Arabowie kochają Veyrona

(mp)
Fot. Bugatti
Fot. Bugatti
Na Veyrona stać tylko naprawdę bogatych, a tych dość łatwo jest znaleźć w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Nic więc dziwnego, że właśnie tam trafia co piąty z supersportowych Bugatti.

 

Ze 125 Veyronów dostarczonych dotychczas klientom aż 15 jeździ ulicami Dubaju, jednego z największych miast Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Sporo aut garażuje też w prywatnych rezydencjach szejków mieszkających w pozostałych emiratach tworzących państwo nad Zatoką

Fot. Bugatti
Fot. Bugatti

Perską.

 

W Polsce zarejestrowano dotychczas jednego Veyrona.

 

Buggati Veyron ma 8-litrowy silnik o mocy 1001 KM. Napęd przekazywany jest na cztery koła. Wysokość zawieszenia można regulować. Standardowa wynosi 125/125 mm (przód  tył) i jest wykorzystywana podczas ruchu miejskiego i prędkości do 220 km/h. Od 220 km/h system automatycznie zmienia konfigurację z wysokości standardowej do obniżonej 80/95 mm (przednie przepustnice dyfuzora otwarte). Podczas osiągania prędkości maksymalnych (ponad  375 km/h), istnieje możliwość ręcznego ustawienia zawieszenia w pozycji wyścigowej 65/70 mm (przednie przepustnice dyfuzora zamknięte). 

 

Do zatrzymania samochodu służy układ hamulcowy z tarczami o średnicy 40 cm z przodu (zaciski 8-tłoczkowe) i 38 cm z tyłu (zaciski 6-tłoczkowe) wykonanymi z kompozytu węglowo-ceramicznego.

 

Veyron rozpędza się do setki w 2,5 sekundy, a jego prędkość maksymalna szacowana jest na 407 km/h. Auto kosztuje ok. 1,2 mln euro (ok. 4,34 mln zł). Osoby zainteresowane kupnem samochodu muszą najpierw wpłacić zaliczkę w wysokości 300 tys. euro (ok. 1,08 mln zł) , a dopiero potem firma zleca rozpoczęcie produkcji zamówionego egzemplarza.

 

Źródło: Samar

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty