Fragment zamarzniętego Bałtyku u wybrzeży Finlandii posłużył Bentleyowi jako tor, na którym pobito dotychczasowy rekord prędkości na lodzie
.
330,695 km/h - do takiej prędkości rozpędził się Bentley Continental Supersports na zamarzniętych wodach Bałtyku. Za kierownicą usiadł Fin Juha Kankkunen, czterokrotny zdobywca tytułu mistrza świata w rajdach. Podana wartość to średnia z dwóch przejazdów wykonanych w przeciwnych kierunkach. Całość była nadzorowana przez policję drogową z Finlandii i została uznana przez przedstawicieli Księgi Rekordów Guinnessa.
Samochód, którym ustanawiano rekord był pojazdem produkcyjnym. Jednak ze względów bezpieczeństwa zamontowano w nim klatkę i hamulec aerodynamiczny w formie… spadochronu. Delikatnej modyfikacji uległ również spoiler, a na kołach pojawiło się specjalistyczne ogumienie Pirelli SottoZero II.
Dla uczczenia tego wydarzenia Bentley wypuści specjalną edycję Supersport, która zostanie zaprezentowana na targach w Genewie. Samochód pojawi się w krótkie, liczącej 100 egzemplarzy serii i podobno będzie to najmocniejszy z obecne oferowanych modeli tej firmy.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?