sieci dealerskiej, rzetelnie serwisowanego, z rozsądnym przebiegiem. I to właśnie takich aut należy szukać. Najdroższe są ST220 - ich ceny wahają się od 15 do 30 tys. zł. Kupno takiego auta może w perspektywie być niezłą inwestycją - egzemplarz w dobrym stanie nie powinien już tracić na wartości. Ok. 10-13 tys. zł powinno wystarczyć na samochód z końca produkcji, z dwulitrowym silnikiem benzynowym i przebiegiem niewiele przekraczającym 100 tys. km. Trudno określić dokładny cennik dla modelu, którego produkcję zakończono 11 lat temu - w tym przypadku najważniejsze są stan techniczny, bezwypadkowość i udokumentowana historia serwisowa.
Dostępność części zamiennych jest znakomita - zarówno elementy oryginalne (nie przesadnie drogie), jak i zamienniki można kupić wszędzie.
Podsumowując - z Mondeo będzie zadowolony każdy, komu zależy na przestronnym, porządnie wykonanym aucie, a jego budżet jest ograniczony i nie może sobie pozwolić na samochód za 50 tys. zł. Grunt to znaleźć zadbany egzemplarz, a z całą pewnością posłuży on jeszcze długo.
PLUSY
przestronne wnętrze;
ostatnie Mondeo dostępne z silnikami V6;
dopracowany układ jezdny;
duża podaż egzemplarzy na rynku;
doskonała dostępność części zamiennych.
MINUSY
awaryjne silniki 2.0 TDCi;
podatność na korozję, zwłaszcza aut z początku produkcji.
Zobacz też: Redakcyjny test Mazdy CX-5
Wersja | Silnik: | Układ zasilania: | Moc maksymalna: | Maksymalny moment obrotowy | 0-100 km/h: | V-max: |
Silniki benzynowe: | ||||||
1.8 16V | R4 1,8 l (1798 cm³), DOHC | wtrysk wielopunktowy | 110 KM (81 kW) przy 5500 obr/min | 165 Nm przy 3950 obr/min | 11,7 s | 193 km/h |
1.8 16V | R4 1,8 l (1798 cm³), DOHC | wtrysk wielopunktowy | 125 KM (92 kW) przy 6000 obr/min | 170 Nm przy 4500 obr/min | 10,9 s | 205 km/h |
1.8 16V SCi | R4 1,8 l (1798 cm³), DOHC | wtrysk bezpośredni | 130 KM (96 kW) przy 5500 obr/min | 175 Nm przy 4250 obr/min | 10,5 s | 207 km/h |
2.0 16V | R4 2,0 l (1999 cm³), DOHC | wtrysk wielopunktowy | 145 KM (107 kW) przy 6000 obr/min | 190 Nm przy 4500 obr/min | 9,8 s | 215 km/h |
2.5 V6 | V6 2,5 l (2498 cm³), DOHC | wtrysk wielopunktowy | 170 KM (125 kW) przy 6000 obr/min | 220 Nm przy 4250 obr/min | 8,7 s | 225 km/h |
3.0 V6 | V6 3,0 l (2967 cm³), DOHC | wtrysk wielopunktowy | 204 KM (150 kW) przy 6000 obr/min | 263 Nm przy 4900 obr/min | 7,9 s | 240 km/h |
ST220 | V6 3.0 l (2967 cm), DOHC | wtrysk wielopunktowy | 226 KM (166 kW) przy 6250 obr/min | 285 Nm przy 4900 obr/min | 6,8 s | 250 km/h |
Silniki wysokoprężne | ||||||
2.0 TDDi | R4 2,0 l (1998 cm³), DOHC, turbo | pompa rotacyjna | 90 KM (66 kW) przy 4000 obr/min | 245 Nm przy 1900 obr/min | 13,2 s | 180 km/h |
2.0 TDDi | R4 2,0 l (1998 cm³), DOHC, turbo | pompa rotacyjna | 115 KM (84 kW) przy 4000 obr/min | 280 Nm przy 1900 obr/min | 10,6 s | 195 km/h |
2.0 TDCi | R4 2,0 l (1998 cm³), DOHC, turbo | common rail | 115 KM (84 kW) przy 4000 obr/min | 280 Nm przy 1900 obr/min | 10,8 s | 200 km/h |
2.0 TDCi | R4 2,0 l (1998 cm³), DOHC, turbo | common rail | 130 KM (96 kW) przy 3800 obr/min | 330 Nm przy 1900 obr/min | 9,9 s | 200 km/h |
2.2 TDCi | R4 2,2 l (2198 cm³), DOHC, turbo | common rail | 155 KM (114 kW) przy 3500 obr/min | 360 Nm przy 2250 obr/min | 8,9 s | 220 km/h |
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?