Pierwszy Qashqai, podobnie zresztą jak model drugiej generacji (premiera w roku 2014) zyskały na świecie bardzo dużą popularność. Policzono, że sprzedano ich przez te 14 lat ponad 5 milionów egzemplarzy. Nie można się zatem dziwić, że przygotowania najnowszego, trzeciego pokolenia Qashqaia przebiegały w Nissanie ze szczególnym uwzględnieniem tego co w dwóch poprzednich generacjach było najlepsze.
Nissan Qashqai III. Najpierw płyta podłogowa
Zaczęto od zupełnie nowej platformy CMF-C, na której będzie można „ustawiać” również napędy zelektryfikowane czyli hybrydy bądź wyłącznie silniki elektryczne. Starano się jednak aby najnowszy Qashqai był stylistycznym kontynuatorem poprzednika. Nie jest przecież tajemnicą, że dobre skojarzenia wzrokowe warto pielęgnować. Dużo pracy w przygotowanie tego modelu włożyli również inżynierowie odpowiedzialni za napędy. Oczywiście podczas premiery prasowej podkreślano również, że nowy Nissan Qashqai jest teraz bardzo starannie dopracowany jeśli chodzi o nowe technologie oraz jakość wykorzystanych materiałów wykończeniowych oraz ich montaż.
Ponieważ poprzedni Qashqai miał ciekawy wygląd, więc ten nowy zaprojektowano w podobnym stylu. Charakterystyczny motyw litery V przewijający się z przodu nadwozia jest obecny m.in. w kształcie wlotu powietrza do komory silnika oraz maski. W podobnym stylu zaprojektowano również lampy główne oraz te z tyłu.
Nowy Qashqai jest minimalnie (+ 3,5 cm) dłuższy od schodzącej z rynku drugiej generacji i tyle samo szerszy. O 19 mm zwiększono w nim rozstaw osi. W zależności od wersji może mieć 17-, a nawet 20-calowe obręcze kół. Te największe mają szerokość 235 co dodatnio wpływa na zachowanie się samochodu np. podczas skręcania czy przy dużych prędkościach.
Nissan Qashqai III. Już bez turbodiesli
Ze względu na relatywnie niższą cenę postawiono jedynie na zelektryfikowanie napędów spalinowych, ściślej benzynowych, poprzez zastosowanie tzw. miękkiej hybrydy. W przyszłym roku rozpocznie się produkcja Nissana Qashqaia z napędem hybrydowym. Będzie to podobna, jeśli chodzi o zasadę działania znana już np. z Opla Ampera hybryda, w której koła są napędzane jedynie przez silnik/silniki elektryczne. Jednostka spalinowa w tym zespole pełni rolę generatora prądu. Szczegóły techniczne napędu e-Power oraz ceny samochodów z tym rozwiązaniem poznamy w roku 2022.
Na razie nowego Qashqaia możemy wybrać w jednej z dwóch wersji mocy silnika benzynowego 1,3 l współpracującego z niewielkim silnikiem elektrycznym. Słabszy napęd ma 140 KM (240 Nm). W mocniejszej jest to odpowiednio 158 i 270 Nm.
Przeniesienie napędu na koła tylko przedniej osi może się odbywać poprzez 6-biegową skrzynię manualną bądź bezstopniową, automatyczną Xtronic. W przypadku napędu wszystkich kół nie ma wyboru, jest tylko Xtronic.
Trzeba wiedzieć, że w nowym Qashqaiu układ napędu na cztery koła został zmodernizowany. Wyposażono go w sprzęgło nowego typu, które po wykryciu poślizgu przednich kół aż pięciokrotnie szybciej niż w Qashqaiu poprzedniej generacji rozpoczyna przekazywanie siły napędowej również na tylne koła.
Nissan Qashqai III. Z „miękką” hybrydą
Kierowca w tym samochodzie dzięki przełącznikowi umieszczonemu na konsoli środkowej ma możliwość wyboru najodpowiedniejszego w danych warunkach trybu jazdy. W wersji 4WD są to: Standard, Eco, Sport, Śnieg i Off-Road. W wersji tylko przednionapędowej dostępne są trzy pierwsze.
Wybór „miękkiej” hybrydy to oszczędności nie tylko na całej konstrukcji napędu, która jest po prostsza od zwykłej oraz typu plug-in, ale również na zużyciu benzyny. Jednocześnie poprawia ona dynamikę napędu np. w czasie ruszania z miejsca czy wyprzedzania w czasie jazdy. Działa w ten sposób, że podczas hamowania pozwala na odzyskiwanie energii, magazynowanej w akumulatorze litowo-jonowym. Zgromadzony w ten sposób prąd jest następnie dostarczany do silnika elektrycznego wspierającego jednostkę spalinową. W czasie wytracania prędkości i przy prędkości mniejszej niż 18 km/h, przy lekkim hamowaniu, silnik benzynowy wyłącza się, a zgromadzona energia jest wykorzystywana do zasilania urządzeń elektrycznych pojazdu np. oświetlenia, ogrzewania tylnej szyby etc. Pozwala to na wydłużenie czasu wyłączenia silnika spalinowego i tym samym przekłada się na obniżenie zużycia paliwa.
Nissan Qashqai III. Lżejszy chociaż cięższy
Nowe rozwiązania konstrukcyjne oraz zastosowane materiały pozwoliły na znaczące, bo aż o 60 kg, odchudzenie nowego crossovera Nissana. W modelu tym zastosowano np. lżejsze od stalowych błotniki aluminiowe, maskę silnika oraz drzwi. Ponieważ jednak nowe wyposażenie, którego w tym modelu do tej pory nie było ma także swoją wagę, więc w ostatecznym porównaniu Qashqai 2021 jest w porównywalnych wersjach nieco cięższy od poprzednika.
Wspomniane nowe technologie i systemy wspomagające kierowcę na jego pokładzie to m.in. ulepszony system ProPilot z technologią Navi-Link, który nie tylko utrzymuje samochód na środku pasa ruchu w uprzednio ustawionej odległości od poprzedzającego pojazdu, ale wykorzystuje również wbudowane mapy TomTom, które przewidują zakręty, skrzyżowania, zjazdy oraz inne sytuacje na drodze i dostosowuje się do nich. System potrafi także odczytywać znaki drogowe, dostosowywać ustawioną prędkość do innych pojazdów oraz pozwala zatrzymać samochód i ponownie automatycznie ruszyć z miejsca.
Nissan Qashqai III. Pierwsze wrażenie
Mimo podobnej konwencji stylistycznej nie ma problemu z odróżnieniem nowej wersji Qashqaia od poprzedniej. Jednocześnie od razu w rysach tego samochodu rozpoznajemy auto marki Nissan.
W kabinie kierowca ma do dyspozycji przed sobą cyfrową tablicę ze wskaźnikami o przekątnej 12,3-cala, a ponadto 10,8-calowy wyświetlacz na przedniej szybie. Na konsoli centralnej jest ponadto 9-calowy wyświetlacz HD NissanConnect z usługami Connected Services. Dlatego np. informacje z GPS można odczytywać na tych trzech ekranach jednocześnie.
Najpierw zaczęliśmy jazdy nowym Nissanem z najbogatszym wyposażeniem Tekna+ w wersji z przednim napędem 158-konnym oraz z automatyczną skrzynią biegów. Pierwsze wrażenie to cisza panująca w kabinie. Drugie to optymalna sztywność zawieszenia niespecjalnie sportowego, ale też dalekiego od takiego, które nazwalibyśmy miękkim. Ewidentnie postawiono na kompromis wynikający z jakości dróg, po których będą się poruszały te samochody. Nie będzie zatem niespodzianek ani na autostradzie ani podczas jazdy żwirówką. W każdych warunkach trzecia generacja Qashqaia zapewni przyzwoite warunki resorowania, pewność w zakrętach i precyzyjne działanie układu kierowniczego.
Pierwsze jazdy odbywały się w zróżnicowanych warunkach drogowych, od miejskich z niewielkimi prędkościami oraz koniecznością częstych hamowań i redukcji przełożeń skrzyni biegów do długich pozamiejskich prostych, gdzie Qashqai 3 mógł pokazać jak szybko nabiera prędkości, jak ja wytraca i jak pewnie zachowuje się np. podczas wyprzedzania. Trzeba przyznać, że w każdych warunkach nie dawał powodów do narzekań. Obie wersje, choć z różną mocą napędu i skrzyniami biegów zachowywały się podobnie.
Napęd stanowiący połączenie turbodoładowanego silnika benzynowego z elektrycznym, oferujący 158 KM wystarcza aby Qashqai radził sobie z dynamicznym przyspieszeniem. Bezstopniowa przekładnia, choć ma mieć „udawane” 7 przełożeń potraktowana ostrzej pedałem gazu przez chwilę jednak przejawia charakterystyczne dla tych skrzyń zachowanie. Pamiętajmy zatem, gdy będziemy chcieli tego uniknąć nie naciskajmy zbyt zdecydowanie pedału gazu. Te skrzynie lubią przyspieszenia liniowe, płynne. Nerwowe operowanie gazem poskutkuje nie tylko nieprzyjemnym hałasem wysokich obrotów, ale także wzrostem zużycia benzyny.
Nissan Qashqai III. Bez instrukcji obsługi
Pobawiliśmy się podczas tej pierwszej przejażdżki także tym co ma do dyspozycji kierowca w zakresie systemów łącznościowo-informatycznych. Jest tego sporo i podczas nawet kilkudziesięciokilometrowej podróży nie wszystko dało się sprawdzić. Trochę tego jest i na precyzyjniejsze ich omówienie przyjdzie pora po przynajmniej kilkudniowych jazdach testowych.
Drugie podejście zrobiliśmy do słabszej wersji 140 KM z manualną skrzynią biegów. Wrażenie jeśli chodzi o dynamikę i prędkość niewiele odbiegały od tych z mocniejszą odmianą. Przekładnia manualna wprawdzie mniej poręczna z punktu widzenia komfortu obsługi pozwalała jednak kierowcy na lepszą kontrolę tego co w danym momencie miało się dziać z samochodem. Chyba nie warto dopłacać do automatu.
Qashqai ma przestronną kabinę i duży (504 l), jak na swoje zewnętrzne wymiary bagażnik. Zajmując miejsce na tylnej kanapie, gdzie o 2 cm zwiększono przestrzeń na nogi z przyjemnością zauważyliśmy, że bardzo szeroko otwierają się tylne drzwi.
Nissan Qashqai III. Podsumowanie
Nowy Qashqai jest oczywiście poprawniejszy od poprzednika, ale różnice odczuwalne zza kierownicy nie będą rewolucyjne. Widać lepszą jakość hybrydowego napędu i docenimy lepsze wyposażenie w systemy wspomagające kierowcę. Trudno również nie zauważyć, że nowy model oferuje wyższy poziom jakościowy. Dwie poprzednie generacje dostatecznie wysoko podniosły poprzeczkę aby nagle ta trzecia stanowiła przełom. Dlatego o przyszłość tego modelu jesteśmy spokojni: to wciąż porządny, dobrze znany Nissan Qashqai, godny swoich poprzedników.
Nissan Qashqai III - wybrane dane techniczne
Nissan Qashqai | ||
Silnik spalinowy | benzynowy | benzynowy |
Pojemność (mm) | 1332 | 1332 |
Moc maksymalna (KM) | 140 | 158 |
Maks. moment obr. (Nm) | 240 | 270 |
Osiągi | ||
Prędkość maksymalna (km/h) | 188 | 205 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (sek.) | b.d. | 9,5 |
Wymiary | ||
Długość (mm) | 4425 | 4425 |
Szerokość (mm) | 1835 | 1835 |
Wysokość (mm) | 1625 | 1625 |
Rozstaw osi (mm) | 2666 | 2666 |
Pojemność bagażnika (l) | 504 | 504 |
Cena modelu | ||
Od (zł) | 99.800 | 121.200 |
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?