Nowa G-klasa jest teraz o 53 mm dłuższa i o 121 mm szersza. Przekłada się to na więcej miejsca w kabinie. Jeśli chodzi o wygląd, nadwozie nie zostało poddane znaczącym modyfikacjom.
Na siłę nie zmieniano również wnętrza. Przykładowo standardowo nie znajdziemy m.in. tak jak w innych luksusowych modelach marki, cyfrowego zestawu wskaźników. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby zamówić wariant z dwoma 12,3-calowymi ekranami. Klasa G posiada trzy blokady mechanizmów różnicowych, reduktor oraz 27-centymetrowy prześwit. Do dyspozycji kierowców jest system Dynamic Select wpływający m.in na działanie pedału gazu, skrzyni biegów oraz zawieszenia.
Zobacz także: Suzuki Swift w naszym teście
Początkowo ma być oferowany wyłącznie wariant G 500 z silnikiem 4.0 V8 z podwójnym doładowaniem. Moc w tym przypadku wyniesie 422 KM, natomiast moment obrotowy 610 Nm. Motor współpracuje wyłącznie z 9-biegowym automatem. Standardowo 40% momentu trafia na koła przedniej osi, zaś 60% na tył.
Nowa generacja Klasy G pojawi się na rynku w czerwcu. W Niemczech ceny mają zaczynać się od 107 tys. euro, czyli takiego samego poziomu jak obecnie.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?