Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak sprawdzić ubezpieczyciela?

Dariusz Matla
Fot. 123f
Fot. 123f
Kiedy wybieramy Autocasco z reguły zwracamy uwagę na jego cenę oraz zakres ochrony ubezpieczeniowej. Dużo rzadziej zastanawiamy się, co będzie, gdy przytrafi się nam stłuczka lub wypadek.
Fot. 123f
Fot. 123f

Taka strategia może niestety okazać się krótkowzroczna, o czym dotkliwie przekonamy się, gdy staniemy w obliczu konieczności dochodzenia odszkodowania, czyli procesu, który od strony ubezpieczyciela fachowo nazywa się likwidacją szkody. Tygodnie bez samochodu, czy kwota odszkodowania, która nie wystarcza na naprawę samochodu, to tylko niektóre nieprzyjemności, które mogą nas spotkać. Dlatego już na etapie wyboru ubezpieczenia powinniśmy zastanowić się, w jaki sposób sprawdzić firmę ubezpieczeniową, by uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek.

Nie istnieje niestety żaden ogólny system, który umożliwiałby porównanie jakości obsługi klientów ubezpieczycieli w obszarze likwidacji szkód. Z reguły bazujemy więc na przypadkowo zasłyszanych opiniach, na podstawie których trudno budować obiektywny obraz sytuacji. Jak zatem sprawdzić czy towarzystwo, w którym zamierzamy kupić polisę jest sprawne w zakresie likwidacji szkód? Jest na to kilka prostych sposobów.

W pierwszej kolejności zajrzymy na stronę internetową firmy, w której zamierzamy ubezpieczyć nasz samochód. Towarzystwo powinno na niej jasno przedstawiać procedury, którymi posługuje się w procesie obsługi posprzedażowej oraz opisywać, w jaki sposób sami możemy przyspieszyć procedurę likwidacji szkody. Jeżeli na stronie firmy znajdziemy jasno sformułowane informacje na ten temat - może to być dla nas dobra wskazówka.

Kolejny krok to sprawdzenie, czy firma pozwala na śledzenie procesu likwidacji szkody. Poszukajmy na stronie tzw. e-konta lub innej funkcji umożliwiającej monitorowanie likwidacji szkody. U różnych ubezpieczycieli może ona wyglądać inaczej - przybierać prostą formę dodatkowej funkcji czy zakładki na stronie lub stanowić odrębną platformę. Zasadniczo powinna jednak dawać klientowi dostęp on-line do informacji, na jakim etapie likwidacji szkody jest ubezpieczyciel - gromadzenia dokumentacji, oględzin czy też decyzji o wypłacie odszkodowania.

Dodatkowo strona powinna umożliwiać bezpośredni kontakt z likwidatorem czyli osobą odpowiedzialną po stronie firmy za naszą obsługę, dzięki czemu będziemy mogli przekazać firmie wymagane dokumenty. - Dzięki platformie umożliwiającej monitorowanie procesu likwidacji klienci mogą uzyskać informację na temat statusu swojej szkody przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu - tłumaczy Rafał Karski z firmy Liberty Direct, która ostatnio wprowadziła takie rozwiązanie.

Następny etap to weryfikacja firmy u Rzecznika Ubezpieczonych, czyli instytucji której zadaniem jest ochrona naszych interesów. Rzecznik publikuje na swojej stronie cykliczne raporty dotyczące skarg zgłaszanych przez ubezpieczonych. Jeżeli w statystyce na temat danego ubezpieczyciela pojawia się niewiele skarg - można założyć, że firma działa sprawnie. Oczywiście nie należy zapominać, że na rynku funkcjonują zarówno większe jak i mniejsze firmy - dlatego patrząc na liczbę skarg należy brać pod uwagę także liczbę klientów danej firmy. Nie należy również zapominać o tematyce skarg - nie wszystkie bowiem muszą dotyczyć procesu szacowania i wypłaty odszkodowania. Jednak mimo tego zestawienie Rzecznika Ubezpieczonych można traktować jako pewien wyznacznik sprawności operacyjnej towarzystwa.

Kolejny punkt to przyglądanie się forom internetowym. Dzięki nim będziemy mieć dostęp do dużo szerszej liczby opinii niż tylko tych przekazanych nam podczas rozmów ze znajomymi. Należy jednak pamiętać, że ludzie są bardziej skorzy do opisywania negatywnych niż pozytywnych doświadczeń. Niepochlebne opinie znajdziemy więc praktycznie na temat każdej firmy. Jednak i tu mamy pewną wskazówkę: jeżeli w sieci spotkamy się z przykładami reakcji ubezpieczyciela - propozycjami dodatkowego kontaktu z osobą, która była niezadowolona z obsługi, rozwiązania sprawy bądź zwykłymi wyjaśnieniami, będzie to oznaczało, że mamy do czynienia z instytucją, która liczy się z opiniami swoich klientów.

Gdzie zwrócić się po pomoc?
W przypadku kiedy nie do końca wiemy jak uzasadnić odwołanie od decyzji firmy ubezpieczeniowej, możemy zwrócić się o pomoc do Rzecznika Ubezpieczonych (www.rzu.gov.pl). Instytucja ta powołana została w celu rozpatrywania skarg i interwencji w sprawach ubezpieczeń. Jednak zanim się tam zgłosimy powinniśmy zażądać szczegółowego uzasadnienia decyzji ubezpieczyciela. Na stronie internetowej Rzecznika Ubezpieczonych znajdziemy najczęstsze pytania i odpowiedzi oraz numer infolinii (tel. 22 33 37 32) pod którą uzyskamy bezpłatną poradę prawną.

W przypadku uznania zasadności naszego odwołania należy złożyć osobiście do biura rzecznika skargę w formie pisemnej lub wysyłając ją listem poleconym. Zazwyczaj blisko połowa takich spraw kończy się wygraną konsumentów. W walce z nieuczciwym ubezpieczycielem może nam pomóc także Komisja Nadzoru Finansowego (www.knf.gov.pl), która zajmuje się m.in. nadzorem nad prawidłowością funkcjonowania rynku ubezpieczeniowego.

Instytucja ta ma znacznie większe możliwości, z nakładaniem kar finansowych włącznie. W przypadku udokumentowanych sytuacji naciągania i oszukiwania klientów powinniśmy to bezwzględnie zgłosić w KNF-ie. Dzięki temu uchronimy innych kierowców przed nieuczciwymi procederami ubezpieczyciela.

Ponadto, możemy zwrócić się także do federacji konsumenckich, a ściślej do Miejskiego Rzecznika Konsumentów (właściwego dla miasta lub powiatu), Federacji Konsumentów lub Stowarzyszenia Konsumentów. Do obowiązków tych instytucji należy udzielanie bezpłatnych informacji i porad w zakresie praw i interesów konsumentów. Z pewnością mając takie wsparcie, nasze szanse na wygraną diametralnie wzrosną.

Zdaniem eksperta
Marcin Tarczyński, Polska Izba Ubezpieczeń
Często ubezpieczyciel uzależnia wypłatę odszkodowania pełnej wysokości od spełnienia wielu warunków. W przypadku kradzieży auta odmawia wypłaty z ubezpieczenia AC, jeśli nie dostarczymy kompletu kluczyków i dokumentów. Warto więc zajrzeć do warunków umowy. Jeśli jest tam zapis o obowiązku niepozostawiania kluczyków i dokumentów w wozie, sprawa może być przegrana. Umowy mają charakter dwustronny i po obu stronach są prawa i obowiązki. Zawsze jednak należy je dokładnie czytać, nawet jeżeli towarzystwo ubezpieczeniowe jest sprawdzone np. przez naszych znajomych lub rodzinę. Warto zdobyć trochę informacji na temat instytucji, z której usług zamierzamy skorzystać. Weryfikacja ubezpieczyciela pozwoli nam dokonać wyboru zgodnego z zasadą: lepiej zapobiegać niż leczyć.

**Zobacz także:

Kiedy nie dostaniemy odszkodowania?

**

Łatwiec ustalimy OC sprawcy wypadku
od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty