Opel Signum

pim
Opel Signum nie wygląda okazale, ale rozwiązanie wnętrza pozwoli mu przejąć funkcję luksusowych limuzyn wyższej klasy.

Rozwiążania zastosowane w tylnej części samochodu wzorowano na kabinach samolotów.

Opel Signum

Można powiedzieć, że Opel przedstawia swój odpowiednik renault vel satisa - samochód nieco przypominający powiększone kombi, ale z wnętrzem mającym zapewnić raczej wiele przestrzeni pasażerom, niż dużą ilość miejsca na bagaż - z elementami przypominającymi maybacha. Tyle, że signum jest stylistycznie mniej nowatorskie niż vel satis, ale przez to nieporównanie mniej ryzykowne.
Nowa vectra szerokością zbliżyła się do większej omegi. Signum jeszcze bardziej zbliżyło się do rozmiarów aut wyższej klasy. Co prawda długość wzrosła tylko o 4 cm, ale powiększony o 13 cm rozstaw osi zapewnia więcej przestrzeni wewnątrz auta. Stąd Opel określa tę wersję omegi, jako biznes klasę vectry, czyli więcej komfortu w standardowej wielkości wnętrzu.
Nie siadać na półce
W przypadku signum to powiększenie komfortu osiągnięto przez inne niż w vectrze zaprojektowanie wnętrza. Tylna kanapa jest podzielona na trzy niezależne siedziska, które można przesuwać o 13 cm. Oparcia siedzeń można także odchylać o 28 stopni, do pozycji podobnej, jak w przypadku foteli samolotowych. Konstruktorzy Opla przyznają, że w projektowaniu tylnej części samochodu częściej korzystali z lotniczych rozwiązań. Oparcia tylnych siedzeń można złożyć tak, że powierzchnia bagażnika rośnie z 480 l do 1400 l. Najciekawszy jest środkowy fotel, który ma siedzisko przekształcane w praktyczną półkę na drobiazgi i oparcie składane w podłokietnik. Sądząc po szerokości tego fotela, półka i podłokietnik to jego podstawowe funkcje.
Z asystentem wygodniej
Ale to nie koniec udogodnień dla pasażerów tylnej kanapy. Pojawił się zestaw akcesoriów zwany travel assistent. Pasażerom siedzącym na skrajnych tylnych siedzeniach daje do dyspozycji dwa składane stoliki, lodówkę, pojemnik na śmieci, uchwyt na kubki, gniazdka i uchwyty dla przenośnego odtwarzacza DVD. Jest także osobny panel sterowania systemem audio dla tylnej kanapy. Panel w podsufitce, zawierający lampki do czytania i pięć schowków, to kolejna samolotowa "pożyczka".
Kierowca też nie może narzekać. Jego fotel może być regulowany w 8 płaszczyznach. Według zapewnień Opla jest tak skonstruowany, by pod względem "ortopedycznym" był przyjazny dla pleców kierującego. Przed kierowcą znajduje się deska rozdzielcza i kierownica z vectry, które przypominają, że mamy do czynienia z kolejną wersją tego auta.
Debiutów jest więcej
Wraz z signum pojawią się trzy nowe silniki. Będzie wśród nich pierwszy benzynowy silnik Opla z bezpośrednim wtryskiem. Przy pojemności 2,2 l będzie miał moc 155 KM. Drugą benzynową nowością będzie dwulitrowy silnik turbo o mocy 175 KM. Ostatnim nowym silnikiem będzie trzylitrowy turbodiesel V6 z bezpośrednim wtryskiem w systemie common rail, który będzie miał moc 177 KM.
W signum debiutuje także nowy system oświetlenia drogi AFL, z biksenonowymi reflektorami, które będą dostosowywać kierunek światła do skrętów samochodu.
Oficjalny debiut samochodu przewidziano na marcowy salon samochodowy w Genewie, a zaraz po nim samochód ma zacząć wchodzić do sprzedaży.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty