Seat Ateca. Debiut w segmencie SUV

Jeśli chodzi o modele z napędem 4x4 to Seat ma już spore doświadczenie. Przypomnijmy choćby Leona pierwszej generacji z takim napędem, minivana Altea Freetrack czy obecne modele Leon ST 4Drive i Leon X-perience. Jednak są to tylko auta uterenowione, ale w końcu przyszedł czas na SUV-a. Zgodnie z tradycją, według której Seat nadaje swoim modelom nazwy regionów i miast Hiszpanii, nazwa Ateca też jest zapożyczona z mapy tego kraju. Ateca to gmina w prowincji Saragossa w Aragonii. Auto występuje w dwóch wersjach napędowych - z napędem na przednią oś lub z napędem 4x4.

Geny Vokswagena

Nie będzie odkryciem Ameryki stwierdzenie, że Ateca - podobnie jak inne Seaty - jest konstrukcyjnie spokrewniony na modelu Volkswagena. W tym przypadku chodzi o Tiguana. Rzecz jasna do niemieckiej bazy zaprojektowano hiszpańskie nadwozie i wnętrze. Stylistyka karoserii nawiązuje do modelu Leon. Najbardziej widać to po przedniej partii nadwozia, gdzie wyróżniają się charakterystyczne, skośne reflektory oraz wąska atrapa chłodnicy.

Kabina ma stosunkowo wąski pas bocznych okien, a poniżej widzimy poszerzone nadkola i progami oraz listwy otaczające nadwozie. Tył auta nawiązuje do jego przedniej części, głównie dzięki kształtowi lamp. I zaskoczenie - logo maski nie jest jednocześnie klamka otwierającą pokrywę bagażnika tak, jak to jest w pozostałych modelach Seata.

Styl znany z Leona

Leon był również wzorcem podczas projektowania kabiny. Z tego auta przejęto niemal całą deskę rozdzielczą. Już przy okazji opisów dotyczących Leona wskazywaliśmy, że nie jest ona szczytem popisów stylistycznych. W modelu Ateca projektanci mogli się nieco bardziej wysilić. Jednak trudno odmówić jej funkcjonalności. Wskaźniki są czytelne, a elementy sterowania systemem audio i klimatyzacji na konsoli centralnej obsługuje się w sposób intuicyjny. Pod względem przestrzeni to kabina nowego Seata jest przestronna, zaś do jej wykończenia zastosowano materiały dobrej jakości.

Jeśli chodzi o pojemność bagażnika, to w wersji z napędem na przednią oś wynosi ona 510 litrów. W wersji 4x4 bagażnik jest o 25 litrów mniejszy. Różnica jest także w tylnym zawieszeniu. Wersje przednionapędowe mają zastosowaną półsztywną oś, zaś w wersjach 4x4 występuje zawieszenie wielowahaczowe.

Dziesięć wersji napędowych

Generalnie Seat Ateca jest dostępny z trzema silnikami - dwoma benzynowymi TSI (z turbodoładowaniam) i trzema turbodieslami TDI. W tej pierwszej grupie jest jednostka 1.0 115 KM oraz 1.4 TSI 150 KM. Wśród diesli występują silniki 1.6 115 KM, 2.0 150 KM oraz 2.0 190 KM. W połączeniu z opcjonalnym napędem 4x4 Ateca jest dostępna w 10 wariantach napędowych.

Nabywcy mogą wybierać również między trzema skrzyniami biegów: sześciobiegową manualną oraz dwiema automatycznymi DSG (sześcio- lub siedmiostopniową). Napęd 4x4, który znalazł zastosowanie w modelu Ateca, to rozwiązanie oparte na systemie Haldex piątej generacji. W normalnych warunkach drogowych napędzana jest tylko przednia oś. Napęd na tył uaktywnia się w razie utraty przyczepności, np. podczas jazdy na śliskiej lub grząskiej nawierzchni. Całością steruje elektronika, co trwa ułamek sekundy. 

Do wyboru jest tryb do jazdy na asfaltowej drodze (jest to tzw. tryb domyślny), w terenie, jak również na lodzie czy śniegu. Przełącznik wyboru trybu jazdy umieszczono na konsoli pomiędzy przednimi fotelami.

[page_break]

Wrażenia z jazdy

Podczas prezentacji prasowej mieliśmy okazję wypróbować wersję z silnikiem 2.0 TDI 190 KM 4x4 ze skrzynią DSG, jak i wersję z jednostką benzynową 1.4 TS 150 KM z napędem na przednią oś oraz manualną skrzynią biegów.

Na asfalcie auto jedzie wzorowo. Jednak dość długo trwało zanim znaleźliśmy odpowiednie ustawienia fotela względem kierownicy. To prawdopodobnie efekt tego, iż linia bocznych okien jest dość wąska i aby dobrze obserwować otoczenie trzeba podnieść fotel. Ale wtedy za nisko jest kierownica. W końcu jednak znaleźliśmy odpowiednie ustawienie.

Wersją z napędem 4x4 przejechaliśmy również po sztucznym torze offroadowym (podjazdy, zjazdy i inne przeszkody zbudowane ze stalowych konstrukcji). Oczywiście Ateca pokonała to zadanie bez większych problemów, ale szkoda, że nie mogliśmy sprawdzić napędu 4x4 na śliskiej nawierzchni. Dobrze spisywał się również model z silnikiem 1.4 TSI i z napędem na przód. W tym przypadku jeździliśmy tylko po szosie. Ten silnik wydaje się jakby skrojony do tego modelu. Jest wystarczająco dynamiczny, nie jest paliwożerny i jest dobrze wyciszony.

Podstawowa wersja Seata Ateaca kosztuje 77 100 zł. Za tą cenę otrzymuje się auto w podstawowej wersji Reference z bazowym silnikiem benzynowym 1.0 TSI 115 KM i z napędem na przednią oś. W standardzie jest m.in.: siedem poduszek powietrznych (w tym poduszka kolanowa dla kierowcy), układy ABS/ESP, asystent podjazdu (HHC), światła do jazdy dziennej LED, elektrycznie sterowane szyby boczne i lusterka (podgrzewane), komputer pokładowy, radioodtwarzacz CD/MP3, klimatyzacja manualna.

Seat Ateca 2.0 TDI 190 KM i konkurenci