Używany Citroen C1 II (2014 - obecnie). Wady, zalety, typowe usterki, sytuacja rynkowa

Francuscy producenci od zawsze potrafili robić rewelacyjne auta rodzinne oraz miejskie. Mnóstwo ciekawych rozwiązań, niezwykła umiejętność wygospodarowania miejsca w miniaturowym nadwoziu i przyjemna dla oka stylistyka. Od nich mogli uczyć się inni i w sumie tak jest do dziś, choć różnice mocno się zatarły, między innymi ze względu na coraz częściej spotykane, szerokie kooperacje pomiędzy różnymi producentami. Podobnie jest w przypadku Citroena C1, który powstał we współpracy ówczesnego jeszcze PSA z Toyotą. Owocem tej współpracy były jeszcze dwa inne modele – Peugeot 108 oraz Toyota Aygo II.

Wszystkie trzy modele mocno się od siebie różnią pod względem wizualnym. Citroen C1 jest zdecydowanie najbardziej „okrągłym” stylistycznie pojazdem. Samochód prezentuje się bardzo sympatycznie, ma wiele ciekawych zabiegów stylistycznych i był dostępny w wielu konfiguracjach kolorystycznych np. srebrny lakier w czerwonym dachem i obudowami lusterek itp. Cechą charakterystyczną jest przede wszystkim przedni pas z okrągłymi światłami głównymi i wąskimi „brewkami” powyżej. Taki zabieg przypomina nieco ten, który zastosowano w Nissanie Juke pierwszej generacji. Z tyłu dominuje czarna klapa bagażnika, która zlewa się nieco z kloszami lamp o ładnej grafice z czarną obwódką. Zderzak ma szerokie przetłoczenie w kształcie odwróconego trapezu, co nadaje sylwetce odrobiny sportowego pierwiastka. W ofercie na początku była także odmiana 3-drzwiowa oraz z rozkładanym, materiałowym dachem.

Wnętrze jest dość proste i widać w nim oszczędności. To cecha wspólna niemal wszystkich przedstawicieli segmentu A. Jest ergonomicznie, czytelnie i bez zbędnych udziwnień. W niektórych wersjach zastosowano panele – centralny na desce rozdzielczej i na tunelu środkowym – w kontrastowym kolorze, co nadaje wnętrzu nieco życia. Były również dostępne tapicerki z kolorowymi wstawkami. Ciekawostką jest z pewnością duży zintegrowany zegar z komputerem pokładowym przed kierowcą. Pojemność bagażnika w tym modelu, w standardowym układzie siedzeń, to 196 litrów, zaś po złożeniu oparć kanapy rosła do przyzwoitych 750 litrów. Auto uzyskało cztery gwiazdki w teście Euro NCAP.

Jak to zwykle bywa w tym segmencie, wybór jednostek napędowych jest bardzo skromny. Od 2014 do 2018 (lifting) w ofercie były silniki 1.0 VTi o mocy 68 KM oraz 1.2 PureTech generujący 82 KM. Po 2018 w ofercie pozostał tylko motor 1.0 VTi o mocy podniesionej do 72 KM. Taka moc wydaje się dość skromna, ale świetnie daje sobie radę z tym malutkim autkiem. Silnik o mocy 72 KM i momencie obrotowym 93 Nm rozpędza Citroena C1 od 0 do 100 km/h w czasie 14,3 sekundy zużywając przy tym średnio (wg. producenta) nieco ponad 4 l/100km. Silnik 82-konny sprzed liftingu to prawdziwy „sportowiec”. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 11 sekund, a prędkość maksymalna to 171 km/h. W mieście taka dynamika jest więcej niż wystarczająca.

Auto jest oczywiście niezwykle lekkie i w wersji z silnikiem 1.2 PureTech waży raptem około 900 kilogramów. To przekłada się oczywiście na świetna zwrotność i łatwość prowadzenia w mieście. Z przodu zastosowano tarcze hamulcowe, z tyłu wystarczą ekonomiczne bębny. Napęd trafia naturalnie na przednią oś za pośrednictwem 5-biegowej przekładni manualnej, choć zdarzają się na rynku wtórnym odmiany z automatem.

Citroen C1 to proste auto, więc lista potencjalnie awaryjnych podzespołów jest krótka. W niektórych pojazdach mogą zdarzać się problemy ze szczelnością drzwi, szczególnie, gdy auto miało jakąś przygodę. Zdarzają się również problemy opadającymi szybami oraz wadliwą pompą wody. Kłopotów może przysporzyć układ wydechowy – szybko koroduje - oraz wersje z automatem, dlatego lepiej zdecydować się skrzynię manualną. Oczywiście we wnętrzu znajdziemy dość twarde plastiki, które przy większych przebiegach lubią wydawać z siebie nieprzyjemne dźwięki. Taki urok aut z segmentu A.

Modele młode rocznikowo, od 2019 roku, to koszt ponad 30 000 złotych, ale szukający modeli z początków produkcji, mogą trafić na egzemplarze nawet za połowę tej ceny. Należy jednak uważać na modele wysłużone i z dużym przebiegiem. Należy pamiętać, że przebieg ten generowany jest głównie w mieście, więc warto sprawdzić pracę sprzęgła, skrzyni biegów oraz zawieszenie, które mimo niskiej masy auta, jest dość delikatne i ostra jazda po miejskich nierównościach mogła dać mu w kość.

Citroen C1 to proste i niezawodne auto w rozsądnej cenie, które oferuje genialną zwrotność i dynamikę w mieście przy niewielkim apetycie na paliwo. Mocno wyeksploatowane egzemplarze mogą być pułapką, ale modele sprzed liftingu z rozsądnym przebiegiem powinny zadowolić kierowcę, który szuka zwinnego auta do miasta.

Używany Citroen C1 zalety:

• prostota konstrukcji i niezawodność;
• dynamiczne i oszczędne jednostki napędowe;
• ciekawa stylistyka;
• przestronne wnętrze;
• wiele modeli z rynku wtórnego do wyboru.

Używany Citroen C1 wady:

• przeciętnej jakości materiały we wnętrzu;
• mały wybór jednostek napędowych.

Używany Citroen C1 opinie:
Maria z Włocławka
To miejskie auto, które ja akurat wykorzystuję do pokonywania dłuższych tras. Małe, zwrotne, wszędzie się zmieści. Mało tego. Na dwupasmówce wzbudzam zdziwienie. Akurat to auto co ma na blacie, tyle jest w stanie wykrzesać z siebie. Sama jestem zaskoczona! Śmieją się , że pod maską mam 1 litrowy silnik od kosiarki. Tylko że ta kosiarka pali w przedziale 4,2-6 litrów. Póki co, same wymiany oleju, klocków, żarówek czy paska. Ja jestem zadowolona.

Paweł z Pionek
W zasadzie zastanawiałem się do czego się przyczepić. Spełnia wszystkie wymagania zwrotnego, małego auta do miasta. Jest dość szybki (kupiłem go dla żony, sam jeżdżę Focusem z silnikiem 1.6), 140km/h na autostradzie wyciągnie bezproblemowo, ale wtedy jest już głośno. Z drugiej strony – nie po to kupuje się takie auto. Bardzo zwrotny i dość cichy choć do charakterystycznego terkotania trzycylindrowca trzeba się przyzwyczaić. Zwraca uwagę ze względu na kolor (blue lagoon) i fajnie wystylizowane alufelgi. Lubię jeździć tą landrynką!

Wojtek z Chełma
Doskonale się zbiera, dobrze reaguje na pedał przyśpieszenia nawet z kompletem pasażerów. Dźwięk silnika trochę przypomina kosiarkę. Na biegu jałowym wyczuwalne są lekkie wibracje, ale takie są uroki jednostek trzycylindrowych. Praktycznie żadnych problemów, a używam go od 3 lat. Świetny mieszczuch!

Dostępne jednostki napędowe w Citroen C1:

Zobacz także: Elektryczny Fiat 500