Prowadzenie Xenona wymaga przyzwyczajenia. W czasie jazdy wyczuwalna jest prostota zawieszenia oraz układu kierowniczego, który mimo zastosowania wspomagania kierownicy, wymaga stałej uwagi i kontroli. Manewrowanie nie sprawia jednak większych problemów, w czym pomaga niewielka, bo 12-metrowa średnica zawracania. Twarde, tylne zawieszenie może dać się nam we znaki, ponieważ nieobciążonym autem mocno trzęsie na wybojach.
Do dużych mankamentów należy brak ABS-u, który nie jest wymagany, gdyż auto rejestruje się, jako dostawcze, które nie ma wymogu posiadania takiego systemu. Koncern planuje jednak w najbliższym okresie wprowadzić ABS do standardowego wyposażenia pickupa.
Xenon zdecydowanie lepiej radzi sobie poza utwardzonymi drogami. Posiada napęd na cztery koła sterowany elektronicznie, który przełącza się za pomocą kółeczka na desce rozdzielczej. Do wyboru mamy napęd na tylną oś oraz na obie osie z możliwością blokady dyferencjału. Należy przy tym pamiętać, żeby przed zmianą rodzaju napędu zatrzymać się i wcisnąć sprzęgło inaczej zniszczymy przekładnię. Właściwości terenowe są ograniczone przez kąty wejścia (24 stopnie), zejścia (21 stopni) i niewielki kąt rampowy - 115 stopni.
Xenon występuje tylko z jednym, turbodoładowanym silnikiem diesla o pojemności 2,2 l i mocy 140 KM. To dynamiczna jednostka, posiadająca 320 Nm momentu obrotowego, który według producenta jest dostępny przy 1700 obr. na min. a w rzeczywistości przyrost mocy jest odczuwalny bliżej 2000 obr./min. Auto rozpędza się maksymalnie do 160 km/h a do przejechania każdych 100 km potrzebuje średnio ok. 8,5 l. oleju napędowego.
Istotne przy zakupie pickupa są jego możliwości ładunkowe. Na "pakę" o długości 1429 mm i szerokości 1860 mm, można wrzucić ładunek o masie do 1 tony. Jeżeli chcemy przewieźć więcej, to Xenon może jeszcze pociągnąć za sobą dodatkowo dwutonową przyczepę.
Indyjski pickup nie został zaprojektowany, by czarować wyglądem, ale mimo to z zewnątrz prezentuje się zupełnie nieźle. Wnętrze za to jest jakby trochę z poprzedniej epoki - surowe i pozbawione wszelkich zbędnych elementów za to funkcjonalne. Deska rozdzielcza została wykonana z twardych, ale przyzwoicie spasowanych plastików. Wyróżniają się w niej całkiem ładne i czytelne zegary. Niezbyt szczęśliwie dobrano kształt gałki dźwigni biegów - jest szeroka i źle leży w dłoni.
Miejsca w kabinie jest wystarczająca tak przednim rządzie foteli, jak i na tylnej kanapie. W trasie mogą nam jednak dokuczać niezbyt wygodne fotele i hałas docierający z komory silnika. Uważać należy także przy regulacji wysokości kolumny kierowniczej, która po zwolnieniu blokady z dużą siłą wyskakuje do góry.
Do największych atutów Xenona należy jego cena. To obecnie najtańszy dostawczy pickup na polskim rynku. Wersja podstawowa z pojedynczą kabiną kosztuje według cennika 54 900 zł, a pięcioosobowa, czterodrzwiowa 64 900 zł. Na wyposażeniu standardowym znajduje się m.in. klimatyzacja, elektrycznie otwierane szyby, felgi aluminiowe i skórzana kierownica.
Jeśli wziąć pod uwagę cenę, to ciężko znaleźć dla Xenona konkurentów na naszym rynku. Za Forda Rangera, Isuzu D-Max, czy Mitsubishi L200 trzeba zapłacić ponad 100 tys. zł.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?