Ford Mustang Mach 1. Na autostradzie potrafi jechać jak ciężarówka. Czym jeszcze zaskakuje?

Ryszard M. Perczak
Mimo, iż aktualnie w Fordzie patrzy się raczej w przyszłość niż na to co było kiedyś trudno mówiąc o nowym Mustangu Mach 1 nie wspomnieć o jego przodkach. Teraz wchodzi na rynek piąte już pokolenie tego modelu. Po raz pierwszy Mustang Mach 1 pojawił się w roku 1969. Tak jak obecnie również ponad sześć dekad temu skonstruowano samochód, który był czymś więcej niż „zwykłym” Mustangiem. Chodziło o to aby stworzyć coś dla kierowców chcących czegoś więcej niż Mustang GT, ale nie tak ekstremalnego jak odmiany Shelby oraz Cobra. Już na początku założono aby ten samochód równie sprawnie mógł się poruszać na torze wyścigowym, jak i w codziennym użytkowaniu.Fot. Ryszard M. Perczak
Mimo, iż aktualnie w Fordzie patrzy się raczej w przyszłość niż na to co było kiedyś trudno mówiąc o nowym Mustangu Mach 1 nie wspomnieć o jego przodkach. Teraz wchodzi na rynek piąte już pokolenie tego modelu. Po raz pierwszy Mustang Mach 1 pojawił się w roku 1969. Tak jak obecnie również ponad sześć dekad temu skonstruowano samochód, który był czymś więcej niż „zwykłym” Mustangiem. Chodziło o to aby stworzyć coś dla kierowców chcących czegoś więcej niż Mustang GT, ale nie tak ekstremalnego jak odmiany Shelby oraz Cobra. Już na początku założono aby ten samochód równie sprawnie mógł się poruszać na torze wyścigowym, jak i w codziennym użytkowaniu.Fot. Ryszard M. Perczak
Mimo, iż aktualnie w Fordzie patrzy się raczej w przyszłość niż na to co było kiedyś trudno mówiąc o nowym Mustangu Mach 1 nie wspomnieć o jego przodkach. Teraz wchodzi na rynek piąte już pokolenie tego modelu. Po raz pierwszy Mustang Mach 1 pojawił się w roku 1969. Tak jak obecnie również ponad sześć dekad temu skonstruowano samochód, który był czymś więcej niż „zwykłym” Mustangiem. Chodziło o to aby stworzyć coś dla kierowców chcących czegoś więcej niż Mustang GT, ale nie tak ekstremalnego jak odmiany Shelby oraz Cobra. Już na początku założono aby ten samochód równie sprawnie mógł się poruszać na torze wyścigowym, jak i w codziennym użytkowaniu.

Powtarzano to także w kolejnych generacjach wprowadzanych do produkcji w latach 1971, 1974 i 2003. Rynek doskonale na to odpowiedział, bo do tej pory sprzedano 300 tys. sztuk tych Mustangów.

Chociaż historia wersji Mach 1 ma już 62 lata to nie był on oficjalnie sprzedawany w Europie. Teraz się to zmienia i w wybranych salonach Forda można taki model zamawiać. Także w Polsce.

Ford Mustang Mach 1. Taki sam, a jednak inny

Mimo, iż aktualnie w Fordzie patrzy się raczej w przyszłość niż na to co było kiedyś trudno mówiąc o nowym Mustangu Mach 1 nie wspomnieć o jego przodkach.
Mimo, iż aktualnie w Fordzie patrzy się raczej w przyszłość niż na to co było kiedyś trudno mówiąc o nowym Mustangu Mach 1 nie wspomnieć o jego przodkach. Teraz wchodzi na rynek piąte już pokolenie tego modelu. Po raz pierwszy Mustang Mach 1 pojawił się w roku 1969. Tak jak obecnie również ponad sześć dekad temu skonstruowano samochód, który był czymś więcej niż „zwykłym” Mustangiem. Chodziło o to aby stworzyć coś dla kierowców chcących czegoś więcej niż Mustang GT, ale nie tak ekstremalnego jak odmiany Shelby oraz Cobra. Już na początku założono aby ten samochód równie sprawnie mógł się poruszać na torze wyścigowym, jak i w codziennym użytkowaniu.
Fot. Ryszard M. Perczak

Tylko na pozór „zwykły” Mustang jest na zewnątrz tak sam jak Mach 1. Wystarczy spojrzeć na przód i już widać różnice. Także boki oraz tył w Mach 1 są inne, choć cała sylwetka obu modeli jest w takim samym stylu. W Mach 1 znaczenie mają także specjalne lakiery nadwozia oraz elementy drobniejsze jak felgi czy specjalny pakiet stylistyczny zawierający m.in. specjalne oznaczenie „Mach 1”. Do historii tego modelu również nawiązują dźwignia zmiany biegów (w przekładni manualnej) oraz nakładki na progi.

Podobno w Stanach Zjednoczonych Mustang Mach 1 nie ma nawet tylnej kanapy o radiu nie wspominając. Na rynek europejski oszczędzono tych ograniczeń i możemy mieć ten samochód zarówno z radiem, klimatyzacją, podgrzewanymi i wentylowanymi przednimi fotelami oraz szeroką paletą systemów spierających kierowcę. Z tyłu nie ma zbyt dużo przestrzeni, ale dwa miejsca dla dzieci są. Jest także bagażnik (400 l), w którym pakując się na dłuższy wyjazd nie musimy się ograniczać do jednej torby podróżnej.

Ford Mustang Mach 1. Technika i technologia

Mimo, iż aktualnie w Fordzie patrzy się raczej w przyszłość niż na to co było kiedyś trudno mówiąc o nowym Mustangu Mach 1 nie wspomnieć o jego przodkach.
Mimo, iż aktualnie w Fordzie patrzy się raczej w przyszłość niż na to co było kiedyś trudno mówiąc o nowym Mustangu Mach 1 nie wspomnieć o jego przodkach. Teraz wchodzi na rynek piąte już pokolenie tego modelu. Po raz pierwszy Mustang Mach 1 pojawił się w roku 1969. Tak jak obecnie również ponad sześć dekad temu skonstruowano samochód, który był czymś więcej niż „zwykłym” Mustangiem. Chodziło o to aby stworzyć coś dla kierowców chcących czegoś więcej niż Mustang GT, ale nie tak ekstremalnego jak odmiany Shelby oraz Cobra. Już na początku założono aby ten samochód równie sprawnie mógł się poruszać na torze wyścigowym, jak i w codziennym użytkowaniu.
Fot. Ryszard M. Perczak

Choć styl i charakter Mustang Mach z roku 1969 i ten współczesny mają podobne jednak ten nowy to już inna epoka. Sporo elementów zaadaptowano z wersji GT350 i GT500. Zawieszenie, ustawienia skrzyni biegów oraz silnik uzupełniono o wszystko co może zmienić doraźnie ich funkcjonowanie. Nawet układ kierowniczy i odgłos pracy silnika w Mach 1 A.D. 2021 można sobie wybrać z kilku propozycji. Mach 1 oferuje również możliwość wyboru trybów jazdy m.in. Sport i Track, wzbogaconych o aplikację Track Apps, umożliwiającą kierowcy korzystanie z akcelerometru, liczników przyspieszenia, a także aplikację Launch Control. Obie wyświetlają dane na standardowym 12-calowym, cyfrowym zestawie wskaźników przed oczami kierowcy.

Osiągi tego najlepiej sprzedającego się samochodu sportowego na świecie zostały jeszcze bardziej poprawione, dzięki specjalnie zestrojonemu 5,0-litrowemu silnikowi V8 o mocy 460 KM/529 Nm. Przygotowano także oryginalne rozwiązania aerodynamiczne oraz nowe systemy chłodzenia podzespołów, wpływające na większą sprawność i lepsze wyniki na torze.

Ford Mustang Mach 1. Na torze i na drodze

Mimo, iż aktualnie w Fordzie patrzy się raczej w przyszłość niż na to co było kiedyś trudno mówiąc o nowym Mustangu Mach 1 nie wspomnieć o jego przodkach.
Mimo, iż aktualnie w Fordzie patrzy się raczej w przyszłość niż na to co było kiedyś trudno mówiąc o nowym Mustangu Mach 1 nie wspomnieć o jego przodkach. Teraz wchodzi na rynek piąte już pokolenie tego modelu. Po raz pierwszy Mustang Mach 1 pojawił się w roku 1969. Tak jak obecnie również ponad sześć dekad temu skonstruowano samochód, który był czymś więcej niż „zwykłym” Mustangiem. Chodziło o to aby stworzyć coś dla kierowców chcących czegoś więcej niż Mustang GT, ale nie tak ekstremalnego jak odmiany Shelby oraz Cobra. Już na początku założono aby ten samochód równie sprawnie mógł się poruszać na torze wyścigowym, jak i w codziennym użytkowaniu.
Fot. Ryszard M. Perczak

Mustang Mach 1 przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,4 sek. (ze skrzynią aut.), a zwiększona o 22 proc. w stosunku do Mustanga GT siła docisku wpływa na lepszą zdolność pokonywania zakrętów i stabilność przy dużych prędkościach. Oprogramowanie modułu sterującego silnikiem dostrojono pod kątem efektu skoku mocy, aby sprawić, że wrażenia jest to turbodoładowanie.

Z kolei dodatkowa chłodnica oleju silnikowego oraz nowa podstawa filtra oleju, dbają o optymalny przepływ oleju i utrzymują wysoką wydajność na torze bez obawy o przegrzanie. Osobne chłodzenie mają także skrzynie biegów.

Architektura zawieszenia, które tworzą m.in. rama pomocnicza oraz elementy łączników, (znanych z wersji Shelby GT350 i GT500), minimalizuje przechyły, nurkowanie podczas hamowania i jazdy w zakrętach oraz siłę nośną podczas ostrego przyspieszania. Zaprojektowane celowo do tego modelu 5-ramienne, 19-calowe felgi wyposażono w opony Michelin Pilot Sport 4 z przodu (255/40 R19) i z tyłu (275/40 R19).

Ford Mustang Mach 1. Wrażenia z pierwszych jazd

Mimo, iż aktualnie w Fordzie patrzy się raczej w przyszłość niż na to co było kiedyś trudno mówiąc o nowym Mustangu Mach 1 nie wspomnieć o jego przodkach.
Mimo, iż aktualnie w Fordzie patrzy się raczej w przyszłość niż na to co było kiedyś trudno mówiąc o nowym Mustangu Mach 1 nie wspomnieć o jego przodkach. Teraz wchodzi na rynek piąte już pokolenie tego modelu. Po raz pierwszy Mustang Mach 1 pojawił się w roku 1969. Tak jak obecnie również ponad sześć dekad temu skonstruowano samochód, który był czymś więcej niż „zwykłym” Mustangiem. Chodziło o to aby stworzyć coś dla kierowców chcących czegoś więcej niż Mustang GT, ale nie tak ekstremalnego jak odmiany Shelby oraz Cobra. Już na początku założono aby ten samochód równie sprawnie mógł się poruszać na torze wyścigowym, jak i w codziennym użytkowaniu.
Fot. Ryszard M. Perczak

Egzemplarz, którym odbywaliśmy pierwsze jazdy testowe miał skrzynię automatyczną. O ile w codziennym użytkowaniu, szczególnie w ruchu miejskim, takie rozwiązanie jest wygodniejsze o tyle na tor lepiej wybrać przekładnie manualną (przeszczepiona z Mustanga GT350). Nawet jeżdżąc z automatem w trybie „Tor wyścigowy” odczuwaliśmy jej lekkie „zawahania” co do wyboru przełożenia. Ma to znaczenie zwłaszcza kiedy chcemy przyspieszać na krótkich odcinkach i błyskawicznie wyjeżdżać z zakrętów. Natomiast krążąc po zatłoczonych ulicach Warszawy i Łodzi mogliśmy płynnie ruszać spod każdych świateł, przyspieszać na życzenie i gdzie to było możliwe błyskawicznie rozpędzać się do odpowiedniej prędkości.

Początkowo mieliśmy wątpliwości czy duży silnik z maksymalnym momentem obrotowym na poziomie 530 Nm pozwoli na płynną jazdę wtedy, gdy jest ciasno i co rusz trzeba zmieniać bieg. I tu spotkało nas przyjemne zaskoczenie. Mustang Mach 1 daje do zrozumienia kierowcy, że może naprawdę dużo, ale w ruchu ulicznym nie daje się sprowokować. Można nim bez obaw pełznąc co rano do pracy i nie poczujemy się spięci tym, że zaraz nam wyrwie do przodu i nie damy mu rady. Nic z tych rzeczy.

Na autostradzie potrafi jechać jak TIR, ale gdy trzeba wysforuje się do przodu pokazując innym jedynie harmonię swojego tylnego oświetlenia. Lubi długie proste, wtedy, gdy jego V8 dostanie szansę na harmonijne rozkręcenie się. Koniecznie trzeba wówczas włączyć tryb sportowy z odpowiednim poziomem pracy układu wydechowego. Można się wtedy zapomnieć płynąc wręcz po równym asfalcie. Otrzeźwienie przychodzi dopiero, gdy zerkniemy na poziom zużycia paliwa. Szybka jazda, nawet zgodna z przepisami to spalania na poziomie 10 – 12 l/100 km. Co nie znaczy, że nie można zejść niżej. Tylko po co? Trzeba wtedy jechać 90 km/h.

Wyjazd na tor to osobny rozdział. Trzeba jednak od razu zaznaczyć, że najfajniej Mustang Mach 1 sprawuje się kierowany przez kierowcę mającego pojęcie o jeździe wyścigowej. Prowadzony przez amatora po każdym rozpędzeniu się i hamowaniu przed każdym zakrętem wywołuje jedynie pisk opon, ryk podczas przyspieszeń i spalanie przekraczające 20 l/100 km. Kiedy jechaliśmy z fachowcem podpowiadającym nam co gdzie i kiedy włączać, jak operować gazem, kierownicą i hamulcem oraz jaki wybierać tor jazdy czasy okrążeń od razu się kurczyły a sportowy Ford aż huczał z zadowolenia. Tak, to nie jest wóz dla amatorów, którzy jedyne co potrafią to deptać w pedał gazu.

Podsumowanie

Mimo, iż aktualnie w Fordzie patrzy się raczej w przyszłość niż na to co było kiedyś trudno mówiąc o nowym Mustangu Mach 1 nie wspomnieć o jego przodkach.
Mimo, iż aktualnie w Fordzie patrzy się raczej w przyszłość niż na to co było kiedyś trudno mówiąc o nowym Mustangu Mach 1 nie wspomnieć o jego przodkach. Teraz wchodzi na rynek piąte już pokolenie tego modelu. Po raz pierwszy Mustang Mach 1 pojawił się w roku 1969. Tak jak obecnie również ponad sześć dekad temu skonstruowano samochód, który był czymś więcej niż „zwykłym” Mustangiem. Chodziło o to aby stworzyć coś dla kierowców chcących czegoś więcej niż Mustang GT, ale nie tak ekstremalnego jak odmiany Shelby oraz Cobra. Już na początku założono aby ten samochód równie sprawnie mógł się poruszać na torze wyścigowym, jak i w codziennym użytkowaniu.
Fot. Ryszard M. Perczak

Mustang Mach 1 to pewnie jeden z ostatnich w tym gatunku. Wkrótce będziemy pewnie musieli zapomnieć o silnikach spalinowych większych niż czterocylindrowe. Na horyzoncie widać już także metę dla aut zasilanych paliwami płynnymi. Z całym szacunkiem dla tego co powstaje na prąd to jednak nic nie zastąpi pieszczącego uszy bulgotu klasycznej, wolnossącej „ósemki” pracującej nawet w trybie cichym, bo taki też Mach 1 ma w swojej ofercie.

W podstawowej wersji ze skrzynią manualną najnowszy Mustang Mach 1 kosztuje 283.710 zł. Za automatyczną, 10-stopniową skrzynię trzeba dopłacić ok. 10 tys. zł. Nowy Mach 1 jest o 56 tys. zł droższy od wersji GT. 

Ford Mustang Mach 1 podstawowe dane techniczne: 

 

FORD MUSTANG MACH 1

Skrzynia biegów

 

6-biegowa manualna Tremec 3160

10-stopniowa automatyczna

 

Silnik/typ

Benzynowy/wolnossący

Benzynowy/wolnossący

 

Pojemność (cm sześc)

5038

5038

 

Moc maksymalna (KM)

460

460

 

Maks. moment obrot.(Nm)

529

529

 

Przyspieszenie 0 -100 km/h (sek.)

4,8

4,4

Prędkość maksymalna (km/h)

 

267

249

Długość/szerokość/wysokość nadwozia (mm)

 

4797/1916/1382

4797/1916/1382

 

Rozstaw osi (mm)

2720

2720

 

Masa własna (kg)

1839

1861

Zobacz także: Peugeot 308 w odmianie kombi

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty