Fiat Tipo S-Design. Test hatchbacka z benzynowym silnikiem 1.4 o mocy 120 KM (video)

Premiera pierwszego Fiata Tipo miała miejsce 26 stycznia 1988 r. Model był spadkobiercą Fiata Ritmo, który z kolei zastąpił Fiata 128. Począwszy od modelu 1100, średniej wielkości samochody Fiata zmotoryzowały nie tylko włoskie rodziny, ale przyczyniły się także do rozwoju społecznego, gospodarczego i technologicznego we Włoszech i Europie.

Trzydzieści lat temu, ówczesny Fiat Tipo był naprawdę innowacyjnym modelem. Inżynierowie Fiata zaprojektowali samochód świetny w prowadzeniu, oferujący niezłe osiągi, komfort i bezpieczeństwo, skupiając się, jak nigdy dotąd, na ergonomii. Tipo wyróżniało się precyzyjną konstrukcją, w której zastosowano innowacyjne technologie i wysokiej jakości materiały. Samochód został doceniony za swoją funkcjonalność, prostotę i charakter.

Chociaż już nie tak „nowy”, to nadal bardzo „świeży”

Współczesny Fiat Tipo przejął część cech protoplasty. Efekt? W 2017 r. we Włoszech był jednym z najlepiej sprzedających się samochodów i liderem segmentu C z udziałem w rynku na poziomie 20,7 proc. W regionie EMEA (kraje leżące na obszarze Europy, Bliskiego Wschodu oraz Afryki), samochód wybrało ponad 180 tys. klientów. Ponadto, drugi rok z rzędu, zajmuje czołową pozycję wśród modeli o największej dynamice wzrostu sprzedaży na Starym Kontynencie. Także w Polsce Fiat Tipo przebojem wdarł się na listy sprzedaży, stając się z miejsca najchętniej wybieranym modelem Fiata (8436 szt. w 2017 r.) i plasując na drugim stopniu podium w klasie aut kompaktowych wśród klientów indywidualnych.

Nowe Tipo zostało po raz pierwszy zaprezentowane pod nazwą Egea podczas targów motoryzacyjnych w tureckim Stambule w maju trzy lata temu. Auto zaprojektowano jako następcę modelu Linea. W lipcu 2015 r. ogłoszono, że oferowany na rynku europejskim model otrzyma reaktywowaną nazwę Tipo i będzie stanowić bazę dla nowej gamy aut kompaktowych w trzech wersjach nadwoziowych – hatchback, sedan oraz kombi. Oficjalna premiera hatchbacka oraz kombi miała miejsce podczas targów motoryzacyjnych w Genewie w marcu 2016 r.

Bogata wersja w średniej cenie

Testowany przez nas egzemplarz to 5-drzwiowy hatchback w najwyższej wersji wyposażenia S-Design, którego cena katalogowa wynosi ponad 76 tys. zł. I warto nadmienić, że chociaż pojazd, który trudno doposażyć, próżno szukać tu udogodnień – np. inteligentnych systemów znanych z aut konkurencji – asystenta pasa ruchu czy ostrzeżeń o pojazdach znajdujących się w martwym polu.

Tipo ma dosyć agresywny wygląd. To cecha charakterystyczna, bo dynamiki próżno było przez ostatnie lata szukać się w produkcjach Fiata. Charakterystyczne światła przednie i tylne oraz przetłoczenia na masce i dachu mogą się podobać. To głównie one nadają wyrazistości nadwoziu.

'

Egzemplarz, którym jeździliśmy, napędzał silnik benzynowy T-Jet o pojemności 1,4 l i mocy 120 KM połączony z 6-stopniową manualną skrzynią biegów. Konfiguracja ta pozwala rozpędzić Tipo od 0 do 100 km/h w 9,6 s. Prędkość maksymalna wynosi 200 km/h. To całkiem przyzwoity wynik jak na jednostkę o tej pojemności i mocy. Samochód sprawia wrażenie dynamicznego i nie brakuje mu mocy w trakcie np. manewrów wyprzedzania. Skrzynia biegów pracuje precyzyjnie. Zawód sprawia natomiast system start-stop, który w trakcie dohamowywania, lub powolnego toczenia się samochodu potrafi wyłączyć silnik. Na szczęście producent – jako jeden z niewielu na rynku – daje użytkownikom możliwość wyłączenia systemu start-stop bez konieczności ponownego dezaktywowania tej funkcji po ponownym uruchomieniu pojazdu. 1.4 T-Jet, według producenta, na pokonanie 100 km w cyklu mieszanym potrzebuje 6 l paliwa. Nam nie udało się osiągnąć wyniku lepszego niż 7 l/100 km. Natomiast przejazd z Poznania do Warszawy z prędkościami autostradowymi zakończyliśmy ze średnim wynikiem na poziomie 8,3 l/100 km.

Ergonomia i przestrzeń

Wnętrze nowego Tipo prezentuje się schludnie i ergonomicznie. Fotele dobrze podtrzymują ciało na boki i należą do wygodnych. Półskórzana tapicerka nawet w upalne dni nie sprawi kłopotów. Co ciekawe, tylko jedna z opcji ustawienia siedzeń jest sterowana elektrycznie – jest to podparcie lędźwiowe w fotelu kierowcy. Tipo zostało wyposażone w dużą liczbę przydatnych schowków. Cup holdery bez problemu pomieszczą napoje w puszkach i półlitrowe butelki. Jeden z nich znalazł się również w podłokietniku dla pasażerów tylnej kanapy – wysuwa się z frontu podparcia.

Elementy wykorzystane do wykończenia wnętrza sprawiają wrażenie wytrzymałych. Deska rozdzielcza delikatnie ugina się pod naciskiem. Materiały poszczególnych elementów, choć przypominają te z lat 90 (np. listwa na bocznym panelu drzwi), są solidne i nie trzeszczą. Sporym zaskoczeniem jest duża gałka skrzyni biegów – do tego, jak leży w dłoni, trzeba się przyzwyczaić.

Testowany przez nas egzemplarz został wyposażony w nowoczesny system infotainment UConnect z 7‑calowym dotykowym wyświetlaczem o wysokiej rozdzielczości. Ogromną zaletą ekranu jest jego matowa powierzchnia. Dzięki temu bez problemu można korzystać z niego nawet w słoneczne dni. System jest w miarę intuicyjny, jednak mniej doświadczonych użytkowników nowoczesnych technologii może zaskoczyć mnogość funkcji oraz ich rozmieszczenie na ekranie.

[page_break]

Systemem sterować da się również w poziomu wielofunkcyjnej kierownicy. UConnect oferuje nawigację, łączność Bluetooth, a także UConnect Link, Apple CarPlay i Android Auto, umożliwiając kierowcy korzystanie w samochodzie ze swojego smartfona w sposób najbardziej intuicyjny i bezpieczny. W wersji wyposażenia S-Design warto również zwrócić uwagę na dosyć wysokiej jakości (jak na tę klasę samochodu) zestaw audio.

Kierowcę wspiera klasyczny tempomat i czujniki parkowania oraz kamera cofania. Jako dodatek można wybrać aktywny tempomat, ogranicznik prędkości oraz System Brake Control (który automatycznie uruchamia układ hamulcowy, zapobiegając kolizjom).

Bez wątpienia zaletą Tipo jest jego pojemny bagażnik. Po otwarciu dużej tylnej klapy kierowca zyskuje dostęp do 440-litrowej przestrzeni. Po złożeniu tylnych siedzeń jej pojemność może wzrosnąć nawet o 1000 l. W bagażniku znalazło się również miejsce na pełnowymiarowe koło zapasowe.

Podsumowanie

Tipo jest modelem godnym zainteresowania. W najniższych wersjach wyposażenia samochód ten może być naprawdę tani – nowe auto uda się w promocyjnych cenach lub na dealerskich wyprzedażach zdobyć już za 40 tys. zł. Jednak jego najdroższa wersja wydaje się kosztować zbyt dużo.

Ceny Tipo w wersji hatchback rozpoczynają się od 52 tys. zł. Na odmianę S-design należy przygotować co najmniej 76 tys. zł, a doposażając ją musimy mieć ok. 87 tys. zł. W tej samej cenie można kupić np. Renault Megane lub Hyundaia i30 z silnikami o podobnej mocy, również w najwyższych wersjach wyposażenia.

Plusy:

• ciekawy, agresywny wygląd wyróżniający Fiata na tle konkurencji;

• niska cena wersji podstawowych;

• dynamiczna jednostka benzynowa z przyzwoitymi (jak na tę pojemność i moc) osiągami;

• rozbudowany system infotainment z rozszerzonymi funkcjami dla użytkowników smartfonów;

• możliwość wyłączenia na stałe systemu start-stop.

Minusy:

- brak rozbudowanych systemów wsparcia kierowcy dostępnych w autach konkurencji;

- powierzchnia lakieru łatwo ulega zarysowaniom (warto unikać myjni automatycznych);

- system start-stop potrafi wyłączyć silnik w najmniej oczekiwanych momentach.

Fiat Tipo S-Design i konkurenci - wybrane dane techniczne: