Seat Leon 1.6

Uważa się, że modele jednej marki powinny być w charakterystyczny sposób do siebie podobne, by łatwo je było rozpoznać.
   

Głównym stylistą Seata jest Walter de Silva i to zespół pod jego kierunkiem projektuje tak wyróżniające się modele. W zasadzie nie komentujemy wyglądu, ale trudno nie zauważyć klamki tylnych drzwi umieszczonej wysoko w słupku przy szybie. Takim rozwiązaniem zwróciła niegdyś

uwagę Alfa Romeo 156. My jechaliśmy jednak Leonem napędzanym benzynowym silnikiem 1,6 l o mocy 102 KM.  

Cechy szczególne
 

Bodaj najbardziej charakterystyczną cechą Leona jest białe podświetlenie wskaźników. Do tej pory w Seatach stosowano kolor czerwony, który chociaż męczący, miał podkreślać sportowy charakter marki. W Leonie zwracają uwagę bardzo wygodne przednie fotele i wycieraczki przedniej szyby, które w położeniu spoczynkowym znajdują się przy pionowych słupkach. Ma to zmniejszyć opór aerodynamiczny, a więc także hałas. Leon wykorzystuje płytę

podłogową z VW Golfa V i Audi A3, z tylnym zawieszeniem wielowahaczowym. Wnętrze Leona jest dość przestronne, a na tylnej kanapie miejsca jest całkiem sporo. Atrakcyjnie wyglądająca klamka tylnych drzwi nie jest jednak wygodna w użyciu. Bagażnik ma objętość 341 l i nie jest to zbyt dużo.  

Silnik

Do napędu Leona przewidziano dobrze znane silniki z modeli VW i Audi. Szczerze mówiąc, wybór silnika 1,6 l o mocy 102 KM był dość przypadkowy. Chcieliśmy jednak sprawdzić, jak

zachowuje się najtańszy Leon z najsłabszym silnikiem, gdyż jego cena wydała się nam dość atrakcyjna. Ta jednostka napędowa z dwoma zaworami w cylindrze nie jest zbyt nowoczesna, ale zupełnie wystarczająca do napędu tego pojazdu. Mankamentem jest spore zużycie paliwa - na trasie podczas spokojnej jazdy po zaśnieżonych drogach zużyliśmy 8,3 l na 100 km.   

Wrażenia z jazdy

Czasy rozpędzania pojazdu nie są oszałamiające, ale do normalnej jazdy zupełnie wystarczają. Silnik jest dość elastyczny i nie wymaga częstej zmiany biegów, zresztą zmieniają się one znakomicie. Leon ma przyzwoite własności jezdne, co jest zasługą dobrze opracowanej płyty podłogowej. W porównaniu z VW Golfem zmieniono charakterystykę elementów tłumiących na bardziej sztywne, co jest typowe dla Seatów. Obniża to nieco komfort jazdy, ale za to podczas szybko pokonywanych zakrętów

nadwozie nie ma tendencji do przechylania się. Pojazd prowadzi się bardzo stabilnie. Układ hamulcowy pozwala na zatrzymanie pojazdu z prędkości 100 km/h na drodze 40 m. To przeciętny wynik w tej klasie pojazdów.

Podsumowanie  

Najtańszy Leon kosztuje 54 990 zł i biorąc pod uwagę dość bogate wyposażenie jest to przystępna cena. W wyposażeniu standardowym są

m.in. 6 poduszek powietrznych,  układ ABS, elektrycznie sterowane szyby i lusterka oraz układ samoczynnie osuszający tarcze hamulcowe. W tej klasie aut to rzadkość. W sumie Leon robi bardzo korzystne wrażenie, chociaż trudno uwierzyć, że jest on kreowany jako najbardziej sportowy model Seata. Dla amatorów szybszej jazdy można polecić silnik 2,0 FSI o mocy 150 KM - kosztuje już 82 990 zł lub diesla 2,0 TDI/140 KM za 81 990 zł.    

Wybrane dane techniczne:

* - pomiar wg ADAC

Nasza ocena

Przyznana ilość gwiazdek na 5 możliwych

Wyposażenie seryjne:

Seat Leon Audience

s - wyposażenie seryjne