Renault Megane Grandtour 1.6 dCi

Jeszcze kilkanaście lat temu nadwozie typu kombi wiązało się z kompromisem. Zastosowanie bardziej przestronnego

bagażnika miało negatywny wpływ na stylistykę karoserii oraz właściwości jezdne. Jednak obecnie, samochody kombi nie odbiegają pod tymi względami od wersji hatchback czy sedan.

Dotyczy to także najnowszego Renault Megane Grandtour, zwłaszcza jeśli chodzi o design nadwozia. Spośród dostępnych obecnie na rynku kompaktowych kombi, trudno znaleźć taki model, którego stylistykę tylnej części karoserii można określić mianem atrakcyjnej. Projektantom Renault ta sztuka się udała i pomimo praktycznych walorów Megane Grandtour, sylwetka tego pojazdu zdecydowanie może się podobać.

Opadająca linia dachu, zwężające się ku tylnej części nadwozia szyby - to właśnie takie detale sprawiają, że sylwetka pojazdu posiada sportowy image. Co więcej, bryła kombi płynnie komponuje się z przodem nadwozia, który został przejęty wprost z hatchbacka.

Renault Megane Grandtour jest doskonałym przykładem na to, jak bardzo zwiększyły się wymiary pojazdów na przestrzeni ostatnich lat. Zaprezentowane w 1999 pierwsze Megane kombi mierzyło 4437 mm długości. Obecna, trzecia generacja posiada nadwozie o długości już 4559 mm. To aż 12,2 centymetra dodatkowej przestrzeni. Co więcej, Megane Grandtour III ma o 6 cm dłuższy rozstaw osi, niż odmiana hatchback.

Dodatkowe centymetry odczują przede wszystkim pasażerowie drugiego rzędu siedzeń. Miejsca na nogi jest wystarczająco dużo, nawet dla wyższych osób. Niestety, opadająca linia nadwozia, a także panoramiczny dach ograniczyły nieco przestrzeń nad głowami. Wygodnie jest również z przodu. Wyposażenie testowanej wersji Energy, obejmujące m.in. skórzaną tapicerkę, podłokietnik i wyprofilowane fotele sprawiło, że nawet dłuższa podróż tym autem nie powoduje zmęczenia.

Zajmując miejsce za kierownicą, uwagę natychmiast przykuwają niecodzienne wskaźniki na desce rozdzielczej, które przypominają nam, iż znajdujemy się we francuskim aucie. Obrotomierz to klasyczny zegar ze wskazówką, centralnie umieszczony prędkościomierz to wyświetlacz elektroniczny, zaś po prawej stronie znajduje się ekran komputera pokładowego. Połączenie klasycznych rozwiązań z nowoczesną technologią.

Z kolei na środku kokpitu umieszczono duży, kolorowy wyświetlacz nawigacji satelitarnej. Jest on czytelny, zaś działanie samej nawigacji nie budzi zastrzeżeń. Niestety, podczas jazdy ekran odbija się w szybie. Zastrzeżenia można mieć również do rozmieszczenia poszczególnych przełączników. Tempomat aktywuje się przyciskiem znajdującym się w miejscu, gdzie zazwyczaj jest... dźwignia hamulca ręcznego. Tymczasem włącznik systemu Lane Assist umieszczono za lusterkiem wewnętrznym.

Jak przystało na auto rodzinne, bagażnik Renault Megane Grandtour jest obszerny. Pomieści 524 litry ładunku, a po złożeniu tylnych siedzeń nawet 1595 litrów. Testowany egzemplarz nie posiadał koła zapasowego lecz zestaw naprawczy. W ten sposób uzyskano dodatkowe 38 litrów pojemności. Niestety, pomimo słusznych rozmiarów bagażnika, auto jest w stanie przewieźć ładunek o masie do 505 kg. Dla porównania, Peugeot 308 SW posiada ładowność na poziomie 580 kg, a Skoda Octavia 660 kg. Warto jednak zaznaczyć, iż składając tylną kanapę Megane uzyskujemy płaską podłogę, a w przewiezieniu długich przedmiotów pomaga możliwość złożenia oparcia fotela pasażera.  Kolejnym plusem jest niska krawędź załadunku. Projektanci Renault wykorzystali nawet przestrzeń pod nogami pasażera, umieszczając tam niewielki, lecz przydatny schowek.

Pomimo rodzinnego charakteru pojazdu, zawieszenie Megane Grandtour nie można zarzucić tendencji do nadmiernego

przechylania się podczas ostrzejszej jazdy. Zwiększony rozstaw osi sprawia, że auto pewnie pokonuje zakręty obranym wcześniej torem. Jeśli zaś chodzi o komfort jazdy, to o ile praca przedniego zawieszenia nie budzi zastrzeżeń, o tyle z tyłu dochodzą donośne dźwięki, zwłaszcza podczas pokonywania poprzecznych nierówności. Z kolei elektrycznie wspomagany, progresywny układ kierowniczy pracuje bardzo lekko podczas parkowania, zaś przy wyższych prędkościach jest nienaturalnie oporny, co może przeszkadzać.

Wysokoprężny silnik o pojemności zaledwie 1.6-litra w ważącym 1,4 tony kombi? W przypadku tego auta, takie połączenie jest bardzo udane. Nowa konstrukcja Renault świetnie radzi sobie z Megane Grandtour, a przy tym zadowala się niewielką ilością oleju napędowego. Choć wg producenta auto rozpędza się do 100 km/h w czasie 10 sekund, to subiektywnie pojazd ten jest stosunkowo dynamiczny. Silnik 1.6 dCi nabiera wigoru po przekroczeniu 1800 obr./minutę (niewielka turbodziura), zaś wskazówka obrotomierza zatrzymuje się dopiero przy wartości 5 tys. obr./min! Jeśli jednak stosujemy się do wskazań ekonomizera, to zużycie paliwa na trasie oscyluje wokół 4,2-4,4 litra ON/100 km. W mieście należy dodać do tej wartości ok. 1,5 l. Dodatkowo, praca tej jednostki nie jest donośna i nie przeszkadza podczas jazdy.

Prezentowane Renault Megane Grandtour 1.6 dCi zostało wycenione na 87 250 zł. Za tę kwotę otrzymamy auto wyposażone w m.in. tempomat, wycieraczki przednie z czujnikiem deszczu, relingi dachowe, radio z odtwarzaczem CD + MP3 oraz dwustrefową, automatyczną klimatyzację. Jednak zamawiając dodatkowo przyciemniane szyby, nawigację GPS, kamerę cofania oraz bi ksenonowe reflektory, musimy liczyć się z wydatkiem już ponad 100 tys. zł.

Wybrane dane Renault Megan Grandtour i konkurentów: