Alfa Romeo Tonale 1.6 JTD 130 KM. Pierwsza jazda, wrażenia, ceny i wersje

Jeździłem już wersjami benzynowymi Alfy Romeo Tonale i o ile 160-konna odmiana spisuje się naprawdę bardzo dobrze, przy 130-konnej miałem lekki niedosyt. Po prostu po Alfie Romeo można spodziewać się czegoś więcej, choć w miejskim crossoverze, dla większości kierowców 130 KM będzie wartością wystarczająca. Czy w związku z tym, silnik wysokoprężny o takiej mocy to nie przesada? W końcu przyspieszenie od 0 do 100 km/h jest o ponad sekundę gorsze, niż w przypadku 130-konnej benzyny, a skrzynia automatyczna ma sześć, a nie siedem przełożeń. Jak to się zachowuje w praktyce?

Nie chcę wyjść na malkontenta i marudę, który myśli tylko i wyłączone o mocy. Nic z tych rzeczy! Po prostu miałem obawy, bowiem silnik 1.5 T4 MHEV o mocy 130 KM, który nie jest demonem szybkości i dynamiki, miał wsparcie ze strony instalacji miękkiej hybrydy, która zapewniała „zastrzyk” mocy. Dokładnie 20 KM. To dość znacząca wartość. W przypadku silnika Diesla, nie ma takiej opcji, więc wszystko jest krzesane tylko i wyłącznie przez jednostkę napędową. Mówimy tu o mocy 130 KM i momencie obrotowym 320 Nm. O ile moc jest dostępna dość wysoko, bo przy 3750 obr./min, tak moment obrotowy jest dostępny w pełnej wartości już przy 1500 obr./min. Obiecuje to naprawdę dobrą elastyczność mimo zastosowania „tylko” 6-biegowej przekładni DCT. Przewidywania to jedno, a jak jest w rzeczywistości?

Subiektywne odczucia z elastyczności i dynamiki są bardzo zadowalające. Przyznam, że być może przez dość negatywne nastawienie, pierwsze wrażenia były zaskakująco dobre. Owszem, przy wyższych prędkościach nie jest już tak pozytywnie, ale w ruchu miejskim, gdy trzeba było od czasu do czasu dynamicznie włączyć się do ruchu, zmienić pas lub wcisnąć się w niewielką lukę, a na ulicach stolicy Turcji umiejętność ta jest niezwykle cenna, Alfa Romeo Tonale nie zawodziła. Wyjazd na autostradę nieco obnażył jej braki – przyspieszenie w zakresach 70-120 km/h jest nieco ospałe, ale gdy już nabierzemy prędkości, kultura pracy wynagradza niedostatki w mocy. Kierowcy w Turcji lubią szybką i brawurową jazdę, a ograniczenia prędkości często są tylko umowne, więc jazda przepisowa była dość stresująca. Nie udało się zrobić pełnych pomiarów spalania, ale średnia z pokonania kilkudziesięciokilometrowego odcinka była bardzo zadowalająca – 5,5 l/100km, z czego około 60% to zatłoczone miasto.

Niewątpliwą zaletą Alfy Romeo Tonale jest jej prowadzenie i tutaj zaznaczam – jeśli ktoś szuka miękkiego i łagodnego miejskiego crossovera, będzie w pewnym stopniu rozczarowany. O ile jednostki napędowe jeszcze nie pokazują charakteru Alfy (być może zrobi to nadchodząca hybryda plug-in), tak zawieszenie i układ kierowniczy dają namiastkę tego, za co kochamy tę markę. Zawieszenie wydaje się sztywne, a dzięki zastosowaniu amortyzatorów o zmiennej charakterystyce, po przełączeniu w tryb „D” (jest również opcjonalne niezależne usztywnienie zawieszenia), charakterystyka auta zauważalnie się zmienia. Już w domyślnym trybie zawieszenie jest dość jędrne i nie pozwala na nadmierne bujanie się nadwozia na zakrętach. Po przełączeniu w tryb „D” jest zauważalnie twardo i sztywno. Jak mówiłem – nie każdemu może to odpowiadać. Czy Alfa Romeo Tonale jest więc tylko ładniejszym odpowiednikiem Jeepa Compassa, na którym bazuje? Nie, Włosi naprawdę mocno zmienili to auto i w miarę możliwości dostosowali je do preferencji klientów, którzy cenią włoską markę za indywidualizm. Wiadomo, nie jest to auto, które zachwyci ortodoksyjnych fanówi, ale być może z biegiem czasu przyniesie zyski, które pozwolą na stworzenie „prawdziwej” Alfy Romeo.

Obecnie cennik Alfy Romeo Tonale jest już niemal kompletny i czeka tylko na odmianę hybrydową, która pojawi się prawdopodobnie pod koniec roku. Testowana przeze mnie odmiana z silnikiem Diesla startuje z ceną 159 700 złotych za bazową odmianę Super. Jeszcze przed 1 października była to kwota 157 000 złotych, ale jak dowiedzieliśmy się na prezentacji, ceny na rynku w Polsce wzrosły od 1 października o 2 700 złotych na każdym modelu. Za wersję Sprint trzeba już zapłacić 170 700 złotych, a za odmianę Ti – 181 700 złotych. W bazowe wersji Super znajdziemy m.in.:

• materiałową tapicerkę z czarnymi przeszyciami z wytłoczonym logo Alfy Romeo;
• 6-stopniową regulację fotela kierowcy;
• tempomat;
• reflektory Full LED;
• tylne światła Full LED;
• wirtualne zegary 12,3 cala;
• system Start/Stop, uruchamianie przyciskiem;
• 2-strefową klimatyzację automatyczną itp.

Niestety jest trochę braków np. za tylne czujniki parkowania trzeba zapłacić 1000 złotych, a kamera cofania jest dostępna dopiero od odmiany Ti bez możliwości zakupu nawet w pakiecie dla niższych wariantów. W odmianie Super w ogóle nie mamy dostępnych żadnych pakietów, więc lepiej od razu otworzyć sobie drzwi do wielu opcji i wybrać wersję Sprint, która posiada m.in.:

• aktywny tempomat;
• czujniki parkowania przód/tył;
• system rozpoznający znaki drogowe;
• kanapę dzieloną w proporcjach 60:40;
• elektrycznie składane lusterka boczne;
• bezkluczykowy dostęp;
• tylną kanapę z 3 zagłówkami i podłokietnikiem;
• system info-rozrywki z nawigacją.

Jak widać dodatków jest sporo, a niektóre z nich dość oczywiste, jak np. środkowy zagłówek kanapy i podłokietnik. Dopiero odmiana Sprint jest wyposażona tak, jak przystało na auto aspirujące do segmentu premium.

Alfa Romeo Tonale z silnikiem Diesla nie jest z pewnością propozycją dla każdego. Ktoś, kto szuka dynamiki, emocji i szybkiej jazdy, na pewno nie znajdzie tu niczego dla siebie, ale czy przyjemność z jazdy musi zawsze łączyć się z dużą mocą? Włoski crossover daje sporo przyjemności z jazdy dzięki naprawdę ładnej stylistyce i dobrze zestrojonemu zawieszeniu, które ma ogromną rezerwę i pozwala na odważne wchodzenie w zakręty bez obaw o nadmierne przechyły. Silnik 1.6 JTD o mocy 130 KM zapewnia odpowiednią dynamikę w mieście i niskie spalanie w trasie. To auto dla cierpliwych, ale i wymagających kierowców. Poza tym wypada naprawdę dobrze pod względem ceny w porównaniu do konkurencji. Nawet, jeśli weźmiemy pod uwagę sensowną wersję Sprint.

Porównanie Alfa Romeo Tonale 1.6 JTD 130 KM (AT6) do wybranych konkurentów: