Hyundai Getz

Hyundai Getz jest przedstawicielem nowej fali samochodów koreańskich, mających - wreszcie skutecznie - zawojować Europę. W Polsce wraz z wejściem do Unii cło na samochody dalekowschodnie spadło do rozsądnych 10%. W efekcie ten samochód w porównaniu z rywalami

można kupić wręcz tanio. Gdy przyjrzymy się bliżej, stwierdzimy, że stoi za tym nie tyle geniusz koreańskich wytwórców, co skromna konfiguracja wersji podstawowych auta.

Pomysł na miasto

Oficjalnie Getz jest samochodem miejskim - tak określa go producent w swych materiałach. Jednak w naszym kraju 5-osobowe auto o długości 381 cm zaczyna być pojazdem rodzinnym. Getz w każdym z podstawowych wymiarów tylko minimalnie różni się od dobrze znanego Punto i nawet

stylizacja jest w pewien sposób zbliżona. Wnętrze Getza z przodu okazuje się wygodne, z tyłu także, nawet dla bardzo wysokich osób, o ile siądą tam tylko dwie. Choć tylna kanapa zmieści trzech pasażerów, będzie im już za wąsko. Bagażnik okazuje się całkiem pakowny. Jego kształt jest regularny, tylne drzwi poprowadzono prawie pionowo, a pochylenie tylnych oparć można zmieniać. Tylne siedzenia dzielone są w proporcji 60:40, a każda część składa się dwufazowo - najpierw oparcie, a potem kanapa, aż do uzyskania płaskiej podłogi przestrzeni ładunkowej. Czy w Getzu zmieści się poskładany szkielet dinozaura? Niezbyt dużego - może tak. W każdym razie ów koreański samochód dla Europy wpisuje się dobrze w kategorię aut pozornie większych w środku, niż wydaje się z zewnątrz.

Rozsądek projektantów

Koreańczyków cechuje pragmatyzm. Samochód popularny jest do tego, by nim jeździć, a nie podziwiać jego rozwiązania techniczne. Zatem Getz ma jak najbardziej typowe mechanizmy - zawieszenie z przodu MacPherson, z tyłu belkę skrętną i wahacze wleczone, względnie proste silniki i 5-biegowe manualne skrzynie. W Polsce dostępne są tylko jednostki 1.1 i 1.3 12V.

Uzyskano niezły kompromis pomiędzy bezpiecznym prowadzeniem się auta a komfortem, choć niektórzy narzekają na przechylanie się dość wysokiego nadwozia na zakrętach. Precyzja zmiany biegów (może z wyjątkiem wstecznego) jest niezła. Z dwu silników polecamy jednostkę 1,3 l, która zapewnia rozsądne osiągi, choć mogłaby być przy wysokich obrotach trochę lepiej wytłumiona. Zużycie paliwa zdecydowanie zależy od stylu jazdy. Niektórzy zużywają 6 l/100 km, inni 9 l/100 km. Kolejnym powodem, by wybrać silnik 1.3 jest powiązanie tej konfiguracji z obecnością wspomagania kierownicy i kół o średnicy 14 cali, a nie 13".

Tanio, ale dobrze 

Do estetyki wnętrza Getza i ergonomii miejsca kierowcy nie można mieć zastrzeżeń. Pomaga regulacja wysokości kierownicy i siedziska fotela. Forma tablicy przyrządów jest przyjemna. Plastiki są trochę twarde i mogą trzeszczeć zimą, ale nie będzie to chyba duży problem, bo wykonanie jest niezłe. Tanio jest z powodu nieszczególnego wyposażenia podstawowych wersji. Getza można sobie w Polsce skonfigurować względnie bogato, jednak bez ESP i bocznych poduszek. Dziwi, że trzeba dokonać wyboru - albo klimatyzacja, albo ABS. Obu razem - nie można.

Istotne są natomiast trzy lata gwarancji i to, że zapewne nie będzie ona potrzebna! Nieliczne egzemplarze, które są już w Polsce dłużej niż od roku 2004, nie sprawiają kłopotów. Można wręcz powiedzieć, że mały Hyundai nie ma godnych odnotowania wad technicznych. Czyżby druga Japonia, ze swych najlepszych czasów? 

Wybrane dane techniczne modeli dostępnych w Polsce:

·  - pomiar wg ADAC

Wyposażenie seryjne (podstawowe):

s - wyposażenie seryjne

o - wyposażenie za dopłatą