Chrysler Crossfire

Piotr Robakowski
Od końca lat 20-tych Chrysler nie miał w swojej ofercie prawdziwego samochodu coupe.- mówiła podczas poznańskiej premiery Bożena Nawrocka, współwłaścicielka salonu Voyager Club, dealer Chryslera i Jeep.

W ofercie pojawił się model o nazwie Crossfire - Od końca lat 20-tych Chrysler nie miał w swojej ofercie prawdziwego samochodu coupe. Teraz prezentujemy nasze najmłodsze dziecko, o niepowtarzalnej i drapieżnej linii nadwozia. Ten pojazd stworzony jest do przecinania powietrza, a nie do zmagania się z nim
- mówiła podczas poznańskiej premiery Bożena Nawrocka, współwłaścicielka salonu Voyager Club, dealer Chryslera i Jeep. Uroczystość uświetnił także koncert Katarzyny Groniec.
Długo zapowiadane coupe
Pojazd w studyjnej wersji pojawił się po raz pierwszy na Salonie Samochodowym w Detroit - rodzinnym rynku Chryslera - w 2001 roku. Od tej chwili wzbudzał zainteresowanie mediów, głównie z powodu nowatorskiej linii nadwozia. Wielu widzi w nim tańszą i chyba ładniejszą odmianę Mercedesa SL - obydwie firmy wchodzą w skład międzynarodowego koncernu DaimlerChrysler.
Uwagę zwraca długa i nisko prowadzona maska silnika, przechodząca w mocno pochyloną szybę i dalej łukowatą linię nadwozia nad kabiną pasażerską.
Taka konstrukcja przenosi wizualnie ciężar na tył auta, sprawiając wrażenie ruchu, nawet podczas wolnej jazdy. Dodatkowymi elementami podkreślającymi sportowe ambicje modelu Crossfire są usytuowane tuż za przednimi kołami wyloty powietrza z komory silnika i unoszący się spoiler przy tylnej szybie.
To co pod maską
Nowe coupe Chryslera wyposażono w sześciocylindrowy silnik o pojemności 3.2 litra i mocy 215 KM - zastosowano w tym silniku po trzy zawory w cylindrze.
Ze startu zatrzymanego Crossfire pierwsze 100 km/h osiąga już po 6.5 sekundy, a maksymalna prędkość wynosi 242 km/h. W takim przypadku trudno mówi się o cenie, która niebezpiecznie zbliża się do granicy 200 tys. złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty