Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muskularny jak Arnold

Maciej Pobocha
Fot. Maciej Pobocha
Fot. Maciej Pobocha
Infiniti FX50S jest mocne, twarde i szybkie. Chociaż ma napęd 4x4, teren nie jest jego żywiołem.

Fot. Maciej Pobocha
Fot. Maciej Pobocha

Infiniti to luksusowa marka stworzona przez Nissana w 1988 r. jako reakcja na Lexusa należącego do Toyoty i Acurę, której właścicielem jest Honda. W naszym kraju oficjalne przedstawicielstwo Infiniti działa od jesieni 2008 r., a już może pochwalić się sukcesem. W maju najwięcej samochodów tej marki w Europie kupili… Polacy. Liczba 23 sprzedanych sztuk nie powala, ale wyprzedziliśmy Włochy (22 auta) i Hiszpanię (20 samochodów). Najchętniej wybieranym w Polsce modelem jest flagowy SUV - FX50S.

Fot. Maciej Pobocha
Fot. Maciej Pobocha

Powód? Pojazd wyróżnia się z grona aut rekreacyjno-terenowych tak, jak swego czasu Arnold Schwarzenegger wyróżniał się z grona innych kulturystów. Długa i szeroka maska, którą kierowca cały czas widzi kątem oka, szeroki rozstaw osi, krótkie zwisy i mocno ścięty tył sprawiają, że przymiotnik "muskularny" pasuje do FX50S jak ulał. Nie bez znaczenia są przy tym standardowo montowane 21-calowe alufelgi z niskoprofilowymi oponami 265/45R21.

Wnętrze przypomina to z SUV-ów Nissana - Murano i X-Traila. Nie zaskakuje stylistyką, ale wszystko jest pod ręką. Dzięki możliwości regulowania ustawień foteli w wielu płaszczyznach (łącznie z boczkami), z przodu siedzi się wygodnie. Z tyłu miejsca nie brakuje, ale o przestronności mówić raczej się nie da. Bagażnik nie jest pojemny - ma 410 l.

Fot. Maciej Pobocha
Fot. Maciej Pobocha

Najważniejszy w FX50S jest silnik. Uruchamiana przyciskiem benzynowa jednostka o pojemności 5 l ma moc 390 KM i 500 Nm momentu obrotowego. Brzmi tak, jak V8 brzmieć powinno - gardłowo i nisko. Przy mocniejszym wciśnięciu pedału gazu spod maski dobiega ryk i samochód wyrywa do przodu. Pierwsza setka pojawia się na liczniku w 5,8 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 250 km/h. Z silnikiem współpracuje 7-stopniowa, automatyczna skrzynia biegów. Przełożenia można zmieniać ręcznie dźwignią lub łopatkami znajdującymi się przy kierownicy. Podczas redukcji biegów i wybierania wyższych odczuwalne są lekkie szarpnięcia. Kupując FX50S trzeba pogodzić się ze sporym zużyciem paliwa. Podczas jazdy w mieście zanotowaliśmy 19,6 l/100 km, a w trasie 11,7 l/100 km.

W aucie zastosowano układ ciągłej kontroli tłumienia, ze specjalnymi, elektronicznie sterowanymi amortyzatorami. System zbiera dane m.in. o rodzaju nawierzchni i prędkości jazdy, dostosowując twardość zawieszenia do aktualnej sytuacji. Kierowca może wybrać przyciskiem tryb "Auto", w którym układ samodzielnie decyduje o pracy amortyzatorów lub "Sport", w którym zawieszenie maksymalnie się usztywnia. To drugie rozwiązanie warto się stosować jedynie na równych trasach, w przeciwnym wypadku komfort podróżowania znacznie cierpi.

Fot. Maciej Pobocha
Fot. Maciej Pobocha

W standardowych warunkach napęd przekazywany jest na tylne koła. W zależności od potrzeb, np. wykrycia poślizgu, moc może zostać rozdzielona w stosunku 50:50 proc na przednią i tylną oś. Kierowca nie ma przy tym możliwości ingerowania w pracę układu. Mimo napędu 4x4 Infiniti nie jest terenówką.

FX50S ma skrętne tylne koła. Zakres jest co prawda dużo, dużo mniejszy niż w przypadku przedniej osi, ale kierunek jazdy udaje się zmienić szybciej, precyzyjniej i przy zachowaniu lepszej stabilności. Ustawienie kół z tyłu zależy o ruchów kierownicy i prędkości pojazdu i nie musi pokrywać się dokładnie z ustawieniem kół przednich.

Ciekawostką jest lakier, który producent zachwala jako samonaprawiający się. Specjalna, plastyczna żywica po podgrzaniu do wysokiej temperatury (np. na słońcu), wypełnia drobne zadrapania, które przestają być widoczne.

W opcji znajduje się pakiet multimedialny obejmujący kamery, które podczas parkowania dają panoramiczny (360 stopni) obraz przestrzeni wokół samochodu. Auto widzi się jak z lotu ptaka, co ułatwia zajęcie miejsca.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty