Rajd Sardynii: Dąbrowski o krok od mistrzostwa

(ip)
Fot. Orlen Team
Fot. Orlen Team
Marek Dąbrowski motocyklista Orlen Team zajmuje piąte miejsce w klasie Open Trophy po czterech etapach Rajdu Sardynii. Jeśli uda mu się obronić tę pozycję na ostatnim, jutrzejszym etapie, wówczas zapewni on sobie tytuł na jedną eliminację przed końcem cyklu Mistrzostw Świata.

Marek Dąbrowski motocyklista Orlen Team zajmuje piąte miejsce w klasie Open Trophy po czterech etapach Rajdu Sardynii. Jeśli uda mu się obronić tę pozycję na ostatnim, jutrzejszym etapie, wówczas zapewni on sobie tytuł na jedną eliminację przed końcem cyklu Mistrzostw Świata.

Fot. Orlen Team
Fot. Orlen Team

W rajdzie w klasie Open Trophy prowadzi Cyril Despres. To jednak jego pierwszy rajd w tym sezonie i nawet jeśli zwyciężyłby również w kolejnym, ostatnim rajdzie w kalendarzu Mistrzostw Świata to nie uda mu się przeskoczyć w klasyfikacji Dąbrowskiego. Zawodnik Orlen Team  zwyciężył we wcześniejszych dwóch rajdach i posiada komplet punktów.

**CZYTAJ TAKŻE

Rajd Sardynii: Przygoński w czołówceRajd Sardynii: Orlen Team przed najdłuższym etapem

**

Na dzisiejszym etapie miałem zdecydowanie najmniej problemów z nawigacją z całego rajdu. Pobłądziłem co prawda na dwa kilometry przed metą, ale pomyłka nie była znacząca. Myślę tylko żeby dojechać do mety, gdyż to jest niezbędne żeby sięgnąć po tytuł  - komentował Marek Dąbrowski.

Wśród motocykli do 450 ccm prowadzi Marc Coma, który sukcesywnie zwiększa przewagę do rywali. Jakub Przygoński jest piąty i pewnie zmierza po kolejną zdobycz punktowa w łącznej klasyfikacji Mistrzostw Świata.

Jadę wreszcie swoim tempem i nawiązuję walkę z zawodnikami z czołówki. Jest znacznie szybciej niż w zeszłym roku, kiedy na kamienistych szlakach byli oni dla mnie niedostępni. Dzisiejszy etap był dość kurzowy, jechaliśmy koło w koło z bardzo ograniczoną widocznością. Rozwijałem jednak duże prędkości. Jutro ostatni etap, trzeba się będzie skoncentrować na nawigacji i dojechać do mety - powiedział Kuba Przygoński.

Awansował dziś Jacek Czachor. Po dobrej jeździe na ostatnim odcinku specjalnym wskoczył na 11. miejsce w generalce.

Nie jechało mi się dobrze na pierwszym OSie. Byłem nierozgrzany i miałem problemy z nawigacją. Ciężko było dzisiaj przystąpić w dobrej formie do ścigania, gdyż OS poprzedzała asfaltowa dojazdówka. Popełniłem dwa błędy, wyprzedzili mnie zawodnicy i jechałem w ich kurzu. Zdecydowanie lepiej pojechałem na drugim OSie, nie popełniłem żadnego błędu i awansowałem na jedenaste miejsce w swojej klasie. Jeszcze trzeba przejechać jutro stosunkowo długi etap i osiągnąć upragnioną metę - dodał Jacek Czachor.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty