Mercedes SLS AMG Black Series

źródło: mototarget.pl
Mercedes-Benz SLS AMG Coupe Black Series Fot: Mercedes-Benz
Mercedes-Benz SLS AMG Coupe Black Series Fot: Mercedes-Benz
Amerykański oddział Mercedesa ogłosił ceny modelu SLS AMG Black Series, który wejdzie do sprzedaży na tamtejszym rynku w przyszłym miesiącu.

Samochód będzie kosztował 275 000 dolarów, czyli około 913 000 zł. Do ceny zakupu nabywca musi też doliczyć obowiązkowy

Mercedes-Benz SLS AMG Coupe Black Series Fot: Mercedes-Benz
Mercedes-Benz SLS AMG Coupe Black Series Fot: Mercedes-Benz

koszt transportu (tzw. destination charge) w wysokości 1800 dolarów.

Za sumę, za którą można kupić ekskluzywny dom na Florydzie, nabywca otrzymuje torowe auto sportowe przeznaczone do użytku na drogach publicznych. Podobnie, jak w przypadku innych wersji Black Series, SLS AMG jest lżejszy, mocniejszy i bardziej aerodynamiczny od swojego standardowego odpowiednika. Źródłem napędu jest silnik V8 o pojemności 6,2 litra i mocy 622 KM (ta sama jednostka pracująca pod maską wersji SLS AMG GT generuje 583 KM). Producent zastosował również nowy kolektor dolotowy, nowy wał rozrządu i bardziej wydajny układ chłodzenia. Co ciekawe, maksymalny moment obrotowy spadł w wyniku modyfikacji z 648 do 634 Nm.

Wyższa moc i niższa masa własna przyczyniły się z kolei do obniżenia czasu przyspieszenia od 0 do 100 km/h o 0,2 sekundy do 3,6 sekundy. Samochód rozpędza się maksymalnie do

Mercedes-Benz SLS AMG Coupe Black Series Fot: Mercedes-Benz
Mercedes-Benz SLS AMG Coupe Black Series Fot: Mercedes-Benz

315 km/h, natomiast średnie zużycie paliwa deklarowane przez producenta to 13,7 litra na 100 kilometrów.

W kwestii stylizacji nadwozia, SLS AMG Black Series nawiązuje do wersji GT3 i wyróżnia się przede wszystkim zwiększonym rozstawem kół: o 20 mm z przodu i o 24 mm z tyłu. Mercedes zastosował też 20-calowe obręcze aluminiowe oraz ceramiczne hamulce (w standardowym modelu SLS wymagają dopłaty ponad 8000 funtów).

Całość uzupełnia pakiet aerodynamicznych nakładek wykonanych z włókna węglowego. W tylnym dyfuzorze znalazły się także cztery imponujące końcówki układu wydechowego, który jest lżejszy od standardowego odpowiednika aż o 13 kilogramów.

Kolejne 15 kilogramów udało się zaoszczędzić dzięki zastosowaniu lekkich foteli sportowych oraz kierownicy pokrytej Alkantarą. Aż 6 kilogramów ważył pokładowy system multimedialny, który zdecydowano się usunąć ze sportowego SLS-a. Mercedes „urwał” też 8 kilogramów z całkowitej masy pojazdu, stosując akumulator litowo-jonowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty