Nissan 350Z (2002 – 2009)

Wybierając ten model warto zdać sobie sprawę, że 350Z to jeden z kontynuatorów legendarnej serii Z, której historia zaczęła się wraz z wprowadzeniem na rynek w 1969 r. Nissana Fairlady Z, znanego też jako Datsun 240Z. Kolejnymi przedstawicielami tej serii są 280Z/ZX i dwie generacje 300Z/ZX. Model 350Z to piąta generacja sportowych Nissanów, zrywająca ze stylizacją poprzedników i niektórymi ich rozwiązaniami technicznymi. Nadwozie pozbawiono przede wszystkim mocno klinowatego przodu. Tylna pokrywa podnosi się wraz z szybą, dlatego 350Z jest autem typu coupe tylko z wyglądu i z nazwy. Tak naprawdę musi być klasyfikowany jako hatchback. We wnętrzu znajdują się tylko dwa miejsca siedzące, co bardzo ogranicza funkcjonalność auta. Symboliczny jest bagażnik, mniejszy niż w niektórych autach miejskich (235 l). Mocnym punktem sportowego Nissana jest podwozie z wielowahaczowymi zawieszeniami z przodu i z tyłu, zapewniające znakomite prowadzenie. Ważny atut stanowi też silnik V6, zapewniający znakomite osiągi. Wszystko to jednak oparte jest na nowoczesnych technologiach, które podrażają obsługę auta i ewentualne naprawy. Awarie co prawda w 350Z zdarzają się rzadko, ale do serwisu trzeba co jakiś czas pojechać. Choćby na wymianę części eksploatacyjnych. Autoryzowane placówki lepiej omijać z daleka, ceny montowanych tam oryginalnych części zamiennych zwalają z nóg. Utrzymanie auta jest kosztowne, do nakładów na serwis trzeba doliczyć pokaźne wydatki na paliwo (15-17 l/100 km). Niełatwo też kupić 350Z w dobrym stanie. Egzemplarze bezwypadkowe to rzadkość, a te naprawione po kolizjach często są mocno wyeksploatowane i wymagają dużych inwestycji w silnik i układ napędowy. Decydując się na sportowego Nissana trzeba mieć wyjątkowo gruby portfel.

Silniki

Nissan 350Z wszedł na rynek europejski w 2003 r. z silnikiem 3.5 V6 (RevUp) o mocy 280 KM. Przy okazji modernizacji w 2005 r. jego moc podwyższono do 300 KM. Jednocześnie spadła wartość maksymalnego momentu obrotowego, ale poprawił się przebieg jego charakterystyki. Od momentu kolejnej modernizacji w 2007 r. montowano zupełnie nowy silnik 3.5 V6 (HR) o mocy 313 KM. Jednostka napędowa oznaczona kodem HR jest zdecydowanie lepsza nie tylko ze względu na wyższa moc, ale również z uwagi na poprawioną konstrukcję. W jej przypadku nie ma problemu z wysokim zużyciem oleju, charakterystycznym dla poprzednika. Silnik HR jest jednak bardziej skomplikowany, co przekłada się na wyższe koszty obsługi.

Eksploatacja

Model 350Z należy do aut o wysokim stopniu niezawodności, które psuje się rzadko i odznacza się wyjątkową trwałością. Oczywiście ostra jazda nawet w jego przypadku bardzo przyspiesza zużycie podzespołów i sprzyja powstawaniu awarii, ale generalnie jest to model dość odporny na sportowe wyczyny kierowcy. Wyjątkiem jest układ hamulcowy, który poddaje się najszybciej. Dynamiczna jazda prowadzi do bardzo szybkiego zużycia tarcz i klocków hamulcowych. Przy wymianie lepiej nie myśleć o oryginałach ze względu na horrendalne ceny, zastosowanie zamienników to po prostu

ekonomiczna konieczność. Ostra jazda prowadzi też do szybkiego zużycia sprzęgła. Posłuszeństwa odmawiają też synchronizatory w manualnej skrzyni biegów, najczęściej na 2,3 i 5 przełożeniu. Dziwne „klikanie” tylnego mostu napędowego, czy to przy ruszaniu czy podczas jazdy, to objaw zużycia jednej z półosi napędowych i sygnał do jej wymiany. Problemy z silnikami należą do rzadkości. Warto tylko mieć na uwadze, że silnik RevUp montowany do 2007 r. wykazuje skłonności do wysokiego zużycia oleju. Nie da się tego zmienić ani naprawić, z tym trzeba się po prostu pogodzić. Poza tym niedomagania są raczej drobne. Dziwne tykanie pochodzące z okolic silnika to odgłosy wydawane przez regulator ciśnienia paliwa. Jedyna rada by ich się pozbyć to wymiana regulatora. Uszkodzeniom ulega czujnik położenia wału korbowego. Także w tym przypadku konieczna jest wymiana. Warto uważać na podwozie, bo zawieszenia mają delikatną konstrukcję. Jeśli samochód jeździ po

dobrych nawierzchniach nic się z nimi nie dzieje. Dziury i wyboje niszczą je bardzo szybko, konieczna może być nawet wymiana niektórych elementów. Nie najlepiej spisuje się elektronika. Lubi czasem kaprysić, zwykłe resetowanie instalacji nie zawsze wystarcza. Co jakiś czas trzeba wymienić jakiś czujnik albo pojechać do warsztatu by pozbyć się błędu dysku w radioodtwarzaczu. Trzeba też wspomnieć o typowej przypadłości nadwozia – sprężynach gazowych które szybko zużywają się i nie radzą sobie z podtrzymywaniem pokrywy bagażnika w pozycji otwartej

Ważniejsze daty

2002 – premiera modelu i rozpoczęcie sprzedaży 350Z Coupe w Japonii, nadwozie hatchback 3d

2003 – rozpoczęcie sprzedaży w Europie, premiera wersji Roadster z nadwoziem roadster 2d

2005 – niewielka modernizacja (nowy zderzak przedni, reflektory bi-ksenonowe, diodowe światła tylne, nowe wzory obręczy kół, modyfikacje wnętrza), podwyższenie mocy silnika

2007 – niewielka modernizacja (zmiana kształtu pokrywy silnika, aktywne zagłówki foteli), nowy silnik o wyższej mocy

2008 – zakończenie produkcji hatchbacka, premiera następcy (370Z)

2009 – zakończenie produkcji roadstera 350Z

Zalety

• Mocny i dynamiczny silnik

• Znakomite osiągi

• Nienaganne prowadzenie

• Wysoka niezawodność

Wady

- mało funkcjonalne nadwozie

- wysokie koszty utrzymania

- oferta zdominowana przez egzemplarze powypadkowe i wyeksploatowane

Wybrane dane techniczne

Ceny

Orientacyjne ceny w tys. zł

Podsumowanie

Jak każde auto sportowe Nissan 350Z jest propozycją dla koneserów, którzy osiągi, styl i prestiż stawiają ponad funkcjonalność i ekonomikę. Ale taki samochód w dobrym stanie niełatwo pozyskać, nie tylko ze względu na wysoką cenę. Oferty na polskim rynku wtórnym częściej mogą rozczarować niż zachwycić, dlatego po 350Z lepiej wybrać się za granicę. Tam też nie brakuje egzemplarzy powypadkowych i „zajeżdżonych”, ale szansa zdobycia dobrego auta jest jednak wyższa. Sprawny technicznie 350Z to auto dające wiele frajdy z jazdy, które przy niewiele gorszych osiągach kosztuje zaledwie jedną czwartą ceny Porsche 911 z tego samego okresu produkcji.