Ford C-Max I (2003 - 2010). Wady, zalety, typowe usterki

Kamil Rogala
Wielu kierowców, stojąc przed wizją kupna samochodu rodzinnego, ma w głowie mało interesujące, wielkie, miękkie i nudne vany. Na szczęście niedawno pojawił się kolejny segment aut, które łączą w sobie cechy aut kompaktowych i rodzinnych. Jednym z przedstawicieli tego nurtu jest Ford C-Max pierwszej generacji. Poznajmy go bliżej.Fot. Archiwum
Wielu kierowców, stojąc przed wizją kupna samochodu rodzinnego, ma w głowie mało interesujące, wielkie, miękkie i nudne vany. Na szczęście niedawno pojawił się kolejny segment aut, które łączą w sobie cechy aut kompaktowych i rodzinnych. Jednym z przedstawicieli tego nurtu jest Ford C-Max pierwszej generacji. Poznajmy go bliżej.Fot. Archiwum
Wielu kierowców, stojąc przed wizją kupna samochodu rodzinnego, ma w głowie mało interesujące, wielkie, miękkie i nudne vany. Na szczęście niedawno pojawił się kolejny segment aut, które łączą w sobie cechy aut kompaktowych i rodzinnych. Jednym z przedstawicieli tego nurtu jest Ford C-Max pierwszej generacji. Poznajmy go bliżej.

Odrobina historii
Historia opisywanego modelu zaczyna się w 2003 roku. W momencie debiutu był to tak naprawdę Ford Focus C-Max, bowiem producent chciał, aby nowość kojarzyła się z kompaktowym Focusem, zaś słowo Max w nazwie oznaczało przynależność do nowej linii aut rodzinnych. Auto powstało na nowej platformie podłogowej Ford C1, która służyła za bazę dla Focusa II oraz… Mazdy Premacy. Dopiero w 2007 roku, po pierwszej i dość gruntownej modernizacji, samochód zyskał nowe dodatki i akcenty stylistyczne w myśl filozofii „Kinetic Design” oraz stracił słowo Focus w nazwie. Tym sposobem C-Max stał się samodzielnym i niezależnym modelem w gamie. Produkcję pierwszej generacji zakończono w 2010 roku.

Nadwozie i wnętrze

Wielu kierowców, stojąc przed wizją kupna samochodu rodzinnego, ma w głowie mało interesujące, wielkie, miękkie i nudne vany. Na szczęście niedawno pojawił
Wielu kierowców, stojąc przed wizją kupna samochodu rodzinnego, ma w głowie mało interesujące, wielkie, miękkie i nudne vany. Na szczęście niedawno pojawił się kolejny segment aut, które łączą w sobie cechy aut kompaktowych i rodzinnych. Jednym z przedstawicieli tego nurtu jest Ford C-Max pierwszej generacji. Poznajmy go bliżej.

Fot. Archiwum

Nie bez kozery auto nosiło nazwę Focus C-Max. Na pierwszy rzut oka samochód naprawdę przypomina Focusa i osoby, które nie interesują się motoryzacją mogą go nawet pomylić. Dopiero po chwili dochodzi do nas, że nadwozie jest wyraźnie wyższe, dłuższe, nieco napompowane, ale nie sprawia wrażenia przerośniętego. To ogromna zaleta i cecha, która przyciągała tych, którzy musieli zdecydować się na auto rodzinne, ale nie do końca chcieli rezygnować z dynamizmu i lekkości linii aut z segmentu C.
Co prawda linia pojazdu jest dość prosta i raczej nie znajdziemy w niej stylistycznych smaczków, ale lubiane przez fanów Focusa tylne lampy wpisane w słupek D to cecha charakterystyczna tego wariantu. Niektórzy mogą wytknąć C-Max’owi, że jest trochę nudny i niewiele odróżnia się od niemieckiej konkurencji, ale jeśli chodzi o ergonomię i komfort, jak również właściwości jezdne, praktycznie nie ma sobie równych i w tamtych czasach naprawdę straszył swoich rynkowych oponentów.

O wiele lepiej prezentuje się wariant po faceliftingu, który miał miejsce w 2007 roku. Zmieniono między innymi zderzaki, klosze lamp, przedni grill, poprawiono także wnętrze, które mimo niezmienionego układu, dzięki zastosowaniu nowych paneli sterowania i detali, stało się nowocześniejsze, bardziej przyjazne i przytulne.
We wnętrzu praktycznie każdy znajdzie miejsce dla siebie, choć prawdę mówiąc, przestrzeni bagażowej nie ma zbyt wiele. Bagażnik w standardowym układzie oferuje pojemność 460 litrów i dopiero po złożeniu oparć tylnej kanapy Ford C-Max przeistacza się w małego dostawczaka – do dyspozycji mamy aż 1620 litrów.

Jednostki napędowe

Wielu kierowców, stojąc przed wizją kupna samochodu rodzinnego, ma w głowie mało interesujące, wielkie, miękkie i nudne vany. Na szczęście niedawno pojawił
Wielu kierowców, stojąc przed wizją kupna samochodu rodzinnego, ma w głowie mało interesujące, wielkie, miękkie i nudne vany. Na szczęście niedawno pojawił się kolejny segment aut, które łączą w sobie cechy aut kompaktowych i rodzinnych. Jednym z przedstawicieli tego nurtu jest Ford C-Max pierwszej generacji. Poznajmy go bliżej.

Fot. Archiwum

Ford, chcąc konkurować między innymi z Volkswagenem, nie mógł sobie pozwolić na skromną ofertę silnikową. Mamy zatem trzy silniki benzynowe i aż cztery warianty wysokoprężne – wszystko w sporym zakresie mocy.
Zaczynając od silników benzynowych, podstawowym wariantem jest odmiana 1.6 Duratec o mocy 105 KM z momentem obrotowym 150 Nm, który zapewnia raczej przeciętną dynamikę (12,6 sekundy do setki), ale średnie spalanie na poziomie 6,6 l/100 km to dość rozsądny wynik. Alternatywą jest silnik 1.8 oferujący 125 KM oraz 165 Nm. Co prawda spalanie jest nieco wyższe – średnio ponad 7 l/100 km, w mieście nawet 10 litrów – ale za to dynamika jest o wiele bardziej zadowalająca. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje nieco ponad 10 sekund, a prędkość maksymalna to 195 km/h. Topowy silnik benzynowy to 2.0 Duratec generujący 145 KM oraz 185 Nm momentu obrotowego. Sprint do setki zajmuje poniżej 10 sekund a średnie spalanie to około 7,5 l/100km.
Podstawową jednostką wysokoprężną jest silnik 1.6 TDCi generujący 95 KM. To trochę mało, jeśli planujemy częste wycieczki z całą rodziną. Zaletą jest z pewnością spalanie – średnio około 5 l/100km – ale po załadowaniu auta dynamika spada, a spalanie drastycznie rośnie. Alternatywą jest mocniejsza odmiana o mocy 109 KM z momentem obrotowym rzędu 240 Nm, która zapewnia przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 11,3 sekundy, prędkość maksymalną 185 km/h oraz średnie spalanie na poziomie 4,5 l/100km. Jest także 115-konny silnik 1.8 TDCi, ale najbardziej godnym uwagi silnikiem jest 2.0 TDCi o mocy 140 KM. Moment obrotowy na poziomie aż 320 Nm zapewnia świetną dynamikę i elastyczność. W tym modelu przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 9,6 sekundy, prędkość maksymalna to 201 km/h a średnie spalanie to nieco ponad 5 l/100km.

Zobacz także: To musisz wiedzieć o akumulatorze

 

Eksploatacja i ceny

Wielu kierowców, stojąc przed wizją kupna samochodu rodzinnego, ma w głowie mało interesujące, wielkie, miękkie i nudne vany. Na szczęście niedawno pojawił
Wielu kierowców, stojąc przed wizją kupna samochodu rodzinnego, ma w głowie mało interesujące, wielkie, miękkie i nudne vany. Na szczęście niedawno pojawił się kolejny segment aut, które łączą w sobie cechy aut kompaktowych i rodzinnych. Jednym z przedstawicieli tego nurtu jest Ford C-Max pierwszej generacji. Poznajmy go bliżej.

Fot. Archiwum

Jak dowodzą liczne raporty usterkowości m.in. TUV czy też Dekra, Ford C-Max utrzymuje się na szczytowych miejscach, jeśli chodzi o solidność. Awarie zdarzają się raczej rzadko, choć newralgicznym punktem, który jest dodatkowo dokuczliwy w polskich warunkach, jest dość delikatne zawieszenie. Dość szybko psują się łączniki stabilizatora oraz silentblocki wahaczy. Często problemy sprawia alternator, we znaki dają się także skrzypiące plastiki oraz niskiej jakości materiały. Reasumując, w opisywanym modelu nie występują szczególnie dokuczliwe i kosztowne wady, które dotyczyłyby wszystkich egzemplarzy.
Zazwyczaj debiut producenta w danym segmencie oznacza pasmo prób i błędów oraz testowanie nowych rozwiązań na konsumentach, czyli na kierowcach. Tak się jednak składa, że C-Max to bardzo udany model, którym Ford niezwykle dynamicznie wszedł na rynek minivanów. Co prawda pierwsze wersje były nieco nudne i zachowawcze, ale odmiany po liftingu nabrały ciekawych i świeżych kształtów. Do tego C-Max odziedziczył po Focusie to, za co wielu kierowców kocha to auto – precyzyjne prowadzenie i dynamiczną charakterystykę. Nie jest to często spotykana cecha aut rodzinnych.
Egzemplarz z początku produkcji możemy kupić już za około 8-9 tysięcy złotych. Za lepiej wyposażony model trzeba zapłacić 1-2 tysiące więcej. Na pewno warto poszukać odmian po liftingu z 2007 roku, z mocną benzyną lub bardzo dynamicznym 2-litrowym dieslem, najlepiej w odmianie Ghia lub Titanium, która rozpieszcza nie tyko kierowcę, ale i pasażerów. Niestety cena tak doposażonych i dobrze utrzymanych egzemplarzy może przekraczać 20 tysięcy złotych.

Podsumowanie

Wielu kierowców, stojąc przed wizją kupna samochodu rodzinnego, ma w głowie mało interesujące, wielkie, miękkie i nudne vany. Na szczęście niedawno pojawił
Wielu kierowców, stojąc przed wizją kupna samochodu rodzinnego, ma w głowie mało interesujące, wielkie, miękkie i nudne vany. Na szczęście niedawno pojawił się kolejny segment aut, które łączą w sobie cechy aut kompaktowych i rodzinnych. Jednym z przedstawicieli tego nurtu jest Ford C-Max pierwszej generacji. Poznajmy go bliżej.

Fot. Archiwum

Ford C-Max to niezwykle udane auto rodzinne, które nie zatraciło swojego charakteru. Jest w stanie zaoferować zarówno przestrzeń rodzinie, komfort, ale również odrobinę dynamizmu kierowcy, szczególnie, jeśli wybierzemy topową jednostkę benzynową lub wysokoprężną. Mało wymagający znajdą ciekawe modele za mniej niż 10 tysięcy, za najciekawsze egzemplarze trzeba jednak wydać już ponad 20 tysięcy, ale bez znaczenia, który wybierzemy, przestrzeni i ciekawych rozwiązań nie zabraknie.

Zalety:
- dużo przestrzeni wewnątrz przy zachowaniu rozsądnych gabarytów nadwozia;
- dynamiczna charakterystyka mimo rodzinnego zastosowania;
- bardzo dynamiczne topowe jednostki benzynowe i wysokoprężne;
- solidna i niezawodna konstrukcja;
- duża rozpiętość cenowa na rynku wtórnym.

Wady:
- nijaka stylistyka początkowych edycji przed liftingiem;
- podstawowe jednostki napędowe o bardzo przeciętnej dynamice.

Dane techniczne wybranych jednostek

SilnikPojemność skokowa [cm³]Typ silnikaMoc maksymalna [KM] przy obr/minMaks. moment obrotowy [Nm] przy obr/minPrzyspieszenie 0-100 km/h [s]Prędkość maks. [km/h]
Średnie spalanie [l/100km]
Silniki benzynowe:
1.06.20191596R410515012,61806,6
1.08.20191798R412516510,81957,1
2.01999R41451859,82037,3
Silniki wysokoprężne:
1.6 TDCi1560R49523013,31704,6
1.6 TDCi1560R410924011,31854,5
1.8 TDCi1753R411528011,21885,4
2.0 TDCi1997R41403209,62015,1

 
Orientacyjne ceny wybranych wersji

Silnik/Cena2003-20042005-20062007-20082009-2010
Silniki benzynowe:
1.06.20196-9 tys. zł10-13 tys. zł14-16 tys. zł17-22 tys. zł
1.08.20196-10 tys. zł11-13 tys. zł14-17 tys. zł18-24 tys. zł
2.09-13 tys. zł14-16 tys. zł17-19 tys. zł20-25 tys. zł
Silniki wysokoprężne:
1.6 TDCi7-8 tys. zł9-11 tys. zł12-14 tys. zł15-19 tys. zł
1.8 TDCi8-9 tys. zł10-12 tys. zł13-17 tys. zł18-21 tys. zł
2.0 TDCi8-9 tys. zł10-13 tys. zł14-18 tys. zł19-22 tys. zł
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty