Suzuki Jimny. Powróci do Europy w wydłużonej wersji?

Mariusz Michalak
Suzuki Jimny. Homologacja na auto ciężaroweFot. Suzuki
Suzuki Jimny. Homologacja na auto ciężaroweFot. Suzuki
Suzuki Jimny w nowej odsłonie pokazano w 2018 roku. Szybko jednak zniknęło z oferty z powodu przepisów dotyczących norm emisji spalin. Mamy jednak dobre wieści.

Suzuki Jimny. Czemu zniknęło z rynku?

Czteromiejscowa terenówka jako jedna z nielicznych zbudowana na solidnej ramie drabinowej i wyposażona w sztywne mosty szybko przekonała klientów do zakupu po zaprezentowaniu w 2018 roku. Wraz z wprowadzeniem od 2021 roku ostrzejszych norm emisji CO2 na poziomie 95 g/km, Jimny musiało zniknąć z oferty.

Suzuki Jimny. Homologacja na auto ciężarowe

Dla auta uzyskano jednak homologację N1 dla lekkich pojazdów dostawczych. To sprawiło, że dotyczą go inne normy emisji spalin. W takiej wersji ma tylnej kanapy, ale posiada powiększoną przestrzenią bagażową do pojemności 863 litrów ( o 33 litry więcej).

Za napęd odpowiada wolnossący silnik benzynowy 1.5 VVT o mocy 102 KM i momencie 130 Nm, który współpracuje z 5-biegową manualną skrzynią. Producent deklaruje średnie spalanie w cyklu WLTP na poziomie 7,7 l/100 km.

Suzuki wyceniło model Jimny z taką homologacją na 95 500 zł. Ale fanom modelu nadal brakuje Jimnego w wersji typowo osobowej. Mamy dla nich dobre wiadomości.

Suzuki Jimny. Będzie wielki powrót?

Wszystko wskazuje na to, że model Jimny doczeka się większego następcy. W 2022 roku Jimny może wrócić do Europy jako pojazd typowo osobowy pod nazwą Suzuki Jimny Long.

Co oznacza Long? Długi Jimny ma mieć o 30 centymetrów dłuższy rozstaw osi - obecnie ma 225 cm rozstawu osi i 348 cm długości.

Niewykluczone, że za napęd odpowie silnik 1.4 Turbo o mocy 129 KM, który już teraz napędza Vitarę i SX4 S-Cross.

Zobacz także: Jeep Compass w nowej odsłonie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty